Finowie protestują przeciwko antypracowniczej polityce rządu prawicy
Setki tysięcy Finów wzięło udział w protestach przeciwko reformom prawa pracy i polityki społecznej, proponowanym przez koalicję tamtejszej prawicy. Według organizacji pracowników zakładane zmiany uderzą w osoby o najniższych dochodach, a przede wszystkim osłabią pozycję przetargową zatrudnionych wobec przedsiębiorców.
Od środy w Finlandii trwa strajk powszechny, który ma być kontynuowany także w przyszłym tygodniu. W samych Helsinkach zgromadziło się w czwartek blisko 10 tys. osób, natomiast w całym kraju w protestach wzięło udział prawie 300 tys. pracowników.
Uczestnicy strajku domagają (...) Czytaj dalej...
Przedsiębiorcy krytykują lepsze warunki dla pracowników
Sejm przyjął nowelizację Kodeksu Pracy, zawierającą rozwiązania korzystne dla pracowników. Dzięki nim będą oni mogli wnioskować między innymi o poprawę warunków pracy, a także ma być im łatwiej w zachowaniu balansu między życiem zawodowym i rodzinnym. Zmiany nie podobają się jednak środowiskom przedsiębiorców, krytykującym na przykład konieczność uzasadnienia wypowiedzenia umowy na czas określony.
Unia Europejska wymaga od państw członkowskich wprowadzenia dwóch dyrektyw dotyczących przejrzystych i przewidywalnych warunków pracy oraz tak zwanego „work-life balance”. Polski parlament przyjął nowe rozwiązania pół roku (...) Czytaj dalej...
Rząd nie chce wyższych kar za nielegalne zatrudnianie cudzoziemców
Państwowa Inspekcja Pracy zwróciła się do Ministerstwa Rodziny i Polityki Społecznej o zaostrzenie kar wobec przedsiębiorców, którzy zatrudniają imigrantów niezgodnie z prawem. Resort kierowany przez proimigracyjną minister Marlenę Maląg nie zamierza jednak wprowadzać żadnych zmian. Tymczasem to tylko jeden z niewielu niepokojących elementów prac nad nową ustawą o zatrudnianiu cudzoziemców.
Według Państwowej Inspekcji Pracy konieczne jest zaostrzenie kar za nielegalne zatrudnianie cudzoziemców, czyli przede wszystkim za brak umowy o pracę w formie pisemnej i w języku zrozumiałem dla obcokrajowca. Obecnie (...) Czytaj dalej...
Państwowa Inspekcja Pracy przeprowadza coraz mniej kontroli
Statystyki Państwowej Inspekcji Pracy wskazują na jej coraz mniejsze zaangażowanie w obronę praw pracowników. W ubiegłym roku w porównaniu do roku wcześniejszego ich liczba spadła co prawda tylko o 1,5 proc., ale w porównaniu do 2019 roku aż o jedną czwartą. Tymczasem cały czas zwiększa się liczba nieprawidłowości ze strony przedsiębiorców.
Ogółem PIP w ubiegłym roku przeprowadziło około 55 tys. kontroli w biznesach działających na terytorium naszego kraju. To mniej o blisko 1,5 proc. w porównaniu do sytuacji z 2020 (...) Czytaj dalej...
Belgia pozwoli na czterodniowy tydzień pracy
Władze Belgii przyjęły pakiet reform tamtejszego prawa pracy. Zmiany zaproponowane przez rząd przewidują możliwość skrócenia tygodnia pracy z pięciu do czterech dni, ale jedynie po otrzymaniu zgody od przedsiębiorcy i związków zawodowych. Poza tym konieczne będzie wzięcie większej ilości godzin roboczych w innym terminie.
Belgijski premier Alexander De Croo z Flamandzkich Liberałów i Demokratów zwrócił uwagę na zmiany na rynku pracy zachodzące wraz z pandemią koronawirusa. Wymusiła ona wdrożenie nowych rozwiązań przez biznes i pracowników, którzy zmienili dotychczasowe zasady. W (...) Czytaj dalej...
Hiszpania wprowadza bardziej stabilne zatrudnienie
Hiszpański rząd zaczyna wdrażać nową reformę prawa pracy. Zakłada ona w pierwszej kolejności ograniczenie stosowania umów czasowych, które będą teraz dozwolone tylko w wyjątkowych sytuacjach. Lewicowe władze podkreślają, że w ten sposób odwracają dotychczasowy trend, zmierzający do ograniczania praw pracowniczych.
W hiszpańskim dzienniku urzędowym opublikowano dekret królewski, sporządzony w wyniku porozumienia socjalistycznego rządu Pedro Sáncheza z organizacjami skupiającymi przedsiębiorców i pracowników. Tym samym już od 1 stycznia 2022 roku wejdzie w życie zreformowane prawo pracy, przygotowane przez wicepremier i minister (...) Czytaj dalej...
Przedsiębiorcy mają zapłacić za pracę zdalną
Ministerstwo Rozwoju, Pracy i Technologii po miesiącach prac zaprezentowało w końcu nowelizację Kodeksu Pracy. Dotyczy ona uregulowania pracy zdalnej, która nabrała znaczenia po lockdownach wprowadzonych w związku z pandemią koronawirusa. Najważniejszym elementem projektu jest partycypacja przedsiębiorcy w kosztach ponoszonych przez pracownika.
Dotychczas kwestia pracy zdalnej była uregulowana jedynie w przyjętych w marcu ubiegłego roku specjalnych przepisach związanych właśnie z pandemią. Jej zapisy pozwalają przedsiębiorcom na wysłanie zatrudnionych przez siebie osób do pracy zdalnej w czasie obowiązywania stanu epidemii, a także (...) Czytaj dalej...
Pracujesz zdalnie? Biznes nie chce uregulowania kosztów
Od dłuższego czasu pojawiają się doniesienia o pracach nad zmianami w Kodeksie Pracy, związanymi z popularną zwłaszcza w okresie pandemii koronawirusa pracą zdalną. Związek Przedsiębiorców i Pracodawców sprzeciwia się jednak prawnemu uregulowaniu kwestii opłacania części kosztów przez biznes.
Ministerstwo Rozwoju, Pracy i Technologii ma pracować nad zmianami w prawie pracy razem ze stroną społeczną, czyli związkami zawodowymi i organizacjami biznesowymi. Dotychczas bowiem popularne „home office” nie było właściwie w ogóle ujęte w polskim systemie prawnym. Koronawirus spowodował jednak, że spora (...) Czytaj dalej...
Pracodawcy oszukują na BHP i wynagrodzeniach
Państwowa Inspekcja Pracy w okresie wakacyjnym przeprowadziła o jedną czwartą mniej kontroli niż rok wcześniej. Pracownicy tej instytucji wskazali jednak na najczęstsze przypadki łamania przepisów przez przedsiębiorców. Na ogół nie przestrzegają oni zasad bezpieczeństwa i higieny pracy, a także nie wypłacają wynagrodzeń swoim pracownikom.
Pandemia koronawirusa w sposób znaczący wpłynęła na funkcjonowanie PIP-u. Kontrolerzy w okresie od 1 czerwca do 31 sierpnia tego roku przeprowadzili o 25 proc. mniej kontroli niż w analogicznym okresie ubiegłego roku. Dodatkowo zastosowali też o (...) Czytaj dalej...
Urzędy Pracy skontrolują dopłaty do pensji
Pojawia się coraz więcej informacji na temat oszustów wśród pracodawców, nie wypłacających wynagrodzeń mimo otrzymania pieniędzy z rządowej „Tarczy antykryzysowej”. Urzędy Pracy mają więc zbadać wydatkowanie publicznych pieniędzy przez przedsiębiorców, ale pojawia się przy tym poważny problem – wiele z firm po otrzymaniu dopłat może już nie istnieć.
Wczoraj o problemie nieuczciwych pracodawców oszukujących swoich pracowników pisał portal Money.pl. Zauważa on, że internetowe fora zapełniły się zapytaniami do prawników odnośnie zaległości w wynagrodzeniach. Często sięgają one blisko trzech miesięcy, a (...) Czytaj dalej...
Pracodawcy masowo łamią prawo
Pracodawcy mają stosować wszystkie chwyty, aby pozbyć się pracowników albo obciąć im wynagrodzenia. W tym samym czasie Państwowa Inspekcja Pracy działa jedynie w trybie doraźnym zaś Sądy Pracy dopiero zaczynają wznawiać swoją działalność. Przedstawiciele pracowników zwracają dodatkowo uwagę, że koronawirus stał się dobrym pretekstem dla wielu firm by mogły one pod jego przykrywką załatwić swoje wcześniejsze problemy.
Portal Money.pl alarmuje, że w Polsce po raz pierwszy od ponad dekady widać prawdziwy amok pracodawców, którzy mają wykorzystywać każdy pretekst do pozbywania (...) Czytaj dalej...
Biznes liczy na dalsze uelastycznienie prawa pracy
Konfederacja Lewiatan, czyli jedna z najbardziej wpływowych organizacji polskich przedsiębiorców, nie zauważa żadnych rewolucyjnych zmian dokonywanych w ramach „Tarczy antykryzysowej”. Według niej tak naprawdę już teraz w Kodeksie pracy istnieje możliwość obniżki wynagrodzeń i redukcji czasu pracy. Co więcej, biznesmeni liczą w przyszłości na dalszą redukcję praw przysługujących pracownikom.
W środę parlament może przegłosować czwartą część „Tarczy antykryzysowej” przygotowanej przez rząd Mateusza Morawieckiego. Jej zapisy wzbudziły dużo emocji wśród społeczeństwa, bo uderzają one bardzo mocno w prawa pracowników. Dają bowiem (...) Czytaj dalej...