Rząd Mateusza Morawieckiego przyjął na swoim posiedzeniu projekt specjalnej ustawy dotyczącej ułatwień dla uchodźców z Ukrainy. Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami przewiduje ona szeroki dostęp do świadczeń społecznych i usług publicznych. Poza tym daje możliwość podejmowania przez pracy przez Ukraińców oraz otwiera furtkę do ich pobytu w Polsce nawet przez najbliższe trzy lata.

Pod koniec ubiegłego tygodnia w mediach zaczęły pojawiać się kolejne szczegóły specustawy zapowiadanej przez władze Prawa i Sprawiedliwości oraz Zjednoczonej Prawicy. Priorytetem rządzących miało być zwłaszcza przyznanie świadczeń osobom goszczącym w swoich domach ukraińskich uchodźców. Mają oni więc dostać 40 złotych dziennie na utrzymanie każdego z nich.

Dodatkowo każdy obywatel Ukrainy otrzyma jednorazowe świadczenie z budżetu państwa. Będzie ono wynosiło 300 złotych na osobę w rodzinie. Pieniądze mają na celu umożliwienie kupna środków higieny czy ubrań.

Ta forma pomocy będzie przyznawana jednak tylko przez najbliższe dwa miesiące. Tymczasem Morawiecki zapowiedział, że każdy Ukrainiec przeprawiający się przez polsko-ukraińską granicę po 24 lutego otrzyma prawo pobytu w Polsce przez kolejnych 18 miesięcy. Wspomniana ustawa „w razie potrzeby” otwiera furtkę do przedłużenia pozwolenia na kolejnych 18 miesięcy, więc Ukraińcy będą mogli pozostać legalnie w naszym kraju przez kolejne trzy lata.

W tym czasie, według słów szefa rządu, Ukraińcy mają otrzymać „namiastkę normalnego życia”. Pod tym hasłem kryje się udostępnienie im właściwie wszystkich świadczeń społecznych i usług publicznych. Uchodźcy otrzymają tym samym prawo do kontynuowania nauki przez swoje dzieci, a wszyscy mają mieć zagwarantowany dostęp do służby zdrowia. Morawiecki twierdzi jednocześnie, że pod tym względem Ukraińcy nie będą traktowani priorytetowo względem polskich obywateli.

Tym niemniej będą oni mogli właściwie od ręki podejmować pracę. Uchodźcy otrzymają prawo do rejestracji się w Urzędach Pracy jako bezrobotni, dlatego będą mogły one oferować im szkolenia, pośrednictwo pracy czy poradnictwo zawodowe.

Minister spraw wewnętrznych i administracji Mariusz Kamiński idzie jeszcze dalej. Ukraińcy otrzymają więc polskie numery PESEL, aby tym samym mieć możliwość korzystania z usług elektronicznych. Za ich pośrednictwem będą mogli składać wnioski o wspomniane usługi publiczne oraz stworzą swoje profile zaufane i będą mogli rejestrować firmy.

Na podstawie: premier.gov.pl, polsatnews.pl.

Zobacz również: