gud-mNa początku września na łamach portalu ukazał się obszerny artykuł „Nacjonalizm wobec konfliktu na Ukrainie – stosunek europejskich ruchów narodowych do wydarzeń na Wschodzie”, przedstawiający stanowiska poszczególnych nacjonalistycznych ugrupowań odnośnie wojny za naszą wschodnią granicą. Mniej więcej w tym samym czasie francuscy nacjonaliści z Grupy Zjednoczonej Obrony (Groupe Union Défense, GUD) opublikowali na swoim blogu krótkie oświadczenie prezentujące ich pogląd w tej sprawie. GUD jest jedną z najdłużej działających organizacji nacjonalistycznych w Europie i miała ona wydatny wpływ na rozwój nowoczesnego nacjonalizmu we Francji, dlatego też zdecydowaliśmy się na tłumaczenie i publikację ich stanowiska.

***

Komunikat GUD w sprawie Ukrainy

GUD przez ten komunikat chce wyrazić swoje szczere poparcie dla Prawego Sektora i Batalionu Azow. Nacjonaliści spod znaku czarnego szczura [czarny szczur jest symbolem GUD – przyp. red.] zawsze wspierali ludzi walczących o niepodległość i prawo do swojej ziemi, jak na przykład Palestyńczyków, IRA i Irlandczyków z północy, czy też syryjski rząd Baszara al-Asada.

W tym kontekście naturalnym jest więc, że GUD popiera inicjatywę Prawego Sektora i części regularnej armii ukraińskiej, walczących o prawo Ukrainy do samostanowienia, Ukrainy dla Ukraińców, przeciwko prorosyjskim terrorystycznym milicjom.

Złożony z młodych bojowników GUD dostrzega wspólne płaszczyzny z batalionem Azow, utworzonym z młodych ochotników walczących dostępnymi im środkami i niebędącymi finansowanymi, wbrew krążącym plotkom, przez CIA, Mosad lub Sorosa. Historia pokazuje, że młodzież, która walczyła i ginęła za swoją ziemię nigdy nie miała poparcia ze strony globalnych mocarstw. Jeśli natomiast dokładniej przyjrzeć się prorosyjskim milicjom w ich szeregach można dostrzec wiele dziwacznych osobliwości, na czele z antyfaszystami z różnych krajów…

Chcemy jednocześnie zaznaczyć, że nie dajemy się zwieść grze światowych mocarstw. Jesteśmy przeciwni ingerencji na Ukrainie, niezależnie czy będą to Rosjanie, czy kraje zachodnie (NATO, UE…) – my jesteśmy po stronie ludu. A tym, którzy chcą obowiązkowo „zaszufladkować” ludzi w systemie dwustronnym – Rosja lub Zachód – przypominamy, że podążamy trzecią drogą, poza aktualnymi schematami geopolitycznymi.

Wielu mogłoby nas uznać za zwolenników rządu w Kijowie. Odpowiadamy wprost, że nie można być jednocześnie po obu stronach frontu. Trzeba stanąć przed poważniejszym zagrożeniem. W chwili obecnej, a więc po wtargnięciu sił prorosyjskich do Donbasu, wystarczy przypomnieć komunikat Prawego Sektora, który obiecał ruszyć na Kijów zaraz po zakończeniu wojny, jeśli władza nie wywiąże się ze swoich obowiązków.

GUD stwierdza ponadto, że nie kieruje się „rusofobią” w ocenie tej wojny, gdzie naprzeciw siebie stanęły dwa bratnie kraje.

Groupe Union Défense, 27/08/2014

Źródło: gud-lyon.hautetfort.com

Tłumaczenie: Autonom.pl

Zobacz również:
Wywiad Autonom.pl z nacjonalistami z GUD 
– Nacjonalizm wobec konfliktu na Ukrainie – stosunek europejskich ruchów narodowych do wydarzeń na Wschodzie