Afgańczyk zaatakował Niemkę, bo pracowała
Obywatel Afganistanu zaatakował dwie osoby w Berlinie. Ofiarą nożownika przebywającego w Niemczech od 2016 roku są kobieta oraz mężczyzna chcący obronić ją przed napastnikiem. Imigrant miał zaatakować ogrodniczkę, bo nie podobał mu się widok pracującej kobiety. W przeszłości Afgańczyk miał między innymi próbować nawracać inne osoby na islam.
Do zdarzenia doszło w sobotę w dzielnicy Wilmersdorf w Berlinie. 29-letni Afgańczyk zaatakował nożem 58-letnią pracownicę firmy zajmującej się architekturą krajobrazu. Otrzymała ona między innymi ciosy w szyję i gardło. Na pomoc (...) Czytaj dalej...
Wrocław przeciwko imigracji – zaproszenie (04/09/2021)
Nie pierwszy raz europejskie państwa stają w obliczu kryzysu imigracyjnego za sprawą skutków wojen prowadzonych przez imperialistyczne Stany Zjednoczone. Wprowadzanie „demokracji” przez USA na Bliskim Wschodzie skutkuje w dłuższym czasie jedynie zaognieniem lokalnych konfliktów oraz wzrostem popularności ugrupowań terrorystycznych.
Jako Polacy nie pozwolimy sobie na powielanie błędów innych państw europejskich. Nie zgodzimy się na migrację do naszego kraju ludności całkowicie nam obcej kulturowo i cywilizacyjnie. Jak pokazały tragiczne doświadczenia Europy zachodniej, ludność ta w znacznej większości nie tylko nie asymiluje (...) Czytaj dalej...
Afgańscy terroryści we Francji? „Można byłoby ich monitorować”
Szokujący pogląd na przyjęcie imigrantów z Afganistanu wyraziła Sandrine Rousseau, potencjalna kandydatka na prezydenta Francji z ramienia Zielonych. Jej zdaniem, „jeśli wśród Afgańczyków istnieją potencjalni terroryści, lepiej mieć ich we Francji, aby można było ich monitorować”. Już w tej chwili francuskie służby objęły kontrolą pięciu domniemanych bojowników Talibanu.
Rousseau ma zamiar wziąć udział w prawyborach, które wyłonią kandydata skrajnie lewicowego ugrupowania Europa Ekologia – Zieloni (EELV) w przyszłorocznych francuskich wyborach prezydenckich. Na razie wieloletnia działaczka Zielonych przede wszystkim popełnia gafy, (...) Czytaj dalej...
Unia Europejska nie zamierza powtórzyć błędów z 2015 roku
Unia Europejska nie zamierza powielać swoich błędów z 2015 roku, gdy miał miejsce kryzys wywołany masową imigracją do Europy. Świadczą o tym słowa szefa rządu Słowenii, czyli państwa sprawującego obecnie prezydencję w UE, a także szeregu czołowych europejskich polityków. Zamierzają oni więc przyjąć tylko Afgańczyków rzeczywiście pracujących dotychczas dla wojsk międzynarodowej koalicji.
W bieżącym półroczu za organizację prac Rady Europejskiej odpowiada Słowenia. Tamtejszy premier Janez Janša odniósł się więc do kwestii ewentualnych następstw wycofania się Sojuszu Północnoatlantyckiego z Afganistanu. Zdaniem (...) Czytaj dalej...
„Gazeta Wyborcza” wzywa do obalenia zasieków na polsko-białoruskiej granicy
Na łamach „Gazety Wyborczej” ukazał się tekst wzywający do „obalania zasieków” i obywatelskiego nieposłuszeństwa wobec działań podejmowanych przez polskie służby na polsko-białoruskiej granicy. Autorem artykułu jest Bartosz Kramek, szef Fundacji Otwarty Dialog, oskarżany o podejrzane związki z Rosją oraz udział w praniu brudnych pieniędzy.
Kramek na łamach dziennika krytykuje obecną politykę polskiego rządu względem „uchodźców” znajdujących się po stronie Białorusi na polsko-białoruskiej granicy. Jego zdaniem powstrzymywanie ich przed nielegalnym przekroczeniem granicy jest „bezwstydem, amoralnością i ośmieszaniem Polski”, zaś naszym krajem (...) Czytaj dalej...
Holenderska wieś nie chce Afgańczyków
Kilkuset przeważnie młodych ludzi demonstrowało w holenderskiej wsi Harskamp, sprzeciwiając się osiedleniu w niej blisko ośmiuset uchodźców z Afganistanu. Przeciwko okolicznym mieszkańcom wysłano kilkudziesięciu policjantów z psami, którym udało się robić demonstrację Holendrów obawiających się zagrożenia ze strony imigrantów.
Manifestacja miała miejsce we wsi Harskamp w gminie Ede we wschodniej części Holandii. To właśnie tam znajduje się baza wojskowa wraz z koszarami, w których od wczoraj lokowane mają być osoby ewakuowane z Afganistanu przez holenderskie władze. Harskamp jest jedną z (...) Czytaj dalej...
Niemcy „potrzebują” 400 tysięcy imigrantów rocznie
Niemiecka Federalna Agencja Pracy domaga się szerszego otwarcia tamtejszego rynku pracy dla imigrantów. Jej szef twierdzi, że za naszą zachodnią granicą „brakuje rąk do pracy”, dlatego konieczne jest ściąganie rocznie co najmniej 400 tysięcy obcokrajowców. W Niemczech ma szczególnie brakować wykwalifikowanych specjalistów.
Detlef Scheele, szef Federalnej Agencji Pracy i polityk Socjaldemokratycznej Partii Niemiec (SPD), udzielił wywiadu dziennikowi „Sueddeutsche Zeitung”. Alarmuje w nim, że z powodu trendów demograficznych tylko w tym roku liczba pracowników w wieku produkcyjnym zmniejszy się o 150 (...) Czytaj dalej...
Talibowie zostali ewakuowani do Francji
Narastają kontrowersje związane z francuską ewakuacją z Afganistanu. Samolotami do Francji mieli przybyć jej współpracownicy podczas afgańskiej misji, a tymczasem rozpoznano wśród nich pięciu bojowników Talibanu. Jeden z nich miał pomagać pracownikom francuskiej ambasady w dotarciu na lotnisko w Kabulu, natomiast pozostałych już we Francji zidentyfikowały tamtejsze służby specjalne.
Przed tygodniem Francja poinformowała o rozpoczęciu ewakuacji swojego personelu i współpracowników ze stolicy Afganistanu. Pierwsze osoby trafiły więc do bazy zorganizowanej w Zjednoczonych Emiratach Arabskich, a następnie zostały przewiezione już do (...) Czytaj dalej...
Rząd przyjmie kilka tysięcy Afgańczyków?
Wczoraj na lotnisku w Warszawie wylądował szósty samolot z Afganistanu, a lada moment powrócić z tego kraju mają dwie kolejne maszyny. Początkowo rząd Mateusza Morawieckiego zapewnił, że przyjmie w Polsce tylko kilkudziesięciu byłych współpracowników polskiego kontyngentu w Afganistanie. Częstotliwość lotów wskazuje jednak na możliwość przyjęcia przez nasz kraj kilku tysięcy imigrantów.
Od ubiegłego poniedziałku tysiące osób koczuje na lotnisku w Kabulu, próbując wydostać się z Afganistanu. Sam obiekt został zabezpieczony przez wojsko Stanów Zjednoczonych i międzynarodowej koalicji, dzięki czemu możliwa (...) Czytaj dalej...
Polska i Litwa odgradzają się od Białorusi
Cały czas ma miejsce presja migracyjna ze strony Białorusi, przepuszczającej przez swoją granicę nielegalnych imigrantów. W związku z tym władze Polski i Litwy zapowiedziały już budowę specjalnych ogrodzeń granicznych, mających chronić oba państwa przed wrogimi działaniami ze strony białoruskiego rządu i możliwym napływem kolejnych przybyszy z Afganistanu i Bliskiego Wschodu.
Napięcia na litewsko-białoruskiej granicy trwają już od kilku tygodni. Litewskie służby szacują, że tylko w tym roku blisko 4,1 tys. osób podjęło udaną próbę nielegalnego wjazdu na terytorium tego państwa. (...) Czytaj dalej...
Niemcy zamierzają pomagać Afgańczykom na miejscu
Niemiecka koalicja rządowa nie wie jeszcze dokładnie, ilu uchodźców z Afganistanu może próbować przedostać się do Europy. Wiadomo jednak, że gabinet kanclerz Angeli Merkel opowiada się za pomocą dla nich na miejscu oraz w krajach ościennych. W ten sposób niemiecka elita polityczna daje wyraźny sygnał, iż nie chce powtórki z kryzysu migracyjnego z 2015 roku.
Rząd w Berlinie był krytykowany za sposób ewakuacji z Afganistanu. Pierwszy niemiecki lot do Kabulu powrócił zaledwie z siedmioma osobami na pokładzie, a media zwracały (...) Czytaj dalej...
RPO na tropie wulgaryzmów w Straży Granicznej
Rzecznik praw obywatelskich Marcin Wiącek domaga się od Straży Granicznej interwencji w sprawie jej domniemanego funkcjonariusza. Na opublikowanym w Internecie wideo z poniedziałku, nagranym na polsko-białoruskiej granicy, słychać bowiem wulgarne słowa kierowane w stosunku do imigrantów chcących przedostać się do Polski.
Imigranci z Bliskiego Wschodu przedostają się do Polski i na Litwę według jednego schematu. Są przywożeni na granicę obu państw przez białoruskie służby i siłą wypychani na ich terytorium. Do sieci w poniedziałek trafiło nagranie z podobnego wydarzenia, przedstawiające (...) Czytaj dalej...