Sąd Okręgowy w Białymstoku zdecydował się na uchylenie zakazu wobec Marszu Pamięci Żołnierzy Wyklętych w Hajnówce. Na organizację manifestacji nie wyraził zgody burmistrz miasta Jerzy Sirak z Sojuszu Lewicy Demokratycznej, który twierdzi, że to wydarzenie może rzekomo zagrażać mieszkańcom i ich mieniu.
W ubiegły piątek rada miejska Hajnówki przyjęła uchwałę wyrażającą „zdecydowany sprzeciw” wobec organizacji drugiej już edycji Marszu Żołnierzy Wyklętych. Radni napisali w niej, że w tym czasie w prawosławnym soborze św. Trójcy odbędzie się nabożeństwo w przeddzień rozpoczęcia Wielkiego Postu, a tymczasem trasa manifestacji będzie przebiegała obok świątyni. Dodatkowo politycy odnieśli się do postaci kpt. Romualda Rajsa „Burego”, zwracając uwagę, iż miał on odpowiadać za śmierć 79 lokalnych mieszkańców. Sirak przychylając się do uchwały zakazał marszu twierdząc, że będzie on zagrażał życiu i zdrowiu mieszkańców oraz ich mieniu.
Decyzja burmistrza Hajnówki została jednak zaskarżona przez miejscowych narodowców, a do ich wniosku przychylił się Sąd Okręgowy w Białymstoku. Po kilkuminutowej rozprawie, na której nie stawili się przedstawiciele władz miasta, sędzia uznał, iż zakaz demonstracji był niezgodny z prawem, natomiast sam burmistrz miał kierować się subiektywnymi odczuciami i własnymi poglądami. Organizatorzy Marszu Żołnierzy Wyklętych, którymi są Obóz Narodowo-Radykalny i Narodowa Hajnówka, zapraszają więc wszystkich zainteresowanych, aby przybyli oni w niedzielę 26 lutego na godzinę 17 pod Parafię Podwyższenia Krzyża Świętego w Hajnówce.
Kontrowersje wokół manifestacji miały miejsce już w ubiegłym roku, kiedy przeciwko niej protestowały lokalne środowiska lewicowe oraz prawosławne, które są przeciwne upamiętnianiu postaci „Burego”. W tym roku kontrdemonstracje zapowiadają grupy „antyfaszystowskie” oraz zbliżeni do Komitetu Obrony Demokracji Obywatele RP.
Na podstawie: facebook.com/narodowahajnowka, interia.pl, wp.pl.