W pierwszym półroczu tego roku liczba urodzeń była o kilkanaście tysięcy mniejsza, niż miało to miejsce w analogicznym okresie ubiegłego roku, natomiast mniejsza była także liczba zgonów. Poza fatalnymi danymi dotyczącymi demografii zwraca uwagę coraz mniej oficjalnie zawieranych małżeństw.
Przez pierwsze sześć miesięcy tego roku urodziło się łącznie około 182 tysięcy dzieci, co stanowi liczbę o blisko 11 tysięcy mniejszą niż w analogicznym okresie 2018 roku. Jednocześnie eksperci twierdzą, że w całym bieżącym roku urodzi się około 370-275 tysięcy dzieci, a będzie to najmniejsza liczba od ponad czterech lat oznaczająca 3 proc. spadek w porównaniu do roku ubiegłego.
Tym samym utrwalać będzie się niekorzystna tendencja demograficzna w Polsce, ponieważ optymalnym odsetkiem urodzeń byłoby 210-215 dzieci na 100 kobiet w wieku rozrodczym. Rocznie musiałoby więc rodzić się około 580 tysięcy młodych Polaków, czego nawet w dłuższej perspektywie nikt nie przewiduje…
Jednocześnie spadła liczba zgonów, która wyniosła około 210 tysięcy przy 215 tysiącach przed rokiem. Ubytek naturalny w ciągu pierwszych sześciu miesięcy tego roku wyniósł tym samym 28 tysięcy. Mniejsza była również liczba zawieranych małżeństw – było ich 66,5 tysiąca przy 70,5 tysiącu w roku 2018.
Na podstawie: gazetaprawna.pl.