Chiny krytykują Szwecję za brak szacunku wobec muzułmanów
Resort spraw zagranicznych Chińskiej Republiki Ludowej skrytykował Szwecję za ostatnie wydarzenia związane z paleniem Koranu. Chiny uważają, że wolność słowa nie powinna być usprawiedliwieniem dla obrażania muzułmanów. W ten sposób Pekin odpowiedział na zaangażowanie Sztokholmu w krytykę prześladowań muzułmanów w Państwie Środka.
W ubiegłym tygodniu duński aktywista ze szwedzkim paszportem, Rasmus Paludan, zorganizował palenie świętej księgi wyznawców islamu w szwedzkim mieście Linköping. Jego działania wywołały gwałtowne zamieszki w kilku tamtejszych miastach, w których raniono policjantów oraz niszczono policyjne radiowozy.
Do (...) Czytaj dalej...
Irlandzcy biskupi potępiają „homofobię” i „nienawiść”
Dwóch irlandzkich biskupów katolickich potępiło podczas wielkanocnych nabożeństw przypadki „homofobii” i „przestępstw z nienawiści”. Kilka dni wcześniej w Irlandii miało dojść do domniemanych ataków na przedstawicieli mniejszości seksualnych oraz na muzułmanów. Co ciekawe, podejrzanym o zabójstwo dwóch homoseksualistów jest mężczyzna pochodzący z Bliskiego Wschodu.
Od ubiegłego wtorku irlandzka policja prowadzi postępowanie dotyczące morderstwa dwóch homoseksualistów w mieście Sligo. Mężczyźni w wieku 42 i 58 lat zostali znalezieni martwi w swoich własnych domach, a o ich zabójstwo podejrzany jest 22-latek pochodzący (...) Czytaj dalej...
Komendant szwedzkiej policji nie widział jeszcze takiej agresji
Komendant szwedzkiej policji Anders Thornberg przyznał, że trwające od kilku dni zamieszki nie przypominają podobnych wydarzeń mających dotychczas miejsce w jego kraju. Celem muzułmanów protestujących przeciwko spaleniu Koranu miało być bowiem zabicie funkcjonariuszy, dlatego w niedzielę policjanci musieli postrzelić trzy osoby.
Rozruchy w szwedzkich miastach trwają od czwartku, gdy spalenia świętej księgi muzułmanów dokonał duński aktywista Rasmus Paludan z partii „Twarda Linia”. Od tego czasu gwałtowne zamieszki trwają między innymi w Sztokholmie, Örebro, Malmö, Linköping czy Norrköping. W ich trakcie (...) Czytaj dalej...
Muzułmanie wywołali zamieszki w kolejnych miastach Szwecji (+WIDEO)
Z czwartku na piątek w miastach Linköping i Norrköping miały miejsce zamieszki wywołane przez miejscowych muzułmanów. W kolejnych dniach do gwałtownych rozruchów doszło także w Sztokholmie i Örebro. Kontrowersje w Szwecji wzbudza zwłaszcza zachowanie policji, wycofującej się pod naporem agresywnych wyznawców islamu i nie reagującej choćby na porwanie radiowozu.
Duże zamieszki w Szwecji mają związek z wizytą w tym kraju duńskiego aktywisty Rasmusa Paludana, lidera partii „Twarda Linia”, znanego głównie ze swojej radykalnej krytyki islamu. Paludan, posiadający również szwedzkie obywatelstwo, (...) Czytaj dalej...
W Szwecji rozprzestrzeniają się islamskie zamieszki (+WIDEO)
Duński krytyk islamu Rasmus Paludan przyjechał do szwedzkiego Linköping, otrzymując pozwolenie na organizację publicznego zgromadzenia polegającego na spaleniu Koranu. Takie potraktowanie świętej księgi muzułmanów wywołały gwałtowne zamieszki, rozprzestrzeniające się na kolejne miasta Szwecji.
Paludan jest politykiem i prawnikiem, od pięciu lat kierującym pozaparlamentarną duńską partią Stram Kurs, czyli w tłumaczeniu na polski „Twardą Linią”. Głównym aspektem działalności ugrupowania i jej lidera jest krytyka islamu, a także wielokrotnie organizowane akcje palenia Koranu. W ten sposób Paludan doczekał się stałej policyjnej ochrony.
(...) Czytaj dalej...Zełenski: Muzułmanie będą musieli walczyć w trakcie ramadanu
Ukraiński prezydent Wołodymyr Zełenski wystąpił niespodziewanie na Doha Forum, przekonując kraje arabskie do zwiększenia wydobycia ropy naftowej i tym samym uderzenia w Rosję. Przy tej okazji zauważył, że w związku z trwającą wojną, ukraińscy muzułmanie będą musieli walczyć w czasie świętego miesiąca ramadan.
Arabia Saudyjska i Zjednoczone Emiraty Arabskie mimo nacisków ze strony Stanów Zjednoczonych nie zdecydowały, się, przynajmniej na razie, na zwiększenie wydobycia ropy naftowej. Właśnie z tego powodu ukraińska głowa państwa za pośrednictwem połączenia wideo „spotkała się” z (...) Czytaj dalej...
Czeczeni, Dagestańczycy, Tadżykowie i reszta „muzułmańskiej Rosji” wśród agresorów na Ukrainie
Prezydent Czeczeni i sojusznik Federacji Rosyjskiej, Ramzan Kadyrow, potwierdził w sobotę 26 lutego, że czeczeńskie siły zostały wysłane na Ukrainę celem wsparcia rosyjskiej inwazji. Od piątku w internecie można było znaleźć zdjęcia i filmy prezentujące muzułmańskie modły odprawiane niedaleko Kijowa przez żołnierzy z Czeczeni. Nie są oni jednak jedynymi wyznawcami islamu, którzy wspierają rosyjskich agresorów w inwazji na Ukrainę – spora ich część zasila bowiem szeregi rosyjskiej armii.
Już w czwartek 24 lutego, w dniu wejścia wojsk Rosji na tereny (...) Czytaj dalej...
Muzułmanie z Amsterdamu obawiają się normalizacji „islamofobii”
Sondaż przeprowadzony wśród muzułmanów z Amsterdamu wskazuje na ich rosnące obawy związane z normalizacją „islamofobii” w przestrzeni publicznej. Twierdzą oni, że coraz częściej są wyzywani za noszenie chust na głowach oraz spotykają się z agresją w mediach społecznościowych. Poza tym przy okazji rekrutacji do pracy spotykają się z pytaniami dotyczącymi ich przekonań chociażby na temat mniejszości seksualnych.
Badanie wśród wyznawców islamu zamieszkujących stolicę Holandii przeprowadzono na zlecenie lokalnego samorządu. Radni miejscy Amsterdamu zamierzają wykorzystać ich wyniki do kształtowania odpowiednich polityk (...) Czytaj dalej...
Muzułmanie oprotestowują sprzeciw wobec otwarcia meczetu pod Barceloną
Od końca grudnia ubiegłego roku nawet stu muzułmanów pojawia się pod domem burmistrza jednej z miejscowości znajdujących się pod Barceloną. Organizowane przez nich protesty mają związek ze sprzeciwem socjalistycznego samorządowca wobec otwarcia meczetu. Jak dotąd lewicowy rząd Hiszpanii nie odpowiedział na prośby o ochronę ze strony Josepa Monràsa.
Około setka wyznawców islamu zbiera się nawet pięć razy dziennie pod prywatnym mieszkaniem burmistrza miejscowości Mollet del Vallés w gminie Barcelona. W ten sposób protestują oni przeciwko decyzji samorządowca, który w 2015 (...) Czytaj dalej...
Lider muzułmanów we Francji krytykuje „islamofobiczną” kampanię
Za niecałe trzy miesiące we Francji odbędą się wybory prezydenckie. Do trwającej już kampanii przedwyborczej odniósł się tymczasem Mohamed Moussaoui, szef Francuskiej Rady Kultu Muzułmańskiego. Skrytykował on polityków za „populistyczne” ataki na muzułmanów i organizacje islamskie w celu zdobycia poparcia wyborców.
Francuska Rada Kultu Muzułmańskiego (CFCM) jest największą organizacją francuskich wyznawców islamu, uważaną zresztą przez tamtejsze władze za jej głównego reprezentanta. Stanowisko jej szefa, zaprezentowane przez niego na łamach prawicowego dziennika „Le Figaro”, można więc uznać za oficjalne stanowisko muzułmanów (...) Czytaj dalej...
Saudyjczycy ścigają tancerki samby
Arabia Saudyjska od wielu miesięcy prowadzi wzmożone działania na rzecz liberalizacji tamtejszego życia społecznego. Jednym z jej elementów jest organizacja imprez rozrywkowych dla miejscowej ludności. Jedną z nich właśnie zajmują się saudyjscy śledczy, badający sprawę uczestnictwa w niej trzech roznegliżowanych tancerek samby.
Na początku stycznia w Dżizan na południu kraju odbył się „Festiwal Zimowy”, czyli jedno z wydarzeń organizowanych przez władze Arabii Saudyjskiej na terenie całego państwa. Uczestniczyła w nim także co najmniej trójka zagranicznych tancerek samby. Były one ubrane (...) Czytaj dalej...
Prezydent Iranu: Nie ma różnicy między prawdą islamu i chrześcijaństwa
Tym razem irański prezydent Ebrahim Raisi, a nie najwyższy przywódca Ali Chamenei, spotkał się z rodziną chrześcijańskiego męczennika poległego podczas wojny irańsko-irackiej. W trakcie wizyty Raisi podkreślił, że jeśli chodzi o kwestie fundamentalne dla obu religii, prawdy islamu i chrześcijaństwa nie różnią się.
Według dotychczasowej tradycji, najwyższy duchowy przywódca Iranu odwiedzał w Boże Narodzenie rodziny chrześcijan poległych w latach osiemdziesiątych w wojnie Iranu z sąsiednim Irakiem. Chamenei spotykał się z nimi w ich domach, natomiast teraz najprawdopodobniej z powodu pandemii (...) Czytaj dalej...