Wschodnia Guta podzielona na trzy części, armia wzmacnia siły przy Afrin
Ofensywa Syryjskiej Armii Arabskiej w regionie Wschodniej Guty cały czas posuwa się do przodu, dlatego jej tereny zajęte przez dżihadystów zostały już podzielone na trzy części, a dywizje pancerne nie natrafiają na większy opór. Tymczasem elitarne jednostki syryjskiego wojska zostały rozmieszczone na terenach kontrolowanych przez rząd przy regionie Afrin, ale najprawdopodobniej nie wezmą one udziału w walkach w prowincji, ponieważ fiaskiem zakończyły się syryjsko-kurdyjskie rozmowy o przekazaniu regionu siłom wiernym Damaszkowi.
Od kilku dni syryjskie wojsko przy pomocy rosyjskiego lotnictwa (...) Czytaj dalej...
Syryjskie siły są już w Afrin
Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami, mówiącymi o porozumieniu pomiędzy rządem Syryjskiej Armii Arabskiej i samozwańczej Demokratycznej Federacji Północnej Syrii, na terenie regionu Afrin znaleźli się ochotnicy z dwóch milicji walczących w syryjskiej wojnie po stronie legalnych władz w Damaszku. Wsparcie Syryjczyków dla walczących Kurdów spowodowało gwałtowną reakcję tureckiego wojska, które zaatakowało nie tylko żołnierzy, lecz również dziennikarzy towarzyszących siłom rządowym.
O osiągnięciu syryjsko-kurdyjskiego porozumienia informowano już w weekend, natomiast w poniedziałek doniesienia te zostały potwierdzone przez Syryjską Arabską Agencję Informacyjną SANA, (...) Czytaj dalej...
Syryjska armia będzie walczyć z turecką agresją
Już wkrótce siły Syryjskiej Armii Arabskiej mają wkroczyć do regionu Afrin, który już prawie miesiąc temu został zaatakowany przez turecką armię i jej sojuszników w postaci pro-tureckich sił Wolnej Armii Syrii. Syryjskie wojsko ma tym samym wesprzeć Kurdów i ich sprzymierzeńców, ponieważ to właśnie oni są głównym celem tureckiej agresji, a jak przypominają media w Damaszku, w ciągu miesiąca walk w tym regionie zniszczono doszczętnie całą infrastrukturę i wiele zabytkowych obiektów.
Przedstawiciel Syryjskiej Arabskiej Agencji Informacyjnej w Damaszku poinformował w (...) Czytaj dalej...
„Antyfaszyści” wzywają do wsparcia walki Kurdów
Grupa „Antyfaszystowskich Sił w Afrin” wydała oświadczenie, w którym wprost określa siebie jako sojusz sił komunistycznych, socjalistycznych, anarchistycznych i „antyfaszystowskich”, których celem jest wsparcie syryjskich Kurdów w ich walce o realizację rewolucyjnych przemian w Demokratycznej Federacji Północnej Syrii. „Antyfaszyści” odnieśli się tym samym do agresji Turcji na tereny kontrolowane przez Kurdów, a ich zdaniem działania tureckich władz mają charakter „faszystowski”.
Udział zachodnioeuropejskich grup skrajnej lewicy w wojnie w Syrii nie jest niczym nowym, stąd już od kilku lat w mediach (...) Czytaj dalej...
Kurdowie nie widzą problemu w syryjskiej pomocy
Dowódca kurdyjskich Powszechnych Jednostek Ochronnych Sipan Hamo stwierdził, że jego siły nie mają „nic przeciwko” zaangażowaniu Syryjskiej Armii Arabskiej w walkę z turecką armią i jej sojusznikami z Wolnej Armii Syrii. Dodatkowo wojskowy potwierdził informacje o współdziałaniu Syryjczyków i Kurdów, ponieważ siły rządowe zgodził się na transport pomocy humanitarnej dla walczącej prowincji Afrin.
Już pod koniec stycznia siły kurdyjskie zwróciły się do syryjskiej armii o zaangażowanie jej żołnierzy w ochronę granic Syryjskiej Republiki Arabskiej, w związku z rozpoczęciem tureckiej operacji „Drzewo (...) Czytaj dalej...
Kurdowie oskarżani o użycie broni chemicznej
Jak dotąd o używanie broni chemicznej podczas konfliktu w Syrii oskarżano głównie siły rządowe, które przypominały z kolei, że „rebelianci” i Państwo Islamskie posiadają ją dzięki przejęciu niektórych z syryjskich baz wojskowych. Teraz o atak przy pomocy tego rodzaju środków podejrzewane są kurdyjskie Syryjskie Siły Demokratyczne, mające posunąć się do takiego kroku z powodu inwazji dokonanej przez tureckie siły w prowincji Afrin.
Od początku wojny w Syrii jej uczestnicy szeroko używają portali społecznościowych i ogółem internetu do rozpowszechniania swojego punktu (...) Czytaj dalej...
Turcja krytykuje Macrona za słowa o ludobójstwie Ormian
Turecki minister spraw zagranicznych Mevlüt Çavuşoğlu nie kryje oburzenia słowami francuskiego prezydenta Emmanuela Macrona, który przypomniał o dokonanym przez Turków na początku XX wieku ludobójstwie Ormian i zapowiedział wprowadzenie sankcji prawnych za negowanie tego wydarzenia. Ponadto Ankara uważa za obraźliwe uwagi Macrona, krytykującego ją za decyzję o zaatakowaniu kurdyjskiej enklawy w Syryjskiej Republice Arabskiej.
Francuski prezydent wziął wczoraj udział w kolacji zorganizowanej przez Koordynacyjną Radę Organizacji Ormiańskich we Francji (CCAF), której specjalnym gościem był także ormiański działacz na rzecz praw człowieka, (...) Czytaj dalej...
Kurdowie proszą o pomoc syryjską armię
Kontrolowana przez Kurdów prowincja Afrin na północy Syrii jest od prawie tygodnia obiektem agresji ze strony tureckiej armii. Choć dotychczas władze samozwańczej Demokratycznej Federacji Północnej Syrii manifestowały swoją siłę, obecnie pod naporem Turków zwróciły się do władz Syryjskiej Republiki Arabskiej o pomoc w obronie granicy kraju oraz jego suwerenności, przy czym na razie nieznana jest odpowiedź rządu w Damaszku.
Afrin jest prowincją będącą jednym z trzech kantonów Demokratycznej Federacji Północnej Syrii, która jako samozwańcza autonomia funkcjonuje od listopada 2013 roku, (...) Czytaj dalej...
Syria potępia turecką agresję
Syryjskie władze zdecydowały się na potępienie trwającej tureckiej operacji wojskowej, prowadzonej przez armię tego kraju we współpracy z częścią „rebeliantów”, której celem jest odbicie terenów wokół miasta Afrin z rąk kurdyjskich Syryjskich Sił Demokratycznych. Dla Damaszku rzeczywistym celem operacji Ankary jest dostarczenie pomocy słabnącym grupom terrorystycznym, co jest pogwałceniem suwerenności Syryjskiej Republiki Arabskiej.
Turecka armia na początku tygodnia rozpoczęła koncentrację sprzętu wojskowego przy granicy z Syrią, a dokładniej przy części prowincji Aleppo skupionej wokół miasta Afrin, gdzie znajdują się tereny (...) Czytaj dalej...
Gwałtowne protesty w irackim Kurdystanie
Od wczoraj w irackim regionie Kurdystanu trwają protesty, przeradzające się najczęściej w gwałtowne zamieszki. Mieszkańcy tej części Republiki Iraku nie demonstrują jednak za ogłoszeniem niepodległości po wrześniowym referendum, ale przeciwko korupcji za którą odpowiadać mają kurdyjskie elity polityczne, dlatego też doszło do kilku podpaleń budynków lokalnej administracji oraz czołowych kurdyjskich ugrupowań politycznych.
Największe manifestacje mają miejsce w mieście As-Sulajmanijja będącym stolicą prowincji o tej samej nazwie, a także w części prowincji Irbil. Wczoraj doszło tam do spalenia siedziby największej kurdyjskiej (...) Czytaj dalej...
Powstał żydowski ruch na rzecz niepodległego Kurdystanu
Grupa wpływowych przedstawicieli żydowskiego lobby w Europie i Ameryce Północnej postanowiła zawiązać ruch na rzecz niepodległości Kurdystanu. Organizacja nazwana oficjalnie Żydowską Koalicją na rzecz Kurdystanu de facto zainauguruje swoją działalność dzisiaj, bowiem właśnie na 29 listopada zaplanowano organizację konferencji o Kurdystanie, której gospodarzem jest izraelski parlament.
Założycielem Żydowskiej Koalicji na rzecz Kurdystanu jest oficjalnie Joel Rubinfeld, szef Belgijskiej Ligi przeciwko Antysemityzmowi, stąd też siedzibą organizacji będzie Bruksela. Poza nim w ścisłym kierownictwie ruchu znaleźli się głównie żydowscy lobbyści z Europy i (...) Czytaj dalej...
Lewicowa posłanka obserwowana przez niemieckie służby
Niemieckie media poinformowały, że jedna z parlamentarzystek wybranych niedawno do Bundestagu przez wiele lat była obserwowana przez krajowy wywiad. Gökay Akbulut, reprezentująca postkomunistyczną lewicę, miała bowiem utrzymywać kontakty z komunistyczną Partią Pracujących Kurdystanu, która uważana jest przez Unię Europejską za organizację o charakterze terrorystycznym.
Uwaga Niemców skupiona jest w tym tygodniu na niepowodzeniu rozmów na temat utworzenia nowej koalicji rządowej, stąd w mediach pojawia się niewiele informacji na temat ugrupowań nieuczestniczących w podobnych rozmowach. Oprócz narodowo-konserwatywnej Alternatywy dla Niemiec (AfD), o (...) Czytaj dalej...