Izraelski resort spraw wewnętrznych zapowiedział ograniczenie liczby uchodźców wpuszczanych do tego kraju z Ukrainy. Priorytetem dla Izraela ma być przyjęcie jak największej liczby osób kwalifikujących się do uzyskania tamtejszego obywatelstwa. Tymczasem odpowiednie wymagania spełniać ma tylko jedna dziesiąta ukraińskich uchodźców.
Agencja Żydowska już przed tygodniem uruchomiła kilka swoich punktów recepcyjnych na granicach Ukrainy z Polską, Węgrami, Mołdawią i Rumunią. W ten sposób organ Światowej Organizacji Syjonistycznej chce pomóc w wydostaniu się z Ukrainy osobom spełniającym kryteria potrzebne do otrzymania izraelskiego obywatelstwa.
Według pierwszych szacunków wymagania w postaci posiadania co najmniej żydowskiego dziadka może mieć na Ukrainie nawet 200 tysięcy osób. Jak na razie (dane z poniedziałkowego poranka) za pośrednictwem punktów recepcyjnych do Izraela przyjechało zaś 2792 obywateli Ukrainy. Wjazdu z niewyjaśnionych dotąd przyczyn odmówiono 129 z nich.
Syjonistyczna minister spraw wewnętrznych Ajjelet Szaked zapowiedziała już ograniczenie liczby nieżydowskich uchodźców z Ukrainy, którzy zostaną wpuszczeni do jej kraju. Izrael traktuje bowiem priorytetowo ukraińskich obywateli spełniających wspomniane kryteria pozwalające na otrzymanie izraelskiego paszportu.
Szaked twierdzi, że polityka dotycząca przyjmowania uchodźców zostanie dokładnie sformułowana w najbliższych dniach, bo wymaga ona obecnie uporządkowania. Zdaniem izraelskich mediów szefowa tamtejszego MSW chce otworzyć granice dla jak najmniejszej liczby Ukraińców, natomiast przeciwne stanowisko zajmuje minister spraw zagranicznych Jair Lapid.
Na podstawie: timesofisrael.com.
Zobacz również: