Turcja wysłała komandosów na Kurdów w Iraku
Turecki resort obrony wysłał jednostki specjalne do północnego Iraku. Żołnierze i komandosi przeprowadzili tam kolejną operację wymierzoną w kurdyjskie ugrupowania, w tym głównie w komunistyczną Partię Pracujących Kurdystanu. Działania Turcji są krytykowane przez władze Iraku, mając z kolei ciche przyzwolenie od rządu irackiego Kurdystanu.
Minister obrony Turcji Hulusi Akar poinformował, że na turecko-iracką granicę wysłane zostały jednostki komandosów, bezzałogowe statki powietrzne i śmigłowce szturmowe. Ich zasadniczym celem jest uderzenie w kryjówki Partii Pracujących Kurdystanu (PKK), mające znajdować się w trzech (...) Czytaj dalej...
Turcja i Iran będą wspólnie zwalczać PKK
Seria rozmów na najwyższym szczeblu doprowadziła Turcję i Iran do porozumienia dotyczącego kwestii kurdyjskiej. Oba państwa będą więc angażować się wspólnie w walkę z bojownikami komunistycznej Partii Pracujących Kurdystanu. Dzisiaj we wschodniej części Turcji rozpoczęła się zresztą nowa operacja wymierzona w kurdyjskich bojowników.
W tym tygodniu za pośrednictwem wideokonferencji odbyło się szóste posiedzenie turecko-irańskiej rady wysokiego szczebla. Wzięli w niej udział także prezydenci Turcji i Iranu, Recep Tayyip Erdoğan i Hasan Rowhani, którzy przede wszystkim rozmawiali na temat dalszego rozwoju (...) Czytaj dalej...
Turcja zaczęła ofensywę w północnym Iraku
Tureckie Siły Zbrojne prowadzą działania przeciwko kurdyjskim oddziałom już nie tylko na terenie Syrii. Dzisiaj nad ranem rozpoczęła się turecka ofensywa w północnym Iraku, który tak jak w przypadku jego sąsiada jest wymierzona w oddziały Partii Pracujących Kurdystanu. Co ciekawe, interwencja Turcji nie spotkała się jak na razie z krytyką rządów Kurdystanu Północnego oraz samego Iraku.
Tak naprawdę turecka armia od dawna ostrzeliwuje pozycje kurdyjskich komunistów, ale dopiero przedwczoraj rozpoczęła oficjalną operację „Pazur- Orzeł”. Polegała ona wpierw na przeprowadzaniu nalotów (...) Czytaj dalej...
Trump porównuje Kurdów do Państwa Islamskiego
Amerykański wiceprezydent Mike Pence i sekretarz stanu Mike Pompeo podróżują właśnie do Turcji, aby przekonać tamtejsze władze do zawieszenia broni i tym samym przerwania trwającej od ubiegłego tygodnia operacji wojskowej w północnej Syrii. W realizacji tej misji nie pomaga im jednak ich zwierzchnik, czyli Donald Trump, który w swoich wczorajszych wypowiedziach de facto zaatakował kurdyjskich bojowników.
Już dwa dni temu Pence zapowiedział specjalną wizytę w Ankarze, w której poza nim i Pompeo uczestniczyć ma także prezydencki doradca do spraw bezpieczeństwa (...) Czytaj dalej...
Syria potępia turecką agresję
Syryjskie władze zdecydowały się na potępienie trwającej tureckiej operacji wojskowej, prowadzonej przez armię tego kraju we współpracy z częścią „rebeliantów”, której celem jest odbicie terenów wokół miasta Afrin z rąk kurdyjskich Syryjskich Sił Demokratycznych. Dla Damaszku rzeczywistym celem operacji Ankary jest dostarczenie pomocy słabnącym grupom terrorystycznym, co jest pogwałceniem suwerenności Syryjskiej Republiki Arabskiej.
Turecka armia na początku tygodnia rozpoczęła koncentrację sprzętu wojskowego przy granicy z Syrią, a dokładniej przy części prowincji Aleppo skupionej wokół miasta Afrin, gdzie znajdują się tereny (...) Czytaj dalej...
Lewicowa posłanka obserwowana przez niemieckie służby
Niemieckie media poinformowały, że jedna z parlamentarzystek wybranych niedawno do Bundestagu przez wiele lat była obserwowana przez krajowy wywiad. Gökay Akbulut, reprezentująca postkomunistyczną lewicę, miała bowiem utrzymywać kontakty z komunistyczną Partią Pracujących Kurdystanu, która uważana jest przez Unię Europejską za organizację o charakterze terrorystycznym.
Uwaga Niemców skupiona jest w tym tygodniu na niepowodzeniu rozmów na temat utworzenia nowej koalicji rządowej, stąd w mediach pojawia się niewiele informacji na temat ugrupowań nieuczestniczących w podobnych rozmowach. Oprócz narodowo-konserwatywnej Alternatywy dla Niemiec (AfD), o (...) Czytaj dalej...
Kurdowie starli się z policją w Niemczech
W niemieckim Düsseldorfie doszło do starć pomiędzy policją i częścią kurdyjskiej społeczności, popierającej komunistyczną Partię Pracujących Kurdystanu. Zamieszki zaczęły się po tym, jak funkcjonariusze zatrzymali demonstrację z powodu obecności na niej zakazanych symboli, a mianowicie flag z wizerunkiem Abdullaha Öcalana, czyli lidera kurdyjskiej skrajnej lewicy przebywającego w tureckim więzieniu.
Przedwczoraj część kurdyjskiej społeczności mieszkającej w Niemczech zorganizowała demonstrację przeciwko tureckiemu prezydentowi Recepowi Tayyipowi Erdoğanowi, na której obok banerów z wizerunkiem Öcalana pojawiły się także flagi z symbolami skrajnej lewicy, w tym z sierpem (...) Czytaj dalej...
Kurdowie w Niemczech protestowali przeciwko Erdoğanowi
Prawie 30 tysięcy Kurdów protestowało w sobotę we Frankfurcie, aby wyrazić swój sprzeciw wobec zmian w tureckiej konstytucji proponowanych przez prezydenta Recepa Tayyipa Erdoğana. Wśród manifestujących nie brakowało jednak zwolenników terrorystycznej i komunistycznej Partii Pracujących Kurdystanu.
Liczba uczestników manifestacji przerosła oczekiwania jej organizatorów, którzy liczyli najwyżej na przybycie około 20 tys. ludzi, a tymczasem na ulicach Frankfurtu pojawiło się blisko 30 tys. przedstawicieli kurdyjskiej mniejszości zamieszkującej Niemcy. Głównym celem manifestacji było wyrażenie sprzeciwu wobec zmian w ustawie zasadniczej Turcji, a także szykan (...) Czytaj dalej...
Kurdyjscy komuniści chcą wznowienia rozmów pokojowych z rządem Turcji
Partia Pracujących Kurdystanu jest gotowa wznowić rozmowy pokojowe z tureckimi władzami, ponieważ obecny konflikt nie jest możliwy do rozwiązania. Zdaniem lidera komunistów Abdullaha Ocalana, poprzedni proces pokojowy nie został jeszcze zaprzepaszczony.
Stanowisko Ocalana przedstawił jego brat Mehmet, który zorganizował specjalną konferencję prasową w mieście Diyarbakır w południowo-wschodniej Turcji, po tym jak spotkał się z założycielem i liderem Partii Pracujących Kurdystanu (PKK) w więzieniu. Szef PKK miał powiedzieć, że obecnie jego partia i tureckie władze są zaangażowane w konflikt, którego nikt (...) Czytaj dalej...
Turecki premier ogłosił zakończenie ofensywy przeciwko kurdyjskim komunistom
Turecki premier Binali Yildirim ogłosił zakończenie operacji wojskowej w południowo-wschodniej części kraju, gdzie siły rządowe walczyły z komunistami z Partii Pracujących Kurdystanu. Teraz władze zamierzają zająć się odbudową zniszczonych miejscowości.
Szef tureckiego rządu wystąpił we wtorek przed parlamentarzystami zarządzanej przez siebie konserwatywnej Partii Sprawiedliwości i Rozwoju (AKP). W trakcie swojego przemówienia ogłosił on, iż tureckie siły wojskowe zakończyły operację wymierzoną w komunistycznych terrorystów z Partii Pracujących Kurdystanu (PKK), posiadających swoje największe struktury w południowo-wschodniej części Turcji. Operacja trwała od grudnia (...) Czytaj dalej...
Turcja: Kurdyjska partia nie podpisała deklaracji antyterrorystycznej
Po kolejnym zamachu terrorystycznym w Ankarze trzy z czterech partii parlamentarnych podpisały wspólną deklarację antyterrorystyczną, potępiającą ataki w Turcji. Dokumentu nie podpisała jednak kurdyjska Ludowa Partia Demokratyczna.
13 marca w tureckiej stolicy dokonano kolejnego w ostatnich miesiącach zamachu bombowego, w którym śmierć poniosło 37 osób. Z tego powodu Partia Sprawiedliwości i Rozwoju (AKP), Republikańska Partia Ludowa (CHP) oraz Partia Ruchu Narodowego (MHP) podpisały wspólną deklarację antyterrorystyczną. Można w niej przeczytać, że ludzka tragedia stoi ponad sporami ideologicznymi i politycznymi, a (...) Czytaj dalej...