Miliony Niemców żyją w biedzie
Chociaż wiele mówi się o znakomitej kondycji niemieckiej gospodarki, to miliony zwykłych Niemców w ogóle nie odczuwa rozwoju ekonomicznego w swoim kraju. Z tego powodu ponad cztery miliony niemieckich obywateli żyje stale w warunkach krytycznych, ponieważ mają oni beznadziejną pracę o niskim wynagrodzeniu, która połączona jest jednocześnie z brakiem zabezpieczeń społecznych. Najczęściej biedą są przy tym dotknięte osoby posiadające dzieci.
Badania na temat poziomu życia w Niemczech przeprowadziła Fundacja im. Hansa Böcklera, prowadzona przez największą federację związkową DGB, a pieczę nad (...) Czytaj dalej...
Pracownicy obawiają się hamowania wzrostu płac przez Ukraińców
Najnowsza wersja raportu „Barometr Imigracji Zarobkowej” wskazuje na duży odsetek polskich pracowników coraz bardziej obawiających się masowego napływu Ukraińców na polski rynek pracy. Blisko 39 procent pracowników uważa więc, że mają oni negatywny wpływ na poziom wynagrodzeń, największy odsetek osób o takich przekonaniach znajduje się wśród najmłodszych i najstarszych Polaków, zaś najmniej naporu imigrantów obawiają się najzamożniejsi.
Badania na temat stosunku Polaków do imigrantów przeprowadza regularnie agencja Personnel Service, która zajmuje się właśnie ściąganiem do Polski pracowników zza wschodniej granicy. W (...) Czytaj dalej...
Chiny zbyt drogie dla „januszy biznesu”
Polskie przedsiębiorstwa inwestujące w Chińskiej Republice Ludowej nie mogą już liczyć na tanią siłę roboczą, dlatego z powodu wzrostu pensji w tym kraju postanowiły one przenieść swoją produkcję z powrotem do kraju. Niektórzy postanowili jednak pozostać, ponieważ dzięki temu mają łatwy dostęp do chińskiego rynku wewnętrznego, który na dodatek charakteryzuje się dużo większym zaawansowaniem technologicznym.
W ciągu ostatnich dziesięciu lat pensje w Państwie Środka wzrosły o blisko 70 proc. Obecnie więc w Szanghaju, czyli mieście z najwyższymi wynagrodzeniami, średnie uposażenie (...) Czytaj dalej...
Będzie podwyżka płacy minimalnej
Twarde negocjacje ze strony związkowej przyniosły efekty i rządzący podniosą po raz kolejny płacę minimalną, chociaż część organizacji domagała się większej podwyżki, która byłaby zgodna z rządową Strategią Odpowiedzialnego Rozwoju. Tym niemniej od początku przyszłego roku najniższe wynagrodzenie ma wynieść 2250 złotych brutto, natomiast stawka godzinowa nie będzie mogła być mniejsza niż 14,70 złotych brutto.
Pierwotnie rząd Mateusza Morawieckiego chciał zgodzić się jedynie na podwyżkę o 120 złotych brutto, ale w toku negocjacji udało się wypracować nieco lepszy kompromis. Tym (...) Czytaj dalej...
W MOPS-ach brakuje pracowników
Miejskie Ośrodki Pomocy Społecznej zaczęły borykać się z brakiem rąk do pracy. Obecnie jest w nich zatrudnionych jedynie 19,6 tysiąca osób, a to oznacza, że blisko pięćset placówek nie spełnia wymogów zapisanych w ustawie o pomocy społecznej. Największym problemem tej instytucji są oferowane przez nią niskie wynagrodzenia, które jednocześnie zbiegają się z dużym natłokiem obowiązków w tym miejscu zatrudnienia.
„Dziennik Gazeta Prawna” informuje, że obecnie wskaźnik zatrudnienia w MOPS-ach wynosi blisko 19,6 tysiąca, podczas gdy jeszcze pięć lat temu pracowało (...) Czytaj dalej...
Brutalna prawda o polskich zarobkach
Dane Głównego Urzędu Statystycznego są najczęściej przywoływane przez polityków i ekspertów, a tymczasem pewna korekta w metodologii może przynieść dużo bardziej realistyczną ocenę sytuacji ekonomicznej naszego kraju. Badania zrealizowane przez rządową Polską Agencję Rozwoju Przedsiębiorczości i Uniwersytet Jagielloński wskazują bowiem, że Polacy przeciętnie zarabiają grubo ponad dwieście złoty mniej niż wskazują na to dane urzędu.
Największe kontrowersje wzbudzają zawsze dane o przeciętnym wynagrodzeniu w Polsce, które uwzględniają dochody wszystkich grup społecznych w Polsce. W ubiegłym roku według GUS-u przeciętny mieszkaniec naszego (...) Czytaj dalej...
Przedstawiciel „Januszy biznesu” zaniepokojony wzrostem płac
Szef Związku Przedsiębiorców i Pracodawców Cezary Kaźmierczak jest samozwańczym znawcą wielu tematów, ale tym razem postanowił wypowiedzieć się o kwestii najbliższej jego sercu, a więc przedstawił wykładnię typowego „Janusza biznesu”. Wyraził on bowiem zaniepokojenie szybkim wzrostem wynagrodzeń w naszym kraju, jednocześnie upatrując choćby emigracji zarobkowej młodych ludzi w… zbyt wysokich kosztach wynajmu mieszkań w stosunku do wynagrodzeń.
Swoje kuriozalne poglądy Kaźmierczak, stojący na czele organizacji wyspecjalizowanej w tłumaczeniu świata przy pomocy internetowych memów, wyraził w wywiadzie dla Polskiej Agencji Prasowej. (...) Czytaj dalej...
Wciąż należymy do najtańszych pracowników w Unii Europejskiej
Dane Europejskiego Urzędu Statystycznego po raz kolejny pokazują smutną prawdę o polskiej gospodarce, która opiera się wciąż na taniej sile roboczej, będącej zresztą jedną z najtańszych w całej Unii Europejskiej. Nasz kraj znalazł się więc w ogonie państw pod względem godzinowych kosztów pracy, stąd też średnia dla naszego kraju wyniosła 9,4 euro, podczas gdy przeciętnie było to niemal 26,8 euro za godzinę.
Statystyki przedstawione przez Eurostat wskazują głównie na bardzo duży rozstrzał, jeśli chodzi o godzinowe koszty pracy w poszczególnych (...) Czytaj dalej...
Zagraniczni pracownicy nie muszą już nawet znać polskiego
Lobby pracodawców wciąż naciska na rządzących, aby zgodzili się na sprowadzanie do Polski jeszcze większej ilości zagranicznych pracowników, a tymczasem przestało ono już dbać nawet o znajomość naszego języka wśród zatrudnionych. Choćby największe sieci hipermarketów nie chcą powiedzieć wprost, czy organizują kursy dla przybywających do naszego kraju Ukraińców, z kolei przedstawiciele związków zawodowych zwracają uwagę na fakt, iż tania siła robocza hamuje wzrost wynagrodzeń.
Portal Money.pl postanowił przyjrzeć się internetowym komentarzom, które nie są raczej pochlebne dla przybywających do Polski (...) Czytaj dalej...
Wciąż wydajemy głównie na podstawowe potrzeby
Wysokie tempo wzrostu gospodarczego oraz rzekomy „rynek pracownika” wcale nie zwiększają dobrobytu naszego społeczeństwa, dlatego wciąż wydajemy większość pieniędzy na podstawowe potrzeby, a więc na żywność oraz mieszkanie, dlatego też znajdujemy się wśród średniaków w Unii Europejskiej. Pocieszeniem, ale dość marnym jest fakt, że sytuacja materialna przeciętnego Polaka polepszyła się w ciągu ostatnich dwudziestu lat.
Główny Urząd Statystyczny oraz Europejski Urząd Statystyczny Eurostat opublikowały aktualizację koszyków inflacyjnych, czyli wskaźników dotyczących struktury wydatków w gospodarstwach domowych w poszczególnych państwach Unii Europejskiej. (...) Czytaj dalej...
Specjaliści będą odchodzić z państwowych instytucji?
Instytucje finansowane z budżetu państwa były jeszcze kilka lat temu miejscem stabilnej i jak na kiepskie polskie warunki dobrze płatnej pracy, ale od dłuższego czasu dużo lepsze zarobki oferuje sektor prywatny. Z tego powodu osławiona budżetówka może w najbliższym czasie stracić część swoich kadr, które zaczną wybierać zatrudnienie w sektorze prywatnym, ponieważ to właśnie w nim dużo szybciej rosną pensje.
„Dziennik Gazeta Prawna” poinformowała, że w trzecim kwartale ubiegłego roku zarobki w sektorze prywatnym wzrosły o blisko 4,7 proc., natomiast (...) Czytaj dalej...
Ukraińcy wciąż hamują wzrost wynagrodzeń
Ukazał się kolejny raport potwierdzający wcześniej stawianą tezę, iż napływ Ukraińców do naszego kraju spowalnia wzrost wynagrodzeń. Z „Barometru Imigracji Zarobkowej” wynika, że imigrantów zza wschodniej granicy zatrudnia już co piąte działające w Polsce przedsiębiorstwo, a zwłaszcza duże firmy, przy czym część z nich rzeczywiście zapełnia niedobory na rynku pracy, ale ogółem prowadzą oni właśnie do niewielkiego wzrostu płac wśród pracowników zatrudnionych w polskich podmiotach.
„Barometr Imigracji Zarobkowej – II półrocze 2017” jest kolejnym z raportów wskazujących na negatywny wpływ (...) Czytaj dalej...