Polskie przedsiębiorstwa inwestujące w Chińskiej Republice Ludowej nie mogą już liczyć na tanią siłę roboczą, dlatego z powodu wzrostu pensji w tym kraju postanowiły one przenieść swoją produkcję z powrotem do kraju. Niektórzy postanowili jednak pozostać, ponieważ dzięki temu mają łatwy dostęp do chińskiego rynku wewnętrznego, który na dodatek charakteryzuje się dużo większym zaawansowaniem technologicznym.

W ciągu ostatnich dziesięciu lat pensje w Państwie Środka wzrosły o blisko 70 proc. Obecnie więc w Szanghaju, czyli mieście z najwyższymi wynagrodzeniami, średnie uposażenie wynosi już 3837 złotych na rękę, a więc o blisko 300 złotych więcej niż w Polsce. Sama pensja minimalna w Chinach wynosi z kolei około 1,3 tysiąca złotych, natomiast stawka godzinowa 11,30 złotego. Z tego powodu Chiny stały się już za drogie dla części polskich przedsiębiorstw, które przeniosły swoją produkcję z powrotem nad Wisłę.

Część polskich firm postanowiło jednak pozostać nad Jangcy. Głównym powodem takiego stanu rzeczy jest dużo bardziej chłonny rynek wewnętrzny Chin, a także fakt, iż państwo to znajduje się na dużo wyższym poziomie zaawansowania technologicznego od Polski.

Na podstawie: money.pl.