Światowy Kongres Żydów potępił tradycyjne spalenie kukły Judasza, które miało miejsce w Pruchniku na Podkarpaciu, nazywając je „jawnie antysemicką manifestacją” z udziałem „stereotypowego wyobrażenia Żyda”. Wcześniej sygnał do ataku dał z kolei izraelski lobbysta Jonny Daniels, domagając się zakazania tej wielkanocnej tradycji.
Mieszkańcy Pruchnika w województwie podkarpackim zorganizowali inscenizację „Sądu nad Judaszem”, odbywającą się po raz pierwszy od kilku lat. Sam zwyczaj sięga XVIII wieku, natomiast polega on na odcięciu kukły, która na sznurze wleczona jest na plac przed kościołem, zaś tam właśnie odbywa się zapowiadany sąd. Dzieci pod nadzorem osoby dorosłej wymierzają wówczas 30 razów kijkami.
Jako pierwszy inscenizację skrytykował Daniels, hojnie sponsorowany i promowany przez obecną ekipę rządzącą. „Przy takim gównie zastanawiasz się, jak ludzie zyskują złe imię. Ta odrażająca tradycja musi zostać zakazana” – napisał na Twitterze, na co zareagowała duża grupa internautów. Przypominała ona Danielsowi, że podczas żydowskiego święta Purim wieszana jest kukła Hamana.
„Historia Purim jest historią ludzi, którzy w cudowny sposób przetrwali zło. Haman, przywódca podobny do Hitlera, który próbował zabić wszystkich Żydów, został ostatecznie przewrócony i powieszony. Teraz te antysemickie trolle mogą wyjaśnić, w jaki sposób łączy się to z biciem kukły Żyda” – odpowiedział izraelski lobbysta, natomiast symetrii pomiędzy oboma wydarzeniami nie widzi także Forum Żydów Polskich.
Dzisiaj oświadczenie w sprawie wydarzeń w Pruchniku wydał Światowy Kongres Żydów (WJC). Zdaniem jego przedstawicieli podobizna Judasza „była wykonana w taki sposób, by wyglądać jak stereotypowe wyobrażenie Żyda”, zaś cała tradycja jest „jawnie antysemicką manifestacją”. WJC wyraziło przy tym nadzieję, że „Kościół oraz inne instytucje uczynią wszystko, co w ich mocy, by pokonać te przerażające przesądy, które są plamą na dobrym imieniu Polski”.
Na podstawie: dorzeczy.pl, ekspresjaroslawski.pl, gosc.pl.