Polska może każdego roku przekazywać część swojego PKB Ukrainie
Państwa Europy Środkowo-Wschodniej podczas szczytu państw Trójmorza rozmawiały przede wszystkim na temat możliwego wsparcia dla Ukrainy. Prezydent Andrzej Duda powiedział po spotkaniu, że Polska może podpisać z Ukrainą umowę, która będzie obligowała polską stronę do przekazywania Ukrainie corocznie stałej części polskiego produktu krajowego brutto.
W szczycie zorganizowanym w Pałacu Wielkich Książąt Litewskich w Wilnie poza Dudą wzięli udział między innymi litewski prezydent Gitanas Nauseda, jego ukraiński odpowiednik Wołodymyr Zełenski czy czeski premier Petr Fiala.
Ich rozmowy były poświęcone szeroko pojętym (...) Czytaj dalej...
W przyszłym roku jeszcze mocniej wzrosną ceny i wyhamuje rozwój gospodarczy
Analitycy Narodowego Banku Centralnego zapowiadają poważny kryzys ekonomiczny w naszym kraju. W przyszłym roku inflacja ma utrzymywać się na poziomie 15 procent, a dodatkowo wzrost gospodarczy spadnie do niemal niezauważalnego poziomu. Już teraz widoczne są oznaki recesji choćby w kontekście produkcji przemysłowej.
Rada Polityki Pieniężnej spotkała się w czwartek, aby już po raz dziesiąty dokonać podwyżki stóp procentowych. Tym razem uczyniła to jednak bardzo ostrożnie w porównaniu do prognoz rynku i ekonomistów, bo zwiększyła ich poziom tylko o 50 pkt. (...) Czytaj dalej...
Czeka nas szybkie spowolnienie gospodarki i wysoka inflacja
Narodowy Bank Polski przekazał najnowsze prognozy dotyczące polskiej gospodarki. Są one wyraźnie niepokojące, bo dotyczą szybko rosnącej inflacji oraz spowolnienia gospodarczego. Instytucja kierowana przez Adama Glapińskiego informuje więc między innymi o możliwym dwucyfrowym wzroście cen żywności.
Analitycy polskiego banku centralnego przyznają w swoich prognozach wprost, że wzrost gospodarczy w tym roku będzie niższy niż wcześniej zakładano. Dodatkowo w najbliższych latach będzie on cały czas spowalniał. W tym roku PKB zwiększy się więc o 4,4 proc., natomiast później spowolni do 3 (...) Czytaj dalej...
Zglobalizowane gospodarki nie radzą sobie z kryzysem
Profesor Elżbieta Mączyńska z Polskiego Towarzystwa Ekonomicznego krytykuje obecny system gospodarczy. Zglobalizowana ekonomia i wzajemne powiązanie gospodarek źle sprawdzają się bowiem w warunkach kryzysowych. Rządy po pandemii koronawirusa będą musiały więc dokonać odpowiednich zmian, między innymi oferując społeczeństwom usługi publiczne na dużo wyższym poziomie.
Wykładowca Szkoły Głównej Handlowej w Warszawie zwraca uwagę na sygnały ostrzegawcze, pojawiające się na przed pandemią COVID-19 lub na jej początku. Znani ekonomiści zauważali już wcześniej, że zglobalizowana gospodarka, będąca ucieleśnieniem neoliberalizmu, jest podatna na wszelkiego (...) Czytaj dalej...
Pierwsza recesja od dziesięcioleci
Pojawiły się ostateczne dane Głównego Urzędu Statystycznego odnośnie kondycji polskiej gospodarki w drugim kwartale bieżącego roku. Skurczyła się ona w tym czasie o blisko 8,9 procenta w porównaniu do poprzedniego kwartału. Udało się tym samym uniknąć najbardziej czarnego scenariusza snutego przez ekonomistów, lecz i tak nowe dane wskazują na pierwszą recesję od dziesięcioleci.
Dokonanie odczytu najnowszych danych gospodarczych pozwala na oszacowanie, w jakiej tak naprawdę kondycji znajduje się polska ekonomika i jak mocno uderzyły w nią wszystkie skutki pandemii koronawirusa. (...) Czytaj dalej...
Struktura gospodarki i jej umiędzynarodowienie potęgują kryzys
Polski Instytut Ekonomiczny nie pozostawia większych złudzeń na temat struktury polskiej gospodarki. Za blisko jedną czwartą PKB odpowiadają sektory związane z szeroko pojętymi usługami, które najbardziej cierpią w związku z pandemią koronawirusa. Dodatkowo w porównaniu do kryzysu finansowego sprzed ponad dekady nasz kraj jest bardziej uzależniony od globalnej sytuacji gospodarczej.
„Najbardziej dotknięte epidemią są w tej chwili te sektory, które bazują na bezpośrednim kontakcie z konsumentem oraz gromadzeniem i przemieszczaniem się ludzi” – powiedział w rozmowie z Polską Agencją Prasową (...) Czytaj dalej...
Dogonimy średnie unijne pensje już „tylko” za 59 lat
Wynagrodzenia w Polsce mają stale rosnąć od kilku lat, dlatego można byłoby się spodziewać, iż już niedługo dogonimy przynajmniej średnią płacę dla całej Unii Europejskiej, ale zdaniem ekspertów nastąpi to jednak dopiero za 59 lat. Nasze pensje nie wzrastają bowiem zgodnie z dynamiką wzrostu PKB, bowiem w przeciwnym razie w ubiegłym roku średnia płaca w Polsce wyniosłaby o 1,834 złotych brutto więcej niż miało to miejsce w rzeczywistości.
Raport „’Salary Catch Up Index. Kiedy zarobki w Polsce dogonią średnią unijną?” przygotowany (...) Czytaj dalej...
Polska gospodarka rośnie wbrew oczekiwaniom ekonomistów
Rząd Beaty Szydło może pochwalić się kolejnymi dobrymi wynikami ekonomicznymi, po tym jak znacząco poprawił on wpływy z podatku VAT. Tym razem okazało się, iż polskie PKB wzrosło o blisko 4 procent w porównaniu do pierwszego kwartału ubiegłego roku.
Wstępne dane opublikowane przez Główny Urząd Statystyczny wskazują, iż w pierwszych trzech miesiącach bieżącego roku polska gospodarka urosła o blisko 4 proc. w porównaniu do analogicznego okresu sprzed roku, a więc w tempie szybszym niż jeszcze niedawno zakładali to ekonomiści. Jednocześnie (...) Czytaj dalej...
Cztery regiony Polski wśród najbiedniejszych w Unii Europejskiej
Europejski Urząd Statystyczny opublikował najnowszy raport na temat najbiedniejszych regionów w całej Unii Europejskiej. W niechlubnej dziewiętnastce znalazło się miejsce dla czterech części naszego kraju, którymi są województwa lubelskie, podkarpackie, warmińsko-mazurskie oraz podlaskie.
Eurostat w swoim rankingu najbiedniejszych regionów Unii Europejskiej bierze pod uwagę regionalny odsetek średniej PKB wśród państw należących do tej międzynarodowej organizacji. Stąd blisko dziewiętnaście regionów miało PKB na jednego mieszkańca mniejsze niż 50 proc. unijnej średniej, a całe zestawienie z powodu zasad przyjętych przez Europejski Urząd (...) Czytaj dalej...
Tegoroczny wzrost PKB naszego kraju przeszacowany przez rząd
Wiosenna prognoza Komisji Europejskiej przewiduje, iż PKB Polski w tym roku wzrośnie zaledwie o 1,1 procent, zaś w przyszłym prawdopodobnie o 2,2 punktów procentowych. Deficyt polskiego sektora finansów publicznych według interpretacji tej instytucji wyniesie w 2013 roku 3,9 punktów procentowych PKB.
Ekonomiści jednoznacznie sklasyfikowali więc prognozy ministerstwa finansów jako przeszacowane. Globalny kryzys, który nie ominął także Polski uniemożliwia wyjście z nadmiernego deficytu budżetowego, chociażby do poziomu 3-3,5 punktów procentowych PKB. Odbicie się naszej gospodarki od dna jest nierealne ze względu (...) Czytaj dalej...