Minister spraw zagranicznych Jacek Czaputowicz spotkał się ze swoim ukraińskim odpowiednikiem, Pawło Klimkinem, rozmawiając z nim głównie o kwestiach dotyczących historii oraz anektowania Półwyspu Krymskiego przez Rosję. Szef polskiej dyplomacji zdecydował się dodatkowo pochwalić imigrację Ukraińców do naszego kraju, a także zapewnił, iż obóz rządzący chce, aby „czuli się oni dobrze” w naszym kraju.
Czaputowicz zapewnił przede wszystkim, że będzie walczył o ukraińskie interesy na forum międzynarodowym. Właśnie z tego powodu nasza dyplomacja zamierza podnosić kwestię nielegalnej aneksji Krymu przez Rosję w Radzie Bezpieczeństwa Organizacji Narodów Zjednoczonych, Unii Europejskiej, Sojuszu Północnoatlantyckim oraz Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie. Jednocześnie Warszawa i Kijów mają kontynuować dialog na temat historii, dotyczący zwłaszcza kwestii ekshumacji polskich ofiar II wojny światowej.
Szef MSZ-u zwrócił również uwagę na rosnące obroty handlowe pomiędzy naszymi krajami, a także na zwiększony przepływ ludności, oczywiście tylko w jedną stronę. Czaputowicz stwierdził więc, że „obecność w naszym kraju ponad miliona obywateli Ukrainy jest pozytywnym zjawiskiem dla obu państw”, dlatego jego rząd chce „żeby Ukraińcy dobrze się czuli w naszym kraju”.
Na podstawie: polskieradio.pl, msz.gov.pl.