Holandia utworzy fundusz odszkodowań za niewolnictwo
W przyszłym roku rząd Holandii uruchomi specjalny fundusz wypłacający pieniądze w ramach odszkodowań za niewolnictwo. Przez wiele lat liberalny premier Mark Rutte nie chciał oficjalnie przeprosić za czasy kolonialne, ale miał zmienić zdanie pod wpływem podróży do Surinamu i działalności ruchu „Black Lives Matter”.
Krajowy fundusz odszkodowań zacznie swoją działalność w 2023 roku, bo właśnie wtedy przypada 150. rocznica zniesienia niewolnictwa przez Holandię. Ogółem tamtejszy rząd przekaże blisko 200 mln euro na reparacje, a dodatkowo przeprosi za swoją kolonialną działalność.
(...) Czytaj dalej...Holandia przeprosiła Indonezję za wojnę
Premier Mark Rutte w imieniu rządu Holandii przeprosił Indonezyjczyków za działalność holenderskiego wojska w trakcie indonezyjskiej wojny o niepodległość po zakończeniu II wojny światowej. Jego słowa mają związek z najnowszymi ustaleniami historyków, którzy twierdzą, że Holendrzy rzekomo dopuszczali się wówczas „ekstremalnych form przemocy”.
Wyspy tworzące współczesną Indonezję były kolonizowane praktycznie od początku XVII wieku. Prym wiedli pod tym względem Holendrzy, dlatego wraz z likwidacją Holenderskiej Kompanii Wschodnioindyjskiej w 1799 roku tereny te stały się Holenderskimi Indiami Wschodnimi. W latach 1945-1949 (...) Czytaj dalej...
Brema usunie pomnik Bismarcka?
Lewica rządząca niemiecką Bremą zaczęła przymiarki do usunięcia pomnika Otto von Bismarcka. „Żelaznemu kanclerzowi” zarzuca się bowiem utrzymywanie kolonializmu w Afryce. Krytycy tej propozycji zwracają z kolei uwagę na dużo poważniejsze problemy miasta, czyli na jego postępującą degradację pod rządami skrajnej lewicy.
W ubiegłym tygodniu w parlamencie kraju związkowego Brema rozpoczęła się dyskusja na temat monumentu przedstawiającego kanclerza Niemiec w latach 1871-1890. Zainicjowali ją samorządowcy Zielonych i postkomunistycznej Lewicy (Die Linke). Postulują oni usunięcie pomnika Bismarcka, albo przynajmniej umieszczenia na (...) Czytaj dalej...
Kontrowersje wokół historycznego porozumienia Niemiec i Namibii
Władze Niemiec oficjalnie przyznały, że działalność ich armii kolonialnej w dawnej Niemieckiej Afryce Południowo Zachodniej (dziś Namibia), zaowocowała ludobójstwem miejscowych plemion Herero i Nama. Rząd Namibii przyjął deklarację Niemiec i ich propozycje rekompensaty z zadowoleniem, jednak aktywiści działający w imieniu wspomnianych plemion mają wątpliwości co do takiego rozwiązania. Niemcy uznali oficjalnie, że masakry rdzennej ludności były ludobójstwem i zobowiązali się do przeznaczenia 1,1 miliarda euro w ciągu 30 lat na projekty odbudowy i rozwoju swojej dawnej kolonii, jednak powstrzymały się (...) Czytaj dalej...
„Antysemityzm” kwitnie w Holandii
Największy holenderski dziennik „De Telegraaf” alarmuje, że w Niderlandach na dobre rozwinął się „antysemityzm”. Tamtejsze medialne autorytety mają być więc głuche na hasła wznoszone przez muzułmanów, którzy podczas pro-palestyńskich demonstracji mieli nawoływać między innymi do przemocy wobec Żydów.
Liberalna gazeta w swoim weekendowym wydaniu opublikowała tekst pod tytułem „Nienawiść do Żydów kwitnie od ulicy do salonu”. Jego autorka twierdzi, że elity w Holandii całkowicie przemilczały „antysemickie” treści eksponowane rzekomo w trakcie pro-palestyńskich manifestacji. Odbywały się one tymczasem praktycznie przez cały (...) Czytaj dalej...
Kalifornia wprowadzi lekcje o złych białych chrześcijanach?
Departament Edukacji Kalifornii będzie głosować nad projektem nowych „studiów etnicznych”. Ich podstawowym celem ma być „dekolonizacja społeczeństwa amerykańskiego”. Lekcje mają przedstawiać w złym świetle białych chrześcijan, a w ich trakcie uczniowie będą uczyć się choćby śpiewu do Tezcatlipoca, boga czczonego przez Azteków poprzez składanie ofiar z ludzi.
W przyszłym tygodniu członkowie wspomnianego wyżej organu zdecydują, czy w kalifornijskich szkołach wdrożony zostanie „Modelowy Program Nauczania Studiów Etnicznych”. Został on opracowany na bazie myśli Paulo Freiry, marksistowskiego teoretyka tak zwanej „pedagogiki uciskanych”. (...) Czytaj dalej...
Niemcy będą kajać się za kolonializm?
Niemieccy Zieloni domagają się zmian w podręcznikach do niemieckiej historii, a także przeprosin ze strony rządu za tworzenie niemieckich kolonii. Alternatywa dla Niemiec uważa jednak podobne postulaty za kolejną odsłonę lewicowej polityki, nie mającej wcale na celu promowania pojednania. Tak naprawdę jest więc tylko wzmacnianiu nienawiści Niemców do samych siebie.
W czwartek w niemieckim Bundestagu omawiano projekt skrajnej lewicy dotyczący niemieckiej historii kolonialnej. Zieloni wezwali parlament, aby z dużo większą uwagą przyjrzał się zbrodniom popełnionym przez Niemców w Afryce. Niemieckie (...) Czytaj dalej...
Burundi domaga się reparacji od Belgii i Niemiec
Republika Burundi skompletowała panel ekspertów mających wycenić szkody, które miały przynieść rządy kolonialne. Szacuje się, że afrykańskie państwo będzie w związku z tym chciało otrzymać reparacje od Belgii i Niemiec, w wysokości około 36 miliardów euro. To nie pierwsze podobne żądania, bo wypłaty odszkodowań od Niemiec domagają się też Namibia i Tanzania.
Decyzję o rozpoczęciu przygotowań do podjęcia oficjalnych kroków wobec Belgii i Niemiec podjął senat Burundi. Zgromadził więc panel ekspertów mających ocenić szkody wyrządzone podczas kolonializmu, a następnie doradzić (...) Czytaj dalej...
Niemcy: „Antyrasistowska” paranoja z okazji z okazji karnawałowej parady
„Antyrasistowskie” paranoje wynikające z politycznej poprawności i wymuszanego poczucia winy w krajach Europy zachodniej przybierają najróżniejsze formy i objawiają się przeróżnymi incydentami. Najnowsza odsłona kompleksu „białej winy” ma związek z karnawałowymi paradami organizowanymi w Niemczech.
Policja w niemieckim mieście Fulda zapowiedziała, że będzie eskortować jedną z karnawałowych trup po tym jak została ona zaatakowana za „rasizm”. Grupy prezentujące się na karnawałowych paradach w Niemczech nawiązują do danej tematyki, jest ona bardzo zróżnicowana. Obok grup dotykających tematu baśni, przyrody są także (...) Czytaj dalej...
RPA: Rządowy plan usunięcia dziedzictwa Burów z przestrzeni publicznej
W obliczu ostatnich protestów czarnych radykałów w Republice Południowej Afryki, którzy domagali się usunięcia z przestrzeni publicznej pomników przedstawiających bohaterów burskich i brytyjskich oraz upamiętniających historyczne wydarzenia związane z biała społecznością kraju, rząd przedstawił plan dotyczący przyszłości pomników i innych symboli na terenie całego kraju.
Protesty rozpoczęły się na uniwersytecie w Kapsztadzie, po wezwaniach lidera radykalnie lewicowej partii Bojowników Wolności Gospodarczej (EFF) Juliusa Malemy. Studenci domagali się usunięcia pomnika przedstawiającego Cecila Rhodesa, brytyjskiego kolonizatora którego imieniem nazwano Rodezję (dzisiejsza Zambia (...) Czytaj dalej...