Komendant główny Straży Granicznej ma wysyłać do Zakładu Ubezpieczeń Społecznych informację o dłuższych powrotach Ukraińców do ich własnego kraju. W ten sposób kontrolowane mają być przyznane im świadczenia socjalne pokroju programu 500 plus czy „rodzinnego kapitału opiekuńczego”.
Dziennik „Rzeczpospolita” przypomina o niedawnych komunikatach przekazywanych przez ZUS. Państwowy ubezpieczyciel podkreśla w nich, że każdy obywatel Ukrainy powinien poinformować go o dłuższym wyjeździe do swojego kraju, o ile pobiera on świadczenia społeczne z budżetu państwa.
Według gazety kwestia ewentualnego nadużywania polskiego systemu socjalnego ma być przedmiotem nowelizacji specustawy, która od marca pozwala na wypłatę Ukraińcom pieniędzy z programu 500 plus i „rodzinnego kapitału opiekuńczego”.
Zmiany prawne mają przede wszystkim przyznać dodatkowe uprawnienia Straży Granicznej. Jej komendant główny byłby więc zobowiązany dostarczać ZUS-owi informacji o dłuższym pobycie ukraińskich uchodźców w ich ojczyźnie.
Sam ZUS miałby z kolei wzywać takie osoby „do osobistego stawiennictwa w terminie trzech dni roboczych w celu złożenia wyjaśnień niezbędnych do prawidłowego ustalenia i wypłaty świadczeń”. W przypadku niestawiennictwa Zakład mógłby wstrzymywać wypłatę świadczeń lub pozostawiać bez rozpatrzenia wniosek o ich przyznanie.
Na podstawie: rmf24.pl.