Co najmniej jedenaście osób zginęło, natomiast dwadzieścia zostało rannych w wyniku zamachu terrorystycznego w mieście Ahwaz w południowej części Islamskiej Republiki Iranu, gdzie odbywała się parada wojskowa z okazji kolejnej rocznicy rozpoczęcia wojny z Irakiem. Irańskie władze zapowiedziały już szybką odpowiedź na atak, który ich zdaniem został przeprowadzony przez osoby wyszkolone poza granicami kraju i wspierane przez swoich „amerykańskich mistrzów”.

Do zamachu doszło w trakcie parady wojskowej w Ahwaz, zaś celem terrorystów była przede wszystkim trybuna na której przebywali oficjele. Sami zamachowcy znaleźli się wśród maszerujących żołnierzy, ponieważ byli przebrani w mundury Korpusu Strażników Rewolucji Islamskiej. W wyniku użycia przez nich broni maszynowej śmierć poniosło jak na razie co najmniej jedenaście osób, natomiast dwadzieścia kolejnych zostało rannych. Siły bezpieczeństwa zastrzeliły czterech napastników oraz zatrzymały dwóch z nich.

Irański minister spraw zagranicznych Mohammad Dżawad Zarif napisał na Twitterze, że władze kraju odpowiedzą na ten zamach, za którym mają stać osoby wyszkolone zagranicą przez „regionalnych sponsorów terroryzmu” i ich „amerykańskich mistrzów”. Generał Ramezan Sharif, rzecznik Korpusu, poinformował z kolei, że zamachowcy byli związani z grupą terrorystyczną finansowaną przez Arabię Saudyjską.

Na podstawie: presstv.com, reuters.com.