Czaputowicz zachwala ukraińską imigrację
Minister spraw zagranicznych Jacek Czaputowicz spotkał się ze swoim ukraińskim odpowiednikiem, Pawło Klimkinem, rozmawiając z nim głównie o kwestiach dotyczących historii oraz anektowania Półwyspu Krymskiego przez Rosję. Szef polskiej dyplomacji zdecydował się dodatkowo pochwalić imigrację Ukraińców do naszego kraju, a także zapewnił, iż obóz rządzący chce, aby „czuli się oni dobrze” w naszym kraju.
Czaputowicz zapewnił przede wszystkim, że będzie walczył o ukraińskie interesy na forum międzynarodowym. Właśnie z tego powodu nasza dyplomacja zamierza podnosić kwestię nielegalnej aneksji Krymu przez Rosję (...) Czytaj dalej...
Ukraińcy przywożą do nas odrę
Eksperci ostrzegają przed możliwością wybuchu epidemii odry w naszym kraju, ponieważ przywożą ją do nas pracownicy sezonowi rekrutowani na Ukrainie. Dodatkowo sytuację pogarsza fakt, iż w ostatnim czasie coraz większą popularnością cieszą się ruchy antyszczepionkowe, dlatego od początku roku obowiązkowych szczepień odmówiło już blisko trzydzieści tysięcy rodziców, narażających tym samym swoje dzieci na działanie tej groźnej choroby.
Niezwykle groźna choroba zakaźna ostatnio mocno zaatakowała Europę Wschodnią, przy czym najwięcej zachorowań odnotowano w tym roku na Ukrainie, gdzie odrę zdiagnozowano już u ponad (...) Czytaj dalej...
Polskie firmy wyspecjalizowały się w oszukiwaniu imigrantów
Udzielający pomocy prawnej pracownikom ze wschodu, doktor Piotr Sabat twierdzi, że spora grupa polskich przedsiębiorców wyspecjalizowała się w oszukiwaniu Ukraińców. Najczęściej zatrudniają więc ich na czarno, a następnie odmawiają zapłaty części wynagrodzenia za ich pracę. Wypominanie części pracodawców podobnych praktyk najczęściej kończy się groźbami z ich strony i zapowiedzią zgłoszenia do prokuratury oskarżenia o stalking.
Prawnik w rozmowie z portalem Forsal.pl przedstawia kilka przypadków jakimi zdarzyło mu się już zajmować, przy czym najczęściej dotyczą one oszustw związanych z niewypłacaniem wynagrodzenia lub (...) Czytaj dalej...
Pracownicy obawiają się hamowania wzrostu płac przez Ukraińców
Najnowsza wersja raportu „Barometr Imigracji Zarobkowej” wskazuje na duży odsetek polskich pracowników coraz bardziej obawiających się masowego napływu Ukraińców na polski rynek pracy. Blisko 39 procent pracowników uważa więc, że mają oni negatywny wpływ na poziom wynagrodzeń, największy odsetek osób o takich przekonaniach znajduje się wśród najmłodszych i najstarszych Polaków, zaś najmniej naporu imigrantów obawiają się najzamożniejsi.
Badania na temat stosunku Polaków do imigrantów przeprowadza regularnie agencja Personnel Service, która zajmuje się właśnie ściąganiem do Polski pracowników zza wschodniej granicy. W (...) Czytaj dalej...
Przedsiębiorcy chcą płacić więcej Ukraińcom niż Polakom
Stale zwiększa się odsetek przedsiębiorców, którzy w związku z zapotrzebowaniem na pracowników są gotowi płacić imigrantom „na rękę” więcej niż własnym rodakom. Z danych zawartych w cytowanym już przez nasz portal „Barometrze imigracji zarobkowej” wynika także, że połowa polskich firm zapewnia Ukraińcom zakwaterowanie, natomiast coraz większa liczba Polaków negatywnie odnosi się do napływu obcokrajowców do naszego kraju.
Zatrudnianie imigrantów zza wschodniej granicy deklaruje już co piąta polska firma, natomiast blisko 17 proc. przedsiębiorstw w ciągu najbliższego roku zamierza zacząć szukać (...) Czytaj dalej...
Co piąta firma zatrudnia Ukraińców
Najnowsze dane przygotowane przez „Barometr Imigracji Zarobkowej” są coraz bardziej niepokojące. Wynika z nich przede wszystkim, że już blisko jedna piąta polskich firm zatrudnia imigrantów z Ukrainy, a przedsiębiorcy domagają się dalszych ułatwień w zatrudnianiu obcokrajowców. Dodatkowo zdecydowana większość ukraińskich pracowników deklaruje chęć pozostania w naszym kraju przez dłużej niż pół roku.
Zatrudnianie u siebie Ukraińców deklaruje już blisko 21 proc. polskich przedsiębiorstw, z czego wśród dużych firm odsetek ten wynosi 40 proc., w średnich blisko 29 proc., natomiast w (...) Czytaj dalej...
MSZ nie wesprze ukraińskich plantatorów
Ministerstwo Spraw Zagranicznych zrezygnowało z przekazania kolejnej transzy pieniędzy na programy dla ukraińskich sadowników, którzy mieli dzięki nim rozwijać swoje uprawy i tworzyć silne gospodarstwa rolne. Rządzący wycofali się z kontrowersyjnego wsparcia finansowego pod presją NSZZ „Solidarności” Rolników Indywidualnych, sprzeciwiającej się tworzeniu konkurencji dla polskich plantatorów malin za pieniądze podatników.
Na początku lipca branżowe media poinformowały, że „Stowarzyszenie Integracja Europa – Wschód” z Kielc oraz wołyńska obwodowa organizacja społeczna „Fundacja rozwoju lokalnego” z Łucka otrzymują pieniądze od polskiego resortu spraw zagranicznych, które (...) Czytaj dalej...
Dotujemy ukraińskich producentów sera
Ministerstwo Spraw Zagranicznych pomaga nie tylko ukraińskim producentom malin, lecz również tamtejszym rolnikom i przetwórcom zajmującym się branżą mleczną. Polscy podatnicy zapłacą więc za specjalne szkolenia, dzięki którym ukraińskie gospodarstwa będą mogły wytwarzać ser lepszej jakości niż obecnie, a także za przeszkolenie marketingowe, które mają między innymi ułatwić Ukraińcom nawiązywanie relacji biznesowych z polskimi pośrednikami.
Jak informuje „Kurier Galicyjski”, czyli polska gazeta wydawana na ukraińskim terytorium, polski resort spraw zagranicznych przekazał pieniądze na szkolenia dla ukraińskich rolników i przetwórców, które (...) Czytaj dalej...
MSZ finansuje konkurencję dla polskiego sadownictwa
Fundusz finansowany przez Ministerstwo Spraw Zagranicznych przekazał środki na rozwój sadownictwa i ogrodnictwa na zachodniej Ukrainie. Tym samym z pieniędzy polskiego podatnika rządzący hodują konkurencję dla polskich producentów, wcześniej godząc się na otwarcie naszego rynku na ukraińskie produkty, stąd też do Polski na specjalne szkolenia przyjedzie kilkudziesięciu ukraińskich rolników.
Według dostępnych informacji, „Stowarzyszenie Integracja Europa – Wschód” z Kielc oraz wołyńska obwodowa organizacja społeczna „Fundacja rozwoju lokalnego” z Łucka rozpoczęły już realizację programu Zachodnioukraińska Kooperatywa Ogrodniczo – Sadownicza. Pieniądze na jego realizację zagwarantowało polskie (...) Czytaj dalej...
Ukraińska policja spacyfikowała przeciwników parady równości
Wczoraj w Kijowie odbyła się kolejna edycja tak zwanej parady równości, w której brali udział przedstawiciele mniejszości seksualnych, a także całkiem pokaźna grupa zachodnich dyplomatów wspierających postulaty lobby homoseksualnego. Przeciwko temu wydarzeniu protestowali ukraińscy nacjonaliści, którzy jeszcze przed rozpoczęciem manifestacji zostali brutalnie potraktowani przez policjantów, a kilkudziesięciu z nich zatrzymano.
Według szacunków ukraińskiego ministerstwa spraw wewnętrznych, we wczorajszej demonstracji dewiantów seksualnych uczestniczyło blisko 3,5 tysiąca osób, zaś samo wydarzenie zabezpieczało około 2,5 tysiąca funkcjonariuszy policji. Wśród demonstrujących znajdowali się liczni (...) Czytaj dalej...
Ukraina zaczyna wielką prywatyzację
Ukraiński rząd zdecydował o rozpoczęciu prywatyzacji przedsiębiorstw państwowych na największą skalę od ponad dziesięciu lat. Tym samym wystawiono na sprzedaż blisko dwadzieścia dwie dotychczas publiczne spółki, wśród których dominują firmy z sektorów energetycznego, elektrociepłowniczego, a także przetwórstwa spożywczego. W tym miesiącu sprywatyzowane mają zostać najmniejsze przedsiębiorstwa.
W tym roku ukraińska rada ministrów zdecydowała się na publikację rozporządzenia o dużej prywatyzacji mienia państwowego. Na liście firm, które mają trafić pod młotek, znalazły się dwadzieścia trzy przedsiębiorstwa, ale ostatecznie Fundusz Mienia Państwowego (...) Czytaj dalej...
Ukraińskie służby przeszukują za „Wielką Rumunię”
Funkcjonariusze Służby Bezpieczeństwa Ukrainy wkroczyli do siedziby rumuńskiej organizacji w Czerniowcach, szukając materiałów nawiązujących do idei budowy „Wielkiej Rumunii, w skład której miałyby wejść wszystkie tereny zamieszkiwane przez etnicznych Rumunów oraz Mołdawian. Tym samym Rumuni z Ukrainy mieli naruszyć przepisy dotyczące integralności terytorialnej i nierozerwalności Ukrainy.
Biuro prasowe wspomnianych służb poinformowało, że ich funkcjonariusze przeszukują biuro jednej z organizacji publicznych działających w Czerniowcach, położonych w południowo-zachodniej części Ukrainy, kilkanaście kilometrów od granicy z Rumunią. Chodzi o jedno ze stowarzyszeń prowadzonych (...) Czytaj dalej...