„Antyfaszyści” wzywają do wsparcia walki Kurdów
Grupa „Antyfaszystowskich Sił w Afrin” wydała oświadczenie, w którym wprost określa siebie jako sojusz sił komunistycznych, socjalistycznych, anarchistycznych i „antyfaszystowskich”, których celem jest wsparcie syryjskich Kurdów w ich walce o realizację rewolucyjnych przemian w Demokratycznej Federacji Północnej Syrii. „Antyfaszyści” odnieśli się tym samym do agresji Turcji na tereny kontrolowane przez Kurdów, a ich zdaniem działania tureckich władz mają charakter „faszystowski”.
Udział zachodnioeuropejskich grup skrajnej lewicy w wojnie w Syrii nie jest niczym nowym, stąd już od kilku lat w mediach (...) Czytaj dalej...
Kurdowie nie widzą problemu w syryjskiej pomocy
Dowódca kurdyjskich Powszechnych Jednostek Ochronnych Sipan Hamo stwierdził, że jego siły nie mają „nic przeciwko” zaangażowaniu Syryjskiej Armii Arabskiej w walkę z turecką armią i jej sojusznikami z Wolnej Armii Syrii. Dodatkowo wojskowy potwierdził informacje o współdziałaniu Syryjczyków i Kurdów, ponieważ siły rządowe zgodził się na transport pomocy humanitarnej dla walczącej prowincji Afrin.
Już pod koniec stycznia siły kurdyjskie zwróciły się do syryjskiej armii o zaangażowanie jej żołnierzy w ochronę granic Syryjskiej Republiki Arabskiej, w związku z rozpoczęciem tureckiej operacji „Drzewo (...) Czytaj dalej...
Kurdowie oskarżani o użycie broni chemicznej
Jak dotąd o używanie broni chemicznej podczas konfliktu w Syrii oskarżano głównie siły rządowe, które przypominały z kolei, że „rebelianci” i Państwo Islamskie posiadają ją dzięki przejęciu niektórych z syryjskich baz wojskowych. Teraz o atak przy pomocy tego rodzaju środków podejrzewane są kurdyjskie Syryjskie Siły Demokratyczne, mające posunąć się do takiego kroku z powodu inwazji dokonanej przez tureckie siły w prowincji Afrin.
Od początku wojny w Syrii jej uczestnicy szeroko używają portali społecznościowych i ogółem internetu do rozpowszechniania swojego punktu (...) Czytaj dalej...
Kurdowie proszą o pomoc syryjską armię
Kontrolowana przez Kurdów prowincja Afrin na północy Syrii jest od prawie tygodnia obiektem agresji ze strony tureckiej armii. Choć dotychczas władze samozwańczej Demokratycznej Federacji Północnej Syrii manifestowały swoją siłę, obecnie pod naporem Turków zwróciły się do władz Syryjskiej Republiki Arabskiej o pomoc w obronie granicy kraju oraz jego suwerenności, przy czym na razie nieznana jest odpowiedź rządu w Damaszku.
Afrin jest prowincją będącą jednym z trzech kantonów Demokratycznej Federacji Północnej Syrii, która jako samozwańcza autonomia funkcjonuje od listopada 2013 roku, (...) Czytaj dalej...
Gwałtowne protesty w irackim Kurdystanie
Od wczoraj w irackim regionie Kurdystanu trwają protesty, przeradzające się najczęściej w gwałtowne zamieszki. Mieszkańcy tej części Republiki Iraku nie demonstrują jednak za ogłoszeniem niepodległości po wrześniowym referendum, ale przeciwko korupcji za którą odpowiadać mają kurdyjskie elity polityczne, dlatego też doszło do kilku podpaleń budynków lokalnej administracji oraz czołowych kurdyjskich ugrupowań politycznych.
Największe manifestacje mają miejsce w mieście As-Sulajmanijja będącym stolicą prowincji o tej samej nazwie, a także w części prowincji Irbil. Wczoraj doszło tam do spalenia siedziby największej kurdyjskiej (...) Czytaj dalej...
Powstał żydowski ruch na rzecz niepodległego Kurdystanu
Grupa wpływowych przedstawicieli żydowskiego lobby w Europie i Ameryce Północnej postanowiła zawiązać ruch na rzecz niepodległości Kurdystanu. Organizacja nazwana oficjalnie Żydowską Koalicją na rzecz Kurdystanu de facto zainauguruje swoją działalność dzisiaj, bowiem właśnie na 29 listopada zaplanowano organizację konferencji o Kurdystanie, której gospodarzem jest izraelski parlament.
Założycielem Żydowskiej Koalicji na rzecz Kurdystanu jest oficjalnie Joel Rubinfeld, szef Belgijskiej Ligi przeciwko Antysemityzmowi, stąd też siedzibą organizacji będzie Bruksela. Poza nim w ścisłym kierownictwie ruchu znaleźli się głównie żydowscy lobbyści z Europy i (...) Czytaj dalej...
Amerykanie chcą wykorzystać Kurdów do nacisków na Syrię
Państwo Islamskie faktycznie przegrało już wojnę w Syrii, dlatego powoli kończy się możliwość usprawiedliwienia obecności wojska Stanów Zjednoczonych w tym kraju. Z tego powodu Amerykanie chcą wykorzystać kurdyjskich bojowników z Syryjskich Sił Demokratycznych do wymuszenia ustępstw na prezydencie Baszarze al-Assadzie, aby nie mógł on w pełni kontrolować terytorium swojego własnego państwa.
Dziennik „The Washington Post” zauważa, iż Syryjska Armia Arabska wraz ze swoimi irańskimi i rosyjskimi sojusznikami zbliża się do ostatnich miejscowości kontrolowanych jeszcze przez Państwo Islamskie i jego bojowników, (...) Czytaj dalej...
BBC ujawnia umowę międzynarodowej koalicji z Państwem Islamskim
Brytyjska telewizja publiczna BBC ujawniła, jak to określiła, „brudny sekret” w postaci umowy pomiędzy międzynarodową koalicją pod auspicjami Stanów Zjednoczonych i Wielkiej Brytanii, Kurdami oraz bojownikami Państwa Islamskiego. Na mocy porozumienia islamscy ekstremiści mogli opuścić miasto Ar-Rakka będące od 2014 roku nieformalną stolicą samozwańczego kalifatu, dzięki czemu zachowali oni broń, a część z nich może obecnie zagrażać naszemu kontynentowi.
Tajna umowa pomiędzy wspomnianą międzynarodową koalicją, kurdyjskimi Syryjskimi Siłami Demokratycznymi (SDF) oraz ekstremistami z Państwa Islamskiego miała pozostać tajemnicą, ale do (...) Czytaj dalej...
Irak zakazuje syjonistycznych symboli
Iracki parlament postanowił znowelizować przepisy dotyczące symboli zakazanych w tym bliskowschodnim kraju, dlatego używanie syjonistycznych symboli z flagą Izraela na czele będzie karalne. To odpowiedź Irakijczyków na wydarzenia z września, gdy na terenie Regionu Kurdystanu odbyło się nielegalne referendum niepodległościowe, a Izrael był jedynym państwem otwarcie popierającym przeprowadzenie głosowania w tej sprawie.
Parlament w Iraku zdecydował się przegłosować uchwałę na temat ponownego wykorzystania prawa o zakazanych symbolach, co oznacza, że na terytorium kraju nielegalne będzie używanie syjonistycznych symboli, w tym (...) Czytaj dalej...
Irackie siły zakończyły operację przeciwko Kurdom
Irackie wojsko ogłosiło zakończenie akcji mającej na celu zaprowadzenie porządku w północnej części prowincji Kirkuk, w której znajdują się złoża bogate w ropę naftową. Akcja przeprowadzona pod nadzorem centralnych władz w Bagdadzie była wymierzona w poczynania władz Regionu Kurdystanu, które kontrolując wcześniej ten sporny teren między innymi na nim przeprowadziły referendum w sprawie niepodległości terytoriów z kurdyjską większością.
Do pierwszych starć doszło już w nocy z poniedziałku na niedzielę, czyli już po tym jak do prowincji Kirkuk swoje siły wysłali (...) Czytaj dalej...
Irackie władze postawiły ultimatum Kurdom
Wczorajsze mocno kontrowersyjne referendum w irackim Kurdystanie zakończyło się zwycięstwem zwolenników niepodległości regionu, ale jego wyników nie zamierzają respektować centralne władze Iraku. Kurdowie mają jeszcze dwie doby na spełnienie ultimatum, w którym Bagdad domaga się oddania przez nich kontroli nad przejściami granicznymi, zaś irackie wojsko ma wejść na sporne tereny bogate w ropę naftową.
Podano już oficjalne wyniki referendum przeprowadzonego głównie pod presją Masuda Barzaniego i jego prawicowej Demokratycznej Partii Kurdystanu, z których wynika, że blisko 92,73 proc. uczestników wczorajszego (...) Czytaj dalej...
Kurdyjskie referendum coraz mocniej krytykowane
Na trzy dni przed planowanym referendum niepodległościowym w Kurdystanie, jest ono coraz mocniej krytykowane przez władze Iraku oraz społeczność międzynarodową. Rada Bezpieczeństwa Organizacji Narodów Zjednoczonych wyraziła zaniepokojenie przeprowadzeniem głosowania w trakcie trwającej operacji przeciwko Państwu Islamskiemu, natomiast Irak, Iran oraz Turcja uznają ten krok Kurdów za kolejny przyczynek do destabilizacji sytuacji na Bliskim Wschodzie.
Perturbacje związane z referendum niepodległościowym w irackim autonomicznym regionie Kurdystanu najprawdopodobniej nie przeszkodzą w jego zorganizowaniu, chociaż decyzja o jego rozpisaniu została podjęta jedynie przez prezydenta (...) Czytaj dalej...