Przedsiębiorcy mają zapłacić za pracę zdalną
Ministerstwo Rozwoju, Pracy i Technologii po miesiącach prac zaprezentowało w końcu nowelizację Kodeksu Pracy. Dotyczy ona uregulowania pracy zdalnej, która nabrała znaczenia po lockdownach wprowadzonych w związku z pandemią koronawirusa. Najważniejszym elementem projektu jest partycypacja przedsiębiorcy w kosztach ponoszonych przez pracownika.
Dotychczas kwestia pracy zdalnej była uregulowana jedynie w przyjętych w marcu ubiegłego roku specjalnych przepisach związanych właśnie z pandemią. Jej zapisy pozwalają przedsiębiorcom na wysłanie zatrudnionych przez siebie osób do pracy zdalnej w czasie obowiązywania stanu epidemii, a także (...) Czytaj dalej...
Polska firma z zakazem działalności we Francji
Polskie przedsiębiorstwo transportowe otrzymało zakaz prowadzenia działalności na terytorium Francji. Przynajmniej przez najbliższy rok firma nie będzie mogła przewozić towarów przez terytorium tego kraju, bo miała naruszyć obowiązujące przepisy socjalne dotyczące czasu pracy i odpoczynku kierowców.
Zakaz został nałożony przez prefekta regionu Region Centralny – Dolina Loary na południowy zachód od Paryża. Jak informuje portal miesięcznika „Nowy Przemysł”, firma począwszy od 1 lutego 2021 roku nie może więc prowadzić działalności na francuskim terytorium. Kara została zaś nałożona po inspekcji Regionalnej (...) Czytaj dalej...
Pracodawcy oszczędzają na ubezpieczeniach. Kłopoty studentów
Przedsiębiorcy bardzo chętnie zaczęli sięgać po najmłodszą generację Polaków. Dzięki temu mogą bowiem zaoszczędzić nie tylko na składkach odprowadzanych do Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. Za osoby do 26. roku życia nie trzeba także płacić ubezpieczenia zdrowotnego, dlatego w razie wypadku zostają one same ze swoimi problemami.
Zmniejszenie bezrobocia wśród młodzieży było jednym z głównych celów rządu Mateusza Morawieckiego. W związku z tym w lipcu 2019 roku przyjęte zostały przepisy zwalniające osoby do 26. roku życia z obowiązku odprowadzania podatku od osób (...) Czytaj dalej...
Połowa Polaków nie ma wynagradzanych nadgodzin
Prawie połowa polskich pracowników twierdzi w tej chwili, że nie otrzymuje zapłaty za nadliczbowe godziny pracy. Problem ten pogłębił się podczas pandemii koronawirusa, bo podczas pracy zdalnej zaciera się granica między życiem zawodowym a prywatnym. Najczęściej nadgodziny występują z powodu złego zarządzania firmami i nakładania na pracowników zbyt wielu obowiązków.
Badanie na temat ponadnormatywnego czasu pracy przeprowadził ADP Research Institute, który przygotował globalną ankietę „Workforce View 2020”. Wynika z niej, że 45 proc. polskich pracowników regularnie nie otrzymuje wynagrodzenia za (...) Czytaj dalej...
Łamanie praw pracowniczych jest powszechne
Co słychać na polskim rynku pracy? Nic szczególnie nowego. Kolejne badanie pokazuje, że przedsiębiorcy działający w naszym kraju traktują łamanie najbardziej podstawowych praw pracowniczych za normalną praktykę. Chociażby tylko mniej niż jedna trzecia pracowników otrzymała przysługujący im dodatek za pracę podczas nadgodzin.
Tym razem badanie na temat rzeczywistości polskiego rynku pracy przeprowadził serwis tak zwanej kariery, czyli LiveCareer Polska. Według uzyskanych wyników blisko 38 proc. zatrudnionych w naszym kraju doświadczyło łamania praw pracowniczych na własnej skórze. Co ciekawe, najbardziej na (...) Czytaj dalej...
Indie: Gigantyczne manifestacje przeciwko neoliberalizmowi
W Indiach odbył się być może największy w historii strajk generalny. Jego organizatorzy w ten sposób sprzeciwili się polityce prowadzonej przez rząd Narendry Modiego. Wykorzystując pandemię koronawirusa wprowadza on kolejne przepisy uderzające w prawa pracownicze i sytuację ekonomiczną robotników oraz rolników. Mimo dynamicznego rozwoju w Indiach wciąż istnieją zresztą ogromne nierówności społeczne.
Według różnych szacunków w indyjskim strajku generalnym wzięło udział nawet 250 milionów ludzi. Centrale związków zawodowych zorganizowało z tej okazji manifestacje nie tylko w miastach, ale także na (...) Czytaj dalej...
Pracodawcy oszukują na BHP i wynagrodzeniach
Państwowa Inspekcja Pracy w okresie wakacyjnym przeprowadziła o jedną czwartą mniej kontroli niż rok wcześniej. Pracownicy tej instytucji wskazali jednak na najczęstsze przypadki łamania przepisów przez przedsiębiorców. Na ogół nie przestrzegają oni zasad bezpieczeństwa i higieny pracy, a także nie wypłacają wynagrodzeń swoim pracownikom.
Pandemia koronawirusa w sposób znaczący wpłynęła na funkcjonowanie PIP-u. Kontrolerzy w okresie od 1 czerwca do 31 sierpnia tego roku przeprowadzili o 25 proc. mniej kontroli niż w analogicznym okresie ubiegłego roku. Dodatkowo zastosowali też o (...) Czytaj dalej...
Coraz mniej inspekcji pracy
Wciąż utrzymuje się trend związany ze zmniejszaniem się liczby kontroli przeprowadzanych przez Państwową Inspekcję Pracy. Choć do efektów jej działań można zaliczyć chociażby ograniczanie umów śmieciowych, Inspekcja rokrocznie boryka się z tymi samymi problemami. Niedoinwestowanie i niskie wynagrodzenia powodują, że ma ona po prostu zbyt mało pracowników.
Negatywny trend w kontekście ilości przeprowadzanych inspekcji widać już od wielu lat. Chociażby w 2014 r. przeprowadzono ich 90,1 tys., podczas gdy w ubiegłym roku było o 16,8 tys. mniej. Tym samym w (...) Czytaj dalej...
Urzędy Pracy skontrolują dopłaty do pensji
Pojawia się coraz więcej informacji na temat oszustów wśród pracodawców, nie wypłacających wynagrodzeń mimo otrzymania pieniędzy z rządowej „Tarczy antykryzysowej”. Urzędy Pracy mają więc zbadać wydatkowanie publicznych pieniędzy przez przedsiębiorców, ale pojawia się przy tym poważny problem – wiele z firm po otrzymaniu dopłat może już nie istnieć.
Wczoraj o problemie nieuczciwych pracodawców oszukujących swoich pracowników pisał portal Money.pl. Zauważa on, że internetowe fora zapełniły się zapytaniami do prawników odnośnie zaległości w wynagrodzeniach. Często sięgają one blisko trzech miesięcy, a (...) Czytaj dalej...
Pracodawcy masowo łamią prawo
Pracodawcy mają stosować wszystkie chwyty, aby pozbyć się pracowników albo obciąć im wynagrodzenia. W tym samym czasie Państwowa Inspekcja Pracy działa jedynie w trybie doraźnym zaś Sądy Pracy dopiero zaczynają wznawiać swoją działalność. Przedstawiciele pracowników zwracają dodatkowo uwagę, że koronawirus stał się dobrym pretekstem dla wielu firm by mogły one pod jego przykrywką załatwić swoje wcześniejsze problemy.
Portal Money.pl alarmuje, że w Polsce po raz pierwszy od ponad dekady widać prawdziwy amok pracodawców, którzy mają wykorzystywać każdy pretekst do pozbywania (...) Czytaj dalej...
Biznes liczy na dalsze uelastycznienie prawa pracy
Konfederacja Lewiatan, czyli jedna z najbardziej wpływowych organizacji polskich przedsiębiorców, nie zauważa żadnych rewolucyjnych zmian dokonywanych w ramach „Tarczy antykryzysowej”. Według niej tak naprawdę już teraz w Kodeksie pracy istnieje możliwość obniżki wynagrodzeń i redukcji czasu pracy. Co więcej, biznesmeni liczą w przyszłości na dalszą redukcję praw przysługujących pracownikom.
W środę parlament może przegłosować czwartą część „Tarczy antykryzysowej” przygotowanej przez rząd Mateusza Morawieckiego. Jej zapisy wzbudziły dużo emocji wśród społeczeństwa, bo uderzają one bardzo mocno w prawa pracowników. Dają bowiem (...) Czytaj dalej...
Pracodawcy obetną pensje nawet na rok
Czwarta wersja rządowej „Tarczy antykryzysowej” jednak będzie zawierała przepisy jednoznacznie uderzające w pracowników. Pozwoli ona przede wszystkim na obcięcie im wynagrodzeń nawet na najbliższy rok, a będą one mogły zostać zredukowane nawet o połowę. Ponadto przedsiębiorcy będą mogli dużo łatwiej pozyskiwać dofinansowanie z pieniędzy zgromadzonych w Funduszu Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych.
Sejm w najbliższą środę zamierza zająć się kolejną odsłoną „Tarczy antykryzysowej”, czyli planem rządu Mateusza Morawieckiego w sprawie kryzysu gospodarczego wywołanego pandemią koronawirusa. W ostatnich tygodniach na temat czwartej wersji (...) Czytaj dalej...