Od dwóch lat w całych Włoszech drastycznie wzrasta liczba dzieci imigrantów zapisujących się do szkół podstawowych i średnich. Do tej pory nikt jednak nie myślał o utworzeniu osobnej klasy złożonej wyłącznie z imigrantów. Przed taką sytuacją miało zresztą chronić postanowienie ministerstwa edukacji, zakładające dopuszczanie jedynie 30 proc. uczniów-obcokrajowców w każdej z klas. Jednak w szkole, o której mowa, liczba imigrantów wynosi ponad 60 proc.
Pomysł utworzenia oddzielnej klasy spotkał się z krytyką pracowników szkoły. Wielu nauczycieli stwierdza, że nie jest przygotowana do podjęcia pracy w takiej klasie, bowiem zdecydowana większość mających do niej uczęszczać uczniów-obcokrajowców w ogóle nie zna języka włoskiego. Dyrekcja szkoły oświadczyła jednak, iż bez względu na protesty nauczycieli, klasa dla imigrantów zostanie uruchomiona wraz z początkiem roku szkolnego.