Szkoły ponadgimnazjalne w Bałtowie i Kunowie (woj. świętokrzyskie) miały zostać objęte planem likwidacji. Rozgoryczeni takim stanem rzeczy uczniowie postanowili zawiązać akcje, jako znak sprzeciwu wobec decyzji Rady Powiatu Ostrowieckiego.
Jako pierwsi protest podjęli uczniowie szkoły w Bałtowie wraz ze swymi rodzicami. Sprzeciwiali się oni przymusowemu przeniesieniu do pokrewnej placówki w Ostrowie Świętokrzyskim. W ubiegły czwartek zamiast na lekcje udali się do świetlicy, deklarując jej okupację aż do czasu przyjazdu Zdzisława Kałamagi piastującego urząd starosty ostrowieckiego. Wobec niewzruszonej postawy starosty, który protestujących określił jako „niepoważnych”, uczniowie, pedagodzy i rodzice zawiesili akcję.
Ich śladem poszła młodzież pobierająca naukę w Zespole Szkół w Kunowie, kopiując metodę działań rówieśników z Bałtowa. Mimo rozmów rodziców ze starostą i naczelnikiem Wydziału Edukacji Starostwa Powiatowego, Maciejem Kuszewskim, nie przyniosły one rezultatów. Wówczas uczniowie zawiązali protest.
Mimo heroicznej walki uczniów o miejsca edukacji, podczas wtorkowej sesji Rady Powiatu Ostrowieckiego zapadła dla nich decyzja niekorzystna. Placówki oświatowe w Bałtowie i Kunowie mają zostać zlikwidowane.
na podstawie: Nowy Obywatel