Izrael odrzucił apel ONZ aby przestrzegał postanowień Paktu o Nierozprzestrzenianiu Broni Jądrowej (NPT) i dopuszczenie międzynarodowych inspektorów. Rząd Izraela nazwał te wezwania „bezsensownym głosem” i podkreślił, że w tym temacie ONZ stracił wiarygodność w oczach tego kraju.
Izrael znany jest z ignorowania apeli i rezolucji ONZ, ostatnio jego rząd powiedział, że nie ma dla niego żadnego znaczenia podniesienie statusu Palestyny do roli nieczłonkowskiego państwa obserwatora. Hipokryzja Izraela, który broni się przed międzynarodowymi inspekcjami, ujawnia się w jego kluczowej roli jeśli chodzi o światową nagonkę na programu atomowy Iranu, zabieganie o nakładanie sankcji na ten kraj, a nawet straszeniu militarną agresją.
ONZ wystosowała niewiążący apel do Izraela, który wsparła przytłaczająca większość państw (174 za, 6 przeciw). Wezwanie miało na celu prawne ustanowienie „wolnego od broni atomowej Bliskiego Wschodu”. Zaskoczony głosowaniem był Waszyngton, najsilniejszy stronnik Izraela. Państwa głosujące przeciwko rezolucji, w oddzielnym głosowaniu poparły wezwanie do powszechnego przystępowania do NPT, wezwanie dotyczy także państw członkowskich ONZ, które do tej pory do niego nie przystąpiły, czyli m.in. Izraela.
Pakt o Nierozprzestrzenianiu Broni Jądrowej został podpisany w 1970 roku, jego głównym celem jest zapobieganie zbrojeniom nuklearnym. Pomimo powszechnej świadomości, że Izrael utrzymuje potężny arsenał nuklearny, jego politycy oświadczają, że „nie będą pierwszym krajem, który wprowadzi broń atomową na Bliskim Wschodzie”. Izrael posiada około 400 głowic nuklearnych oraz różne systemy ich przenoszenia i wystrzeliwania, m.in. sponsorowane przez niemieckich podatników okręty podwodne. Jest również jednym z czterech krajów, o których wiadomo, że posiadają taką broń, ale nie są uznawane za „państwa nuklearne” przez NPT. Pozostałe trzy to Pakistan, Korea Północna i Indie.
Izrael prowadzi politykę tzw. „nuklearnego zabezpieczenia”, chodzi o posiadanie broni atomowej, która ma odstraszać ewentualnych agresorów. Wezwanie do przejrzystości izraelskiego arsenału przyszło dwa tygodnie przed planowaną konferencją dotyczącą broni atomowej na Bliskim Wschodzie, która ma odbyć się w Finlandii. USA wycofały się udziału w niej.
Irański dyplomata Khodadad Seifi na Ogólnym Zgromadzeniu ONZ powiedział, że reżim izraelski jest jedynym, który odrzuca warunki fińskiej konferencji i wezwał do silnego nacisku organizacji na rząd izraelski, aby ten wziął w niej udział.
Według ONZ, obecnie na świecie istnieje pięć stref wolnych od broni atomowej. Są to: Ameryka Łacińska i Karaiby, Południowy Pacyfik, Południowo-wschodnia Azja, Azja centralna oraz Afryka.