Lewica zamierza pomóc „surogatkom” z Ukrainy
Posłanka Nowej Lewicy Wanda Nowicka oczekuje od rządu zajęcia się sprawą przybyłych do Polski obywatelek Ukrainy, wynajętych wcześniej jako „surogatki”. Polskie władze miałyby tym samym pomagać w dokończeniu transakcji, która polegałaby na przekazaniu klientom dzieci urodzonych przez wynajęte kobiety.
Na Ukrainie „macierzyństwo zastępcze” jest prawnie zalegalizowane od 2004 roku. Jego zasady określa kilka ustaw, w tym między innymi Kodeks Rodzinny, Kodeks Cywilny czy Ustawa o ochronie zdrowia. Tym samym ukraińskie prawo zezwala na przeprowadzanie transakcji, w której wynajęta kobieta przekazuje (...) Czytaj dalej...
Lewicowa młodzieżówka wychwalała Bieruta
5 lutego 1947 roku Sejm Polskiej Rzeczpospolitej Ludowej po sfałszowanych wyborach parlamentarnych wybrał Bolesława Bieruta na prezydenta kraju. Z tej okazji pochwalny wpis na cześć komunistycznego dyktatora w mediach społecznościowych opublikowała Federacja Młodych Socjaldemokratów, czyli młodzieżowe zaplecze Nowej Lewicy.
W sobotę minęła 75. rocznica powołania Bieruta na stanowisko prezydenta PRL. Wcześniej sprawował on funkcję przewodniczącego Krajowej Rady Narodowej, a więc samozwańczego parlamentu powołanego w czasie II wojny światowej przez komunistów z Polskiej Partii Robotniczej. Bierut został namaszczony na te stanowiska (...) Czytaj dalej...
Liberalna frakcja Nowej Lewicy przeszła do… PPS-u
Grupa polityków należących dotychczas do Nowej Lewicy postanowiła opuścić jej klub parlamentarny. Część z nich od razu zapisała się zaś do Polskiej Partii Socjalistycznej. Wśród nowych działaczy PPS-u znaleźli się między innymi Joanna Senyszyn i Andrzej Rozenek, czyli politycy nie ukrywający swoich liberalnych sympatii.
Z klubem parlamentarnym dawnego Sojuszu Lewicy Demokratycznej i Wiosny oraz Polskiej Partii Socjalistycznej i Lewicy Razem pożegnało się pięcioro polityków. Wicemarszałek Senatu Gabriela Morawska-Stanecka, senator Wojciech Konieczny oraz posłowie Robert Kwiatkowski, Joanna Senyszyn i Andrzej Rozenek (...) Czytaj dalej...
Media odkryły tajniaków i brutalność. Dopiero przy „Strajku Kobiet”
Wspaniały festiwal hipokryzji rozgrywa się od wczoraj w liberalno-lewicowych mediach, a także wśród polityków wspierających „Strajk Kobiet”. Dopiero teraz odkrywają oni policyjną brutalność i używanie nieumundurowanych prowokatorów do rozbijania manifestacji. Oczywiście podobnego lamentu nie obserwowaliśmy w zeszłym tygodniu, gdy funkcjonariusze zorganizowali między innymi „ścieżkę zdrowia” w trakcie Marszu Niepodległości.
Spadające zainteresowanie protestami pod egidą „Strajku Kobiet” jest aż nadto widoczne. Na tak zwanych blokadach dróg w niektórych miejscowościach pojawia się już tylko po kilkanaście osób, zaś w Warszawie w ogóle (...) Czytaj dalej...
Polska lewica bliżej Balcerowicza niż Sandersa
Im więcej w kampanii wyborczej Robert Biedroń mówił socjalnym programem Partii Razem, tym miał mniejsze poparcie w sondażach, a ostatecznie na całe szczęście swoim wynikiem przybił gwóźdź do własnej politycznej trumny. Od tego czasu środowiska skupione wokół „Krytyki Politycznej” starają się przekonywać, że tak zwani lewicowi wyborcy powinni bez cienia wątpliwości głosować na Rafała Trzaskowskiego. Lewica w Polsce pokazuje jak na dłoni ogólnoświatową tendencję, zgodnie z którą lewicowcy stali się kwiatkiem do liberalnego kożucha.
Klęskę Biedronia zasadniczo można było przewidzieć. (...) Czytaj dalej...
Elektorat Lewicy ograniczyłby 500 plus
Badanie przeprowadzone na zlecenie skądinąd niechętnemu obecnej władzy portalu pokazuje jasno, że Polacy są przeciwni ograniczeniu programu 500 plus z powodu skutków pandemii koronawirusa. Co ciekawe tylko elektorat Lewicy popiera zdecydowanie cięcie największego w historii programu socjalnego, gdy na przykład wyborcy Konfederacji są w tej sprawie podzieleni po równo.
Według sondażu przeprowadzonego przez IPSOS na zlecenie lewicowo-liberalnego portalu OKO.press, blisko 66 proc. Polaków sprzeciwia się jakimkolwiek zmianom dotyczącym programu 500 plus. Za jego ograniczeniem opowiedziało się z kolei 30 proc. (...) Czytaj dalej...
Partie obłowią się na subwencjach
Rekordowa frekwencja w niedzielnych wyborach parlamentarnych to świetna wiadomość dla wszystkich ogólnopolskich ugrupowań, ponieważ otrzymają one największe w historii pieniądze w ramach subwencji budżetowej. Obłowią się również „antysystemowcy” z Konfederacji, zaś rocznie na konta ich partii wpływać będzie prawie siedem milionów złotych.
Przed dziewięcioma laty Sejm zdecydował się na obniżenie partyjnych subwencji o blisko połowę, dlatego teraz padnie absolutny rekord pod względem wydatków na działalność ugrupowań znajdujących się w parlamencie. Będą one łącznie kosztować podatników 69,7 mln zł, podczas gdy (...) Czytaj dalej...
Partia Korwin-Mikkego razem z Platformą i postkomunistami
Do zawiązania na pozór bardzo egzotycznej koalicji doszło w Siedlcach, które jak cały kraj będą na jesieni areną walki w wyborach samorządowych. Lokalne struktury partii Wolność Janusza Korwin-Mikkego nawiązały więc współpracę z Platformą Obywatelską oraz Sojuszem Lewicy Demokratycznej, a celem tych trzech ugrupowań jest odsunięcie Prawa i Sprawiedliwości od władzy w tym mazowieckim mieście.
Twórcy sojuszu o nazwie „Lepsze Siedlce” w swojej deklaracji nie ukrywają, iż ich nadrzędnym celem jest właśnie wygrana z PiS, ponieważ prezydentem miasta od 2006 roku (...) Czytaj dalej...
Wiceszef Parlamentu Europejskiego chce arabskiego w polskich szkołach
Wiceprzewodniczący Parlamentu Europejskiego Bogusław Liberadzki nie tylko chce ściągnąć do Polski imigrantów, ale dodatkowo postuluje wprowadzenie języka arabskiego do polskich szkół. Europoseł Sojuszu Lewicy Demokratycznej twierdzi, że taki krok pomógłby w integracji „uchodźców” ze społeczeństwem.
Lewicowy polityk jest jednym z krytyków polityki rządu Beaty Szydło, który wraz z Czechami i Węgrami sprzeciwia się relokacji imigrantów w krajach Europy Środkowo-Wschodniej. Według Liberadzkiego z tego powodu Unia Europejska obetnie fundusze dla Polski, a dodatkowo z całą sprawą będzie miał kłopoty kolejny rząd, (...) Czytaj dalej...
W Hajnówce odbędzie się Marsz Żołnierzy Wyklętych
Sąd Okręgowy w Białymstoku zdecydował się na uchylenie zakazu wobec Marszu Pamięci Żołnierzy Wyklętych w Hajnówce. Na organizację manifestacji nie wyraził zgody burmistrz miasta Jerzy Sirak z Sojuszu Lewicy Demokratycznej, który twierdzi, że to wydarzenie może rzekomo zagrażać mieszkańcom i ich mieniu.
W ubiegły piątek rada miejska Hajnówki przyjęła uchwałę wyrażającą „zdecydowany sprzeciw” wobec organizacji drugiej już edycji Marszu Żołnierzy Wyklętych. Radni napisali w niej, że w tym czasie w prawosławnym soborze św. Trójcy odbędzie się nabożeństwo w przeddzień rozpoczęcia (...) Czytaj dalej...
Kraków: Zdelegalizujmy postkomunę!
Tak jak rok temu krakowscy i małopolscy nacjonaliści zebrali sie wieczorem 13 grudnia na demonstracji upamiętniającej ofiary czerwonego totalitaryzmu i nawołującej do rozliczenia zbrodniarzy z tamtych czasów, po dziś dzień unikających sprawiedliwości. Podobizny jednego z nich ozdobiły banery tematyczne niesione przez uczestników demonstracji.
Początek demonstracji to przemówienie pod Krzyżem Katyńskim, a także wspomnienie ofiar milicyjnej i ZOMOwskiej represji. W tłumie byli obecni przedstawiciele niemal wszystkich młodych środowisk nacjonalistycznych (formalnych i nieformalnych) z Krakowa i Małopolski (MW, MP, ONR, (...) Czytaj dalej...
Radom: Pikieta pod biurem SLD
13 grudnia o godzinie 18 pod biurem radomskiego SLD zebrali się lokalni narodowcy, w celu uczczenia pamięci ofiar stanu wojennego. Przypomnieli też kto stał za zbrodniami komunistycznymi oraz za stanem wojennym.
Pikietę zorganizowały wspólnie osoby z Narodowego Radomia oraz Młodzieży Wszechpolskiej. Stawiło się około 80 osób, w tym spora ilość kibiców Radomiaka. Narodowców otoczyły tłumy gapiów, którzy wsłuchiwali się w hasła oraz przemowy organizatorów. Przemawiali po kolei przedstawiciele radomskiego MW oraz dwukrotnie przedstawiciele Autonomicznych Nacjonalistów (Narodowy Radom).
Widoczne (...) Czytaj dalej...