Demokraci tracą na postępowości?
Ewentualna wygrana Joe Bidena w wyborach prezydenckich nie zmienia faktu, że Partia Demokratyczna przegrała wybory gubernatorskie oraz senackie. Według medialnych doniesień spora grupa polityków ugrupowania uważa porażkę za efekt zbyt postępowej polityki. Postulaty lewicowej części Demokratów dotyczące ekologii i rozwiązywania policji przeszkodziły więc w pozyskaniu umiarkowanych wyborców.
Część demokratycznych członków Kongresu Stanów Zjednoczonych miała wygłosić swoje uwagi w czwartek, gdy odbyło się posiedzenie klubu parlamentarnego tego ugrupowania. Źródła telewizji FOX News donoszą, że „postępowe okrzyki” miały ich zdaniem zniweczyć szansę (...) Czytaj dalej...
Pierwszy „transpłciowy” senator w historii USA
W cieniu batalii pomiędzy Donaldem Trumpem a Joe Bidenem w Stanach Zjednoczonych odbyły się również wybory do tamtejszego parlamentu. Sarah McBride z Partii Demokratycznej został w nich pierwszą osobą „transpłciową”, która obejmie mandat senatora. W tegorocznych wyborach wzięła zresztą udział rekordowa liczba kandydatów reprezentujących mniejszości seksualne.
Podający się obecnie za kobietę McBride został wybrany w stanie Delaware, będącym zresztą rodzinnym regionem Bidena. Od 1988 roku w tym stanie nie wybrany został kandydat Partii Republikańskiej, dlatego jest on oczywiście uznawany za (...) Czytaj dalej...
Wybory na Florydzie po hiszpańsku
Sędzia federalny nakazał władzom stanu Floryda na przeprowadzenie głosowania w języku hiszpańskim, począwszy od przyszłorocznych wyborów prezydenckich. Zdecydował się on tym samym uznać protesty hiszpańskojęzycznych mieszkańców tego regionu, którzy nie rozumiejąc kart wyborczych nie byli w stanie skorzystać z przysługującego im prawa wyborczego.
Mark Walker z oddziału Sądu Federalnego w Gainesville w północnej części Florydy zdecydował się uznać protest, jaki miała złożyć grupa amerykańskich wyborców pochodzących z Portoryko. Tym samym już w przyszłym roku władze stanowe będą musiały udostępniać karty (...) Czytaj dalej...
Podpalono biuro Republikanów w Karolinie Północnej
W niedzielę doszczętnie spalono biuro Partii Republikańskiej w Karolinie Północnej. Kandydat tej partii na prezydenta Stanów Zjednoczonych, Donald Trump, obwinił za ten atak „zwierzęta reprezentujące Hillary Clinton i Demokratów”.
Sprawcy ataku na biuro Republikanów w mieście Hillsborough wrzucili do niego koktajl Mołotowa, przez który spłonęły meble oraz materiały wyborcze kandydata tej partii w wyborach prezydenckich, Donalda Trumpa. Na ścianie budynku sąsiadującego z oddziałem Partii Republikańskiej namalowali graffiti z napisem „Nazistowscy republikanie, wynoście się z miasta!”. Amerykańskie media podkreślają, iż region (...) Czytaj dalej...
Większa liczba obserwatorów podczas wyborów w Ameryce
Więcej obserwatorów niż zwykle wybiera się do Stanów Zjednoczonych, aby obserwować przebieg wyborów prezydenckich. Fałszerstw obawia się przede wszystkim Donald Trump, który wezwał już swoich zwolenników do obserwowania przebiegu głosowania w lokalach wyborczych.
Podczas poprzednich wyborów w Stanach Zjednoczonych, OBWE wysłała do tego kraju jedynie 44 swoich obserwatorów. Tymczasem teraz, już na początku listopada, w Ameryce pojawi się blisko 500 osób reprezentujących OBWE. Po raz pierwszy do USA wybiorą się również obserwatorzy z Organizacji Państw Amerykańskich (OAS), a wybory monitorować (...) Czytaj dalej...
Trump podtrzymuje stanowisko w sprawie polityki imigracyjnej
Donald Trump, kandydat Republikanów na prezydenta Stanów Zjednoczonych, podtrzymuje swoje obietnice z czasu kampanii o nominację swojej partii w wyborach. Miliarder zapowiedział, że nie będzie amnestii dla nielegalnych imigrantów, a na granicy z Meksykiem powstanie mur.
Republikański polityk w trakcie swojego przemówienia w Phoenix w Arizonie powiedział, że nielegalni imigranci chcący zalegalizować swój pobyt w Stanach Zjednoczonych nie będą mogli uzyskać od ręki wymaganych dokumentów. Wpierw będą musieli bowiem wrócić do państw z których przybyli i tam złożyć taki sam (...) Czytaj dalej...
Clint Eastwood poparł Donalda Trumpa
Słynny aktor i reżyser Clint Eastwood oficjalnie poparł kandydaturę Donalda Trumpa na prezydenta Stanów Zjednoczonych. Czterokrotny zdobywca Oscara stwierdził, iż Trump nie zgadza się z polityczną poprawnością, natomiast w Ameryce rośnie „pokolenie ciot”.
Eastwood w wywiadzie dla magazynu dla mężczyzn „Esquire” stwierdził, iż Trump zawsze mówi to co myśli, choć nie zawsze jest to dobre i on sam nie zgadza się z niektórymi jego wypowiedziami. Zdaniem aktora i reżysera, kandydat Republikanów na najwyższy urząd w państwie nie zgadza się jednak (...) Czytaj dalej...
Węgierski premier przestrzega przed amerykańskimi Demokratami
Premier Węgier Viktor Orbán stwierdził, że polityka zagraniczna amerykańskiej Partii Demokratycznej jest zła dla Europy, ponieważ oznacza ona eksport demokracji oraz poparcie dla polityki imigracyjnej. Zupełnie inaczej ma być natomiast w przypadku republikańskiego kandydata na prezydenta, Donalda Trumpa.
Szef węgierskiego rządu i lider prawicowego Fideszu powiedział podczas konferencji prasowej w Budapeszcie, iż plany amerykańskiej Partii Demokratycznej w sprawach zagranicznych są „złe dla Europy i zabójcze dla Węgier”. Demokraci mają bowiem popierać ingerencję w wewnętrzne sprawy innych państw w celu ich (...) Czytaj dalej...
Trump wygrywa dzięki obietnicom odbudowy amerykańskich miejsc pracy?
Republikańska nominacja w wyborach prezydenckich już niemal na pewno trafi do Donalda Trumpa, po tym jak z wyścigu wycofał się ostatni kontrkandydat. Z analiz poparcia dla Trumpa wynika, że jego sukces bierze się w dużej mierze z obietnic odbudowania amerykańskich miejsc pracy.
We wtorek z wyścigu o nominację Partii Republikańskiej w tegorocznych wyborach prezydenckich w Stanach Zjednoczonych wycofał się senator Ted Cruz, natomiast dzień później uczynił to John Kasich. Tym samym na placu boju pozostał już jedynie miliarder Donald Trump, (...) Czytaj dalej...