Na terytorium Niemiec mieszkają obecnie blisko 104 tysiące kobiet i dziewczynek z okaleczonymi narządami płciowymi. Zagrożone obrzezaniem jest natomiast kolejnych 17 tysięcy niepełnoletnich dziewczynek. Organizacje praw kobiet nie ukrywają nawet, że opisywana przez nie praktyka jest związana z kulturowymi przekonaniami imigrantów mieszkających w Niemczech.

Szacunki na temat praktyki okaleczania narządów płciowych kobiet przeprowadziła niemiecka organizacja feministyczna Terre des Femmes. Według jej danych, obecnie w Niemczech mieszka już blisko 104 tys. kobiet po przeprowadzonym zabiegu obrzezania. Nawet 17 tys. dziewczynek poniżej 18. roku życia może być z kolei zagrożonych nielegalnym okaleczeniem w Europie albo w trakcie świątecznych wyjazdów do kraju pochodzenia.

Dyrektor Zarządzająca TDF, Christa Stolle, podkreśla, że nie jest to jedynie problem samych Niemiec. Wysokie wskaźniki dotyczące okaleczania kobiet notowane są również w Holandii i we Francji. Parlament Europejski szacuje liczbę obrzezanych przedstawicielek płci żeńskiej na blisko 600 tys. w całej Europie, a zagrożonych może być nawet kolejnych 180 tys.

Sporządzenie dokładnych statystyk nie jest łatwym zadaniem. Terre des Femmes w swoich szacunkach oparło się głównie o odsetek zabiegów dokonywanych w krajach pochodzenia imigrantów. Organizacja założyła więc, że zwłaszcza imigrantki w pierwszym pokoleniu są dotknięte procederem w takim samym stopniu, jak kobiety pozostające w swoich ojczyznach.

Nikt nie ukrywa, że obrzezanie kobiet jest związane właśnie z praktykami przyjętymi w państwach, z których do Niemiec najczęściej przyjeżdżają imigranci. Organizacje kobiece starają się więc pracować ze środowiskami imigrantów, ale szczególnie starsze pokolenia obcokrajowców nie są zainteresowane zaniknięciem tej praktyki. Uznają ją bowiem za część swojej tradycji.

Społeczność imigrantów jest zresztą na tyle hermetyczna, że niemieckie służby nie mogą zrobić zbyt wiele z procederem, który jest sankcjonowany karnie. W latach 2014-2021 odnotowano oficjalnie tylko dziewięć przypadków okaleczenia żeńskich narządów płciowych, a skazane w podobnych sprawach zostały tylko cztery osoby.

Na podstawie: welt.de.

Zobacz również: