Prawica zyskuje poparcie wśród związkowców w Szwecji
Szwedzka Konfederacja Związków Zawodowych przy okazji każdych wyborów stara się wspierać Szwedzką Socjaldemokratyczną Partię Robotniczą. Okazuje się jednak, że głosuje na nią mniej niż połowa członków organizacji pracowniczych. Coraz większym poparciem wśród związkowców cieszą się narodowo-konserwatywni Szwedzcy Demokraci, a znikoma liczba głosuje na Partię Zielonych i liberałów.
Od ponad wieku Szwedzka Konfederacja Związków Zawodowych (LO) jest częścią szeroko pojętego ruchu socjaldemokratycznego. Przed każdymi wyborami parlamentarnymi oficjalnie wspiera więc Szwedzką Socjaldemokratyczną Partię Robotniczą (SAP), udzielając jej również kontrowersyjnego wsparcia finansowego. Nie (...) Czytaj dalej...
Była lider socjaldemokracji popiera dyskryminację mężczyzn
Była szefowa szwajcarskiej socjaldemokracji popiera dyskryminację mężczyzn. Zdaniem Christiane Brunner pozytywną tendencją jest uzyskiwanie przez kobiet miejsc w parlamencie kosztem mężczyzn, natomiast wymierzoną w ich pozycję politykę nazywa realizacją dziejowej sprawiedliwości.
Przewodnicząca Socjaldemokratycznej Partii Szwajcarii (SP) w latach 2000-2004 twierdzi w rozmowie z dziennikiem „Neue Zürcher Zeitung”, że tymczasowa dyskryminacja męskiej części populacji jest dopuszczalna w celu „uzyskania równości”. Według Brunner pojedyncze przypadki tego typu powinny więc prowadzić do stworzenia „dziejowej sprawiedliwości”.
Dodatkowo socjaldemokratka pozytywnie odnosi się do coraz większego (...) Czytaj dalej...
Tradycyjne partie poległy w niemieckiej Turyngii
Zwalczane przez niemiecki system partie, czyli postkomunistyczna Lewica i narodowo-konserwatywna Alternatywa dla Niemiec, okazały się zwycięzcami wyborów do landtagu Turyngii. Tym samym zaufanie wyborców w tym landzie straciły rządzące krajem Unia Chrześcijańsko-Demokratyczna i Socjaldemokratyczna Partia Niemiec, które uzyskały tam najgorsze wyniki w swojej historii.
Według oficjalnych wyników postkomunistyczna Lewica (Die Linke) uzyskała 31 proc. i będzie miała 29 posłów w liczącym 90 miejsc landtagu Turyngii. Na drugim miejscu uplasowała się narodowo-konserwatywna Alternatywa dla Niemiec (AfD) z 23.4 proc. poparcia, co (...) Czytaj dalej...
W meczecie nawoływano do głosowania na szwedzką lewicę
Muzułmanie w Szwecji nie ukrywali, że w meczetach nawoływano ich do głosowania w niedzielnych wyborach parlamentarnych, zaś wyniki z imigranckich dzielnic świadczą jednoznacznie o ich lewicowych preferencjach wyborczych. Do sieci trafiło jednak nagranie, w którym widać wyraźnie, jak w jednej z islamskich świątyń imam wprost namawia do oddania głosu na socjaldemokratów i zielonych przeciwko „rasistowskim” Szwedzkim Demokratom.
Cała sprawa związana jest z meczetem w miejscowości Botkyrka pod Sztokholmem. Na kilka dni przed wyborami ujawniono, iż zostali do niego zaproszeni lokalni politycy (...) Czytaj dalej...
Imigranci zapleczem szwedzkiej lewicy
Osławione strefy „no-go” w Szwecji, zamieszkiwane w zdecydowanej większości przez imigrantów pierwszego i drugiego pokolenia, były w niedzielnych wyborach bastionami tamtejszej socjaldemokracji i skrajnej lewicy. W dzielnicach pokroju Rinkeby w Sztokholmie i Rosengård w Malmö przedstawiciele lewej strony sceny politycznej otrzymali więc blisko 90 procent głosów, natomiast jeszcze przed wyborami w jednej z mniejszych miejscowości centroprawicy oferowano głosy trzech tysięcy muzułmanów, jeśli zgodzi się ona na budowę nowego meczetu.
Chociaż niedzielne wybory parlamentarne w Szwecji miały być wielkim sukcesem Szwedzkich Demokratów (SD), umiarkowana antyimigracyjna (...) Czytaj dalej...
Szwedzkie wybory utrudnią powstanie nowego rządu
W szwedzkich wyborach parlamentarnych obyło się jednak bez spodziewanej niespodzianki, dlatego najwięcej głosów uzyskała Szwedzka Socjaldemokratyczna Partia Robotnicza, natomiast tuż za nią uplasowała się centroprawicowa Moderaterna. Najwyższy w historii wynik antyimigracyjnych Szwedzkich Demokratów powoduje jednak, że blokom lewicy i centroprawicy brakuje głosów do utworzenia samodzielnego rządu.
Tegoroczne wybory parlamentarne w Szwecji wzbudziły olbrzymie zainteresowanie na całym świecie, a wszystko z powodu wprowadzenia do tamtejszej debaty publicznej cenzurowanych dotychczas tematów, które dotyczyły oczywiście głównie imigracji i radykalizacji tamtejszych muzułmanów. Na fali (...) Czytaj dalej...
Polityczne trzęsienie ziemi w Czechach
Wybory parlamentarne w Czechach okazały się sukcesem dla ugrupowań anty-establishmentowych oraz eurosceptycznych, natomiast w odwrocie znalazły się tradycyjne partie polityczne. Zgodnie z przewidywaniami największe poparcie uzyskał ruch ANO 2011 miliardera Andreja Babiša, niespodziewanie na drugim miejscu uplasowała się umiarkowanie eurosceptyczna Obywatelska Partia Demokratyczna, natomiast czwarte miejsce tuż za Partią Piratów zajęli zwolennicy referendum na temat wyjścia z Unii Europejskiej. Najgorsze wyniki w historii zanotowali za to socjaldemokraci i komuniści.
Każdy z przedwyborczych sondaży wskazywał na zdecydowaną wygraną populistycznego ruchu ANO 2011, (...) Czytaj dalej...
Niemieccy socjaldemokraci chcą inwigilacji eurosceptyków
Socjaldemokratyczna Partia Niemiec domaga się od służb wywiadowczych, aby podjęły one tajną obserwację działaczy eurosceptycznej Alternatywy dla Niemiec oraz antyislamskiego ruchu Pegida.
Jak informuje tygodnik „Der Spiegel”, parlamentarna frakcja Socjaldemokratycznej Partii Niemiec (SPD) złożyła w tej sprawie wniosek do odpowiednich organów Urzędu Ochrony Konstytucji. Socjaldemokraci uważają, że działalność tych grup prowadzi do coraz częstszych ataków na ośrodki dla imigrantów, pomagające im osoby oraz na polityków. Przemoc ze strony „prawicowych ekstremistów” ma więc być według SPD coraz niebezpieczniejsza.
Alternatywa dla Niemiec (...) Czytaj dalej...
Rumunia: Lewicowy premier rezygnuje ze splagiatowanego doktoratu
Rumuński premier Victor Ponta poinformował, że zrzekł się tytułu doktora nauk prawnych. Lider socjaldemokratów uczynił to dopiero dwa i pół roku po pierwszych zarzutach i orzeczeniach w tej sprawie.
Ponta o swojej decyzji poinformował na Facebook’owym profilu. W oświadczeniu napisał, że wysłał list do Uniwersytetu w Bukareszcie, który w 2003 roku przyznał mu tytuł doktora nauk prawnych i zrzekł się w nim nadanego mu stopnia naukowego. Dodał, że powinien uczynić to po pierwszych oskarżeniach, które pojawiły się w 2012 roku.
(...) Czytaj dalej...Czescy socjaldemokraci rozwiązują struktury za koalicję z nacjonalistami
Czeska Partia Socjaldemokratyczna postanowiła rozwiązać swoje struktury w miejscowości Duchcow. To efekt zawiązania lokalnej koalicji z nacjonalistami.
O likwidacji struktury poinformował w sobotę premier i lider lewicy, Bohuslav Sobotka. Decyzję podjęła Centralna Rada Wykonawcza Czeskiej Partii Socjaldemokratycznej (Česká strana sociálně demokratická – ČSSD), po tym jak nie dokonał tego zarząd wojewódzki partii w kraju usteckim. Szef lewicy powiedział, że tym samym najwyższe władze ugrupowania jasno zadeklarowały przywiązanie do „wartości demokratycznych”, które mają nie być udziałem nacjonalistów z Robotniczej Partii Sprawiedliwości (...) Czytaj dalej...
Premier Litwy chce wprowadzić euro, mimo wątpiwości obywateli
Litewski socjaldemokratyczny premier Algirdas Butkevičius zapowiedział, że jego kraj przyjmie walutę euro z dniem 1 stycznia 2015. Wątpliwości co do nowej waluty, zgłaszają pozostałe ugrupowania tworzące koalicję rządową. Według ostatnich sondaży, Litwini sprzeciwiają się wprowadzeniu euro.
Przyjęcie nowej waluty już od kilku miesięcy zapowiada największa partia koalicji czyli Litewska Partia Socjaldemokratyczna (Lietuvos socialdemokratų partija). Litwini mają podjąć ostateczną decyzję do końca lipca, tak aby euro obowiązywało już od 1 stycznia 2015. Socjaldemokraci twierdzą, że „Litwa nie powinna być gorsza od (...) Czytaj dalej...