Londyn pogrąża się w przestępczości. Według burmistrza to przez długie dni
Tylko w ubiegłym tygodniu w stolicy Wielkiej Brytanii doszło do fali brutalnych zabójstw, wśród których szczególne poruszenie wywołała śmierć 87-letniego muzyka. Burmistrz Londynu Sadiq Khan sugeruje, że problemy z przestępczością w jego mieście są związane z panującymi upałami, długimi dniami i szkolnymi wakacjami.
W ciągu zaledwie kilku dni w największym brytyjskim mieście doszło do wielu przypadków zabójstw przy użyciu broni oraz strzelanin. Jedną z brutalnie zamordowanych osób był 87-letni muzyk Thomas O’Halloran. Został on zadźgany nożem, gdy poruszał się na (...) Czytaj dalej...
Laburzyści zaczynają walkę z „antysemityzmem”
Poprzedni przewodniczący brytyjskiej Partii Pracy, Jeremy Corbyn, był atakowany przez media i środowiska żydowskie za „antysemityzm”. Jego świeżo wybrany następca zamierza jednak podjąć kroki w celu zmiany wizerunku laburzystów. Keir Starmer ponownie rozpatrzy sprawy kilku działaczy oskarżanych o promowanie nienawiści do Żydów, za co dostał już laurkę od lobby żydowskiego.
Starmer oficjalnie jest liderem brytyjskiej lewicy od soboty. Zdaniem przedstawicieli brytyjskich środowisk żydowskich „w cztery dni zrobił więcej niż jego poprzednik przez cztery lata”, co jest oczywiście nawiązaniem do zarzutów (...) Czytaj dalej...
„Antysemityzm” miał zakorzenić się na brytyjskiej lewicy
W brytyjskim dzienniku „The Times” ukazał się artykuł naczelnego rabina największej Gminy Wyznaniowej Żydowskiej, Efraima Mirvisa, w którym napiętnuje on tamtejszą Partię Pracy. Obawia się on przede wszystkim sytuacji wyznawców judaizmu po ewentualnej wyborczej wygranej laburzystów, mających mieć związki z rzekomym szerzeniem nienawiści do Żydów.
Kwestia „antysemityzmu” w brytyjskiej Partii Pracy jest podnoszona głównie przez media wspierające Partię Konserwatywną, odkąd stery laburzystów przejął Jeremy Corbyn. Centroprawicowi dziennikarze podkreślają więc związki Corbyna ze zwolennikami niepodległości Palestyny, a także twierdzą, że wraz (...) Czytaj dalej...
Żydzi boją się brytyjskiej lewicy
Blisko czterdzieści procent Żydów z Wielkiej Brytanii gotowa jest rozważyć wyjazd z kraju, jeśli premierem tego kraju zostanie lider tamtejszej lewicy Jeremy Corbyn. Brytyjska Partia Pracy od wielu tygodni jest bowiem przedmiotem medialnej nagonki z powodu swojego pro-palestyńskiego stanowiska, a także odmowy przyjęcia nowej definicji „antysemityzmu” mogącej doprowadzić do cenzurowania wypowiedzi na temat prześladowań Palestyńczyków.
Sondaż na temat ewentualnych rządów Corbyna przeprowadził ośrodek badawczy Survation, który otrzymał w tej sprawie zlecenie żydowskiego tygodnika „Jewish Chronicle”. Blisko 40 proc. ankietowanych brytyjskich Żydów (...) Czytaj dalej...
Brytyjska lewica dostrzegła popularność prezydenta Syrii
Brytyjska Partia Pracy uważa, że państwa zachodnie nie doceniły popularności syryjskiego prezydenta Baszara al-Assada, który ma wcale nie odpowiadać za kwietniowy atak chemiczny w regionie Wschodniej Guty, ponieważ bez owego wsparcia syryjskiego społeczeństwa jego siły w ogóle nie byłyby tam obecne. Dodatkowo lewica uważa, że żadna z zagranicznych sił podejmujących się interwencji w Syrii wcale nie walczy o syryjski naród.
Stanowisko ugrupowania na temat syryjskiego konfliktu przedstawiła parlamentarzystka Emily Thornberry, odpowiadająca w brytyjskiej Partii Pracy za politykę zagraniczną. Odniosła się (...) Czytaj dalej...
Brytyjscy konserwatyści bez większości parlamentarnej
Przeliczenie niemal wszystkich głosów we wczorajszych wyborach parlamentarnych w Wielkiej Brytanii wskazuje na porażkę Partii Konserwatywnej, która utraciła samodzielną większość, choć zakładała zwiększenie swojej przewagi dzięki rozpisaniu przedterminowego głosowania. Dużo lepszy rezultat niż zakładano uzyskała natomiast Partia Pracy pod przywództwem socjalisty Jeremy’ego Corbyna.
Przedterminowe wybory parlamentarne w Wielkiej Brytanii zostały rozpisane w połowie kwietnia, kiedy za ich przeprowadzeniem opowiedziała się konserwatywna premier Theresa May. Twierdziła ona wówczas, że w związku z wyjściem jej kraju z Unii Europejskiej w Izbie Gmin (...) Czytaj dalej...
Wielka Brytania: Rekordowa liczba „antysemickich” incydentów
W ubiegłym roku w Wielkiej Brytanii miało dojść do rekordowej liczby ataków na tle „antysemickim”. Jedna z organizacji zajmujących się tym zagadnieniem, analizując między innymi policyjne zgłoszenia, odnotowała ponad 1,3 tysiąca podobnych incydentów.
Dobroczynna organizacja Community Security Trust (CST), począwszy od 1984 r., rokrocznie publikuje swoje statystyki dotyczące „antysemickich” incydentów, tym razem informując o pobiciu swoistego rekordu w ich liczbie. W minionym roku odnotowano bowiem blisko 1,3 tys. wydarzeń na tym tle, a dotychczas rekordowy był 2014 r. z liczbą (...) Czytaj dalej...
Brytyjscy laburzyści oskarżani o niereprezentowanie eurosceptyków
Brytyjska Partia Pracy jest krytykowana przez część swoich zwolenników, ponieważ nie popiera wyjścia Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej. Według sondaży, blisko grupa wyborców laburzystów opowiada się za Brexitem, o którym zdecyduje w referendum już pod koniec czerwca.
Negatywną opinię na temat polityki Partii Pracy wygłosił były minister ds. biznesu Nigel Griffiths, który w ramach inicjatywy „Labour GO” wspiera zwolenników opuszczenia Unii Europejskiej przez Wielką Brytanię. Twierdzi on, że miliony wyborców laburzystów uważa, iż to działania Brukseli doprowadziły do likwidacji brytyjskiego (...) Czytaj dalej...
Holandia: Imigrantka z Maroka przewodniczącą parlamentu
Holenderski parlament wybrał swojego nowego przewodniczącego. Pracami izby niższej Stanów Generalnych będzie kierowała Khadija Arib, która urodziła się w Maroku i posiada podwójne obywatelstwo.
Za kandydaturą Arib, reprezentującej w parlamencie Partię Pracy (PvdA) głosowało 83 deputowanych, natomiast przeciwko było 51 parlamentarzystów. Zadaniem Arib będzie kierowanie izbą niższą Stanów Generalnych do wyborów parlamentarnych, które odbędą się w przyszłym roku. Działaczka socjaldemokratów zastąpiła na tym stanowisku Anouchka van Miltenburga z liberalnej Partii Ludowej na rzecz Wolności i Demokracji (VVD).
Wybór Arib na (...) Czytaj dalej...
Norweska lewica wygrała wybory samorządowe
Wybory samorządowe w Norwegii zakończyły się zdecydowanym zwycięstwem lewicowej Partii Pracy. Porażkę odniosły prawicowe ugrupowania popierające gabinet Erny Solberg, które nie będą rządziły już dwoma największymi miastami kraju.
Według wstępnych wyników, w skali kraju najwięcej głosów uzyskała Partia Pracy (Arbeiderpartiet, Ap), na którą zagłosowało 33,6 proc. wszystkich biorących udział w wyborach. Lewica zwyciężyła przede wszystkim na północy Norwegii i w stolicy Oslo, ale ogółem będzie największym ugrupowaniem w większości z 428 norweskich gmin.
Porażkę odniosły partie rządzącej prawicy. Konserwatywna Høyre (...) Czytaj dalej...
Tony Blair obawia się lewicowego oblicza Partii Pracy
Były brytyjski premier Tony Blair opublikował na łamach dziennika „The Guardian” artykuł, w którym przestrzega działaczy Partii Pracy przed wyborem nowego przewodniczącego. Lider ugrupowania w latach 1994-2007, ostatnio doradzający biznesmenom, obawia się skrętu Laburzystów…w lewo.
Wybory na przewodniczącego Partii Pracy rozpoczęły się w piątek, a wezmą w nich udział nie tylko (...) Czytaj dalej...