Usunięto ostatni pomnik generała Franco
Hiszpańska lewica dopięła swego. W Hiszpanii usunięty został ostatni monument przedstawiający generała Francisco Franco. Obrońcy monumentu argumentowali, że przywódca Hiszpanii w latach 1936-1975 został na nim przedstawiony jako dowódca hiszpańskiego wojska w walce z berberyjskimi plemionami.
O usunięciu pomnika zdecydowały władze jednostki administracyjnej Melilla, a więc hiszpańskiej eksklawy znajdującej się na wschodnim wybrzeżu Maroka. Za działaniami lokalnych władz stała Hiszpańska Socjalistyczna Partia Robotnicza (PSOE), będąca częścią rządzącej koalicji w regionalnym rządzie. Według socjalistów w ten sposób Melilla „odzyskuje godność i (...) Czytaj dalej...
Greniuch wyrzucony z Instytutu Pamięci Narodowej
Nie skończyło się na wymuszeniu rezygnacji dr Tomasza Greniucha z funkcji szefa wrocławskiego oddziału Instytutu Pamięci Narodowej. Prezes IPN-u Jarosław Szarek poinformował o rozwiązaniu umowy z jednym z byłych liderów Obozu Narodowo-Radykalnego, tłumacząc swoją decyzję „utratą zaufania”.
W poniedziałek po kilku tygodniach nagonki Greniuch zdecydował się złożyć rezygnację ze stanowiska pełniącego obowiązki dyrektora oddziału IPN we Wrocławiu, choć został na nie powołany dopiero na początku lutego. Szarek przyjął dymisję, bo w związku z „zaistniałymi okolicznościami (…) dalsze pełnienie przez niego (...) Czytaj dalej...
Nawalny nie jest „więźniem sumienia”, bo krytykował imigrację
Amnesty International odebrało Aleksiejowi Nawalnemu status „więźnia sumienia”. Wszystko za sprawą dawnych poglądów rosyjskiego opozycjonisty, który miał dopuścić się „mowy nienawiści” i „nacjonalistycznej retoryki”. Warto bowiem przypomnieć, że Nawalny regularnie uczestniczył w „Ruskim Marszu” organizowanym w Dzień Jedności Narodowej.
Jedna z największych organizacji „praw człowieka” przekazała, że rosyjski opozycjonista, skazany niedawno na pobyt w kolonii karnej, nie będzie już traktowany jako „więzień sumienia”. Kilkanaście lat temu miał bowiem wypowiadać poglądy sprzeczne z definicją przyjętą przez Amnesty International. Sama organizacja podjęła (...) Czytaj dalej...
Coraz więcej Amerykanów przyznaje się do LGBT
Od wielu lat stale rośnie liczba obywateli Stanów Zjednoczonych identyfikujących się jako przedstawiciele mniejszości seksualnych. Najwięcej osób określających siebie jako homoseksualistów czy biseksualistóww znajduje się w najmłodszej grupie dorosłych Amerykanów. Rośnie także liczba zwolenników zrównania tradycyjnych małżeństw ze związkami osób tej samej płci.
Kolejne badanie na temat popularności ruchu LGBT przeprowadził Instytut Gallupa. Według sondażu obecnie blisko 5,6 proc. Amerykanów należy do tak zwanych mniejszości seksualnych. Oznacza to spory wzrost, bo w 2020 roku podobną deklarację wyraziło 4,5 proc. badanych. (...) Czytaj dalej...
Greniuch odchodzi, Kurski zostaje
Sprawa Tomasza Greniucha po raz kolejny pokazała, że nie należy ufać obozowi rządzącemu. Nawet osoby pokroju Jarosława Szarka, prezesa Instytutu Pamięci Narodowej, nie obronią swoich nominacji, gdy uruchomi się partyjna machina z Nowogrodzkiej. W tym samym czasie jak ryby w wodzie mogą czuć się natomiast propagandziści, którzy nie stanowiąc żadnej wartości merytorycznej od lat są rzeczywistym wizerunkowym obciążeniem „dobrej zmiany”.
Idiotycznym akcjom wszelkich „silnych razem” czy Obywateli RP zawdzięczamy fakt, że szeroko pojęty prawicowy elektorat cierpi na syndrom oblężonej twierdzy. (...) Czytaj dalej...
Lewica chciała powstrzymać deportację przestępców
Lewicowi aktywiści, w tym pracownicy obozu dla „uchodźców” w Wiedniu, chcieli powstrzymać deportację nielegalnych imigrantów do Afganistanu. Austriacka policja musiała użyć siły, aby usunąć z ulicy demonstrujących w tej sprawie aktywistów. Zwolennikom imigracji nie przeszkadzał fakt, że ubiegający się o azyl dopuścili się wcześniej poważnych przestępstw.
Protest przeciwko deportacji Afgańczyków odbył się pod policyjną izbą zatrzymań w Wiedniu, powodując spore korki w centrum austriackiej stolicy. Na demonstracji pojawili się głównie aktywiści Antify, imigranci oraz lewicowi pracownicy obozu dla „uchodźców”. Ostatecznie (...) Czytaj dalej...
Indianie domagają się zmiany nazwy auta
Członkowie indiańskiego plemienia Czirokezów zwrócili się do Jeepa, aby usunął nazwę ich społeczności z marki swoich samochodów. Ich żądania są elementem przybierającego na sile ruchu domagającego się rezygnacji z podobnych nawiązań. Sam koncern uważa z kolei, że nazwa jego sztandarowego produktu jest właśnie uhonorowaniem indiańskich tradycji.
Jeep produkuje swój model samochodów osobowych Cherokee od 1974 roku. Teraz być może będzie musiał tego zaprzestać, bo do akcji wkroczył właśnie wódz indiańskiego plemienia Czirokezów. Chuck Hoskin z organizacji „Cherokee Nation” domaga się (...) Czytaj dalej...
Szwedzka chadecja chce debaty o atakowaniu kościołów
Budynki kościołów w Szwecji są coraz częściej atakowane. Tamtejsza Chrześcijańska Demokracja chce więc rozpocząć publiczną debatę na ten temat. Zdaniem narodowo-konserwatywnych Szwedzkich Demokratów, chadecy nie będą tak naprawdę dyskutować o rzeczywistych przyczynach występowania podobnych zdarzeń.
Na łamach dziennika”Expressen” pojawił się tekst szefowej Chrześcijańskich Demokratów (KD) i rzecznik prawny tego ugrupowania. Ebba Busch i Andreas Carlson zwracają w nim uwagę na rosnący problem ataków na budynki sakralne. Dochodzą do tego również coraz częstsze kradzieże. Chociażby w Falun skradziono niedawno 115 nagrobków (...) Czytaj dalej...
Zdaniem Kolegium IPN, Greniucha wyrzucono za późno
Kolegium Instytutu Pamięci Narodowej odniosło się do sprawy doktora Tomasza Greniucha. Organ, w skład którego wchodzą między innymi Sławomir Cenckiewicz i Bronisław Wildstein, jest rozczarowany „zbyt późnym rozwiązaniem sprawy”. Jednocześnie członkowie kolegium domagają się konsultowania z nimi podobnych kandydatur.
Nie milkną echa poniedziałkowej rezygnacji byłego działacza Obozu Narodowo-Radykalnego z funkcji szefa wrocławskiego oddziału IPN-u. Do nagonki środowisk lewicowo-liberalnych stopniowo dołączają się także tak zwani prawicowcy, którzy krytykują Greniucha za używanie w młodości salutu rzymskiego. Teraz na atak na historyka zdecydowali (...) Czytaj dalej...
Warszawa otworzy hostel dla homoseksualistów
Władze Warszawy rozpisały konkurs na prowadzenie całodobowego schroniska dla osób należących do mniejszości seksualnych. W ten sposób prezydent Rafał Trzaskowski zamierza zrealizować swoje zobowiązania wobec ruchu tęczowych aktywistów, które zawarł w podpisanej przez siebie „Warszawskiej Deklaracji LGBT+”.
Jako pierwsze o rozpoczęciu konkursu poinformowało stowarzyszenie „Miłość Nie Wyklucza”. Przypomniało jednocześnie, że gospodarz stołecznego ratusza na początku swojej kadencji, czyli na jesieni 2019 roku, złożył podpis pod „Warszawską Deklaracją LGBT+”. Zobowiązał się w niej do spełnienia szeregu postulatów podnoszonych przez ruchy dewiantów (...) Czytaj dalej...
Polityk Konfederacji krytykuje nominację Greniucha
Pod naciskiem środowisk lewicowo-liberalnych, Tomasz Greniuch zrezygnował z funkcji szefa wrocławskiego oddziału Instytutu Pamięci Narodowej. Do nagonki na historyka przyłączył się również poseł Konfederacji, Artur Dziambor. Zdaniem korwinisty nominacja dla Greniucha była „błędem kadrowym”.
Jeden z byłych liderów Obozu Narodowo-Radykalnego od 9 lutego zajmował stanowisko pełniącego obowiązki dyrektora oddziału Instytutu Pamięci Narodowej we Wrocławiu. Został tam awansowany przez prezesa IPN-u, Jarosława Szarka. Od razu do ataku na Greniucha rzuciły się środowiska lewicowo-liberalne, wyjące z powodu zdjęć historyka z okresu działalności (...) Czytaj dalej...
Szwedzka lewica krytykowana, bo nie wprowadziła „trzeciej płci”
Socjaldemokratyczny szwedzki premier Stefan Löfven znalazł się w ogniu krytyki ze strony liberałów. Zarzucają mu unikanie trudnych tematów, bo do dzisiaj lewicowy rząd nie przyjął prawa wprowadzającego „trzecią płeć”. Tymczasem na takie rozwiązanie wciąż czekają szwedzcy transseksualiści.
W rozmowie ze szwedzkim radiem publicznym opieszałość tamtejszej lewicy skrytykowała Martina Johansson z liberalnej Partii Centrum. Rzecznik do spraw prawa rodzinnego stwierdziła, że „niesamowitą szkodą” jest ignorowanie podobnych problemów ze strony socjaldemokratycznej władzy. Tym samym ma ona unikać „kwestii, które są kontrowersyjne i (...) Czytaj dalej...