Antifa zdemolowała lokal Demokratów. Domaga się imigrantów
Antifa „świętowała” wczoraj inaugurację prezydentury Joe Bidena, atakując lokal jego Partii Demokratycznej w Portland. Radykalna lewica wybiła w nim szyby, a także namalowała na budynku hasła krytyczne wobec nowego prezydenta Stanów Zjednoczonych. Anarchiści w ten sposób domagali się otwarcia granic dla imigrantów.
Demonstracja radykalnej lewicy zgromadziła kilkaset osób i trwała do wieczora. Antifa dosyć szybko starła się z miejscową policją, która użyła wobec niej gazu łzawiącego. Dodatkowo funkcjonariusze zatrzymali kilka osób, przejmując od nich między innymi improwizowane pałki i długi (...) Czytaj dalej...
Biden cofnie decyzje Trumpa. Zwłaszcza w sprawie imigrantów
Przedstawiciel sztabu amerykańskiego prezydenta-elekta Joe Bidena zapowiedział, że jego przełożony w pierwszym okresie prezydentury zajmie się zmianą decyzji podjętych przez Donalda Trumpa. Polityk Partii Demokratycznej chce zwłaszcza cofnąć politykę imigracyjną poprzednika, w tym zezwolić na łączenie rodzin imigrantów.
Ron Klain, przyszły szef personelu Białego Domu, przesłał memorandum do pracowników tamtejszej administracji. Zapowiada w nim przede wszystkim zmianę decyzji podjętych przez Trumpa. Chodzi o cały szereg „kontrowersyjnych” działań ustępującej głowy państwa, związanych głównie z kwestiami dotyczącymi zmian klimatycznych czy napływu imigrantów.
(...) Czytaj dalej...Biden spełni żądania czarnych radykałów?
Ruch „Black Lives Matter” w kampanii prezydenckiej w Stanach Zjednoczonych opowiedział się po stronie Joe Bidena. Teraz oczekuje od polityka Partii Demokratycznej realizacji jego postulatów, przede wszystkim poprzez tak zwaną „ustawę o oddychaniu”. Do jej głównych postulatów zalicza się prawa wyborcze dla nielegalnych imigrantów czy reparacje dla osób czarnoskórych.
Sprawą przedwyborczego poparcia „antyrasistów” dla Bidena zajęła się stacja FOX News. Próbowała ona uzyskać od Bidena i jego sztabu odpowiedź na pytanie, czy zamierza realizować swoje obietnice złożone ruchowi „Black Lives (...) Czytaj dalej...
Somalijczycy fałszowali wybory w Ameryce?
Policja w amerykańskim stanie Minnesota rozpoczęła śledztwo w sprawie manipulacji wynikami wyborów. Chodzi o nielegalne zbieranie kart wyborczych przez zwolenników muzułmańskiej kongresman Ilhan Omar. Urodzona w Somalii polityk jest zresztą często krytykowana przez Partię Republikańską, bo należy do skrajnie lewicowej części Partii Demokratycznej.
Ogółem proceder zbierania karty do głosowania jest powszechnie praktykowane, lecz rzadko nadużywane w Stanach Zjednoczonych. W ten sposób dba się głównie o podwyższenie frekwencji wyborczej, poprzez umożliwienie zagłosowania osobom starszym lub mającym problemy z poruszaniem się. Procedura (...) Czytaj dalej...
Imigracja za fasadą Boga i patriotyzmu
Propozycje amerykańskiego prezydenta Donalda Trumpa dotyczące zamknięcia granic w związku z koronawirusem spowodowały, że do ofensywy przystąpił tamtejszy biznes opowiadający się za napływem imigrantów mimo gospodarczych skutków epidemii. Promowanie napływu obcokrajowców odbywa się przy wykorzystaniu motywów chrześcijańskich i patriotycznych.
Zwolennicy imigracji powołali do życia swoją własną koalicję, funkcjonującą pod szyldem „All Of Us Care”. Należą do niej między innymi żydowska Liga Przeciwko Zniesławieniu (ADL), Instytut George’a W. Busha, Służba Migrantów i Uchodźców, Narodowe Forum Imigracyjne czy Koalicja Imigracyjna Amerykańskiego Biznesu. (...) Czytaj dalej...
Latynosi za zamknięciem amerykańskich granic
Hiszpańskojęzyczni mieszkańcy Stanów Zjednoczonych są największymi zwolennikami całkowitego zamknięcia granic dla imigrantów, postulowanego przez prezydenta Donalda Trumpa. Amerykański przywódca w ubiegłym tygodniu ogłosił, że będzie chciał ograniczyć legalny napływ obcokrajowców do USA, aby pomóc krajowym pracownikom w znalezieniu pracy po epidemii koronawirusa.
Sondaż na temat ewentualnego zamknięcia amerykańskich granic przeprowadzono na zlecenie dziennika „Washington Post”, a wzięło w nim udział dokładnie 1008 dorosłych osób. Z badania wynika, że ograniczenie imigracji popiera blisko 65 proc. wszystkich respondentów. Cieszy się ono największym (...) Czytaj dalej...
Trump zamierza wpuścić więcej imigrantów
W ogniu niewygodnych pytań znalazł się prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump, udzielając wywiadu skądinąd wspierającej go prawicowej stacji FOX News. Musiał on przyznać w jego trakcie, że zamierza wpuścić na amerykański rynek większą ilość zagranicznych pracowników. Choć zdaniem przepytującej go dziennikarki wynagrodzenia z powodu rzekomego braku rąk do pracy wcale nie rosną, sam Trump zarzekał się, iż wpuści do kraju jedynie wykwalifikowanych specjalistów.
Dziennikarka Laurie Ingraham z FOX News przeprowadziła kilka dni temu obszerny wywiad z amerykańskim prezydentem. W jego (...) Czytaj dalej...
Ameryka nakłada „cło imigracyjne”
Wczoraj na granicy Stanów Zjednoczonych z Meksykiem zatrzymano rekordową liczbę imigrantów, którzy chcieli nielegalnie dostać się na amerykańskie terytorium. Z tego powodu amerykański prezydent Donald Trump postanowił nałożyć cła na meksykańskie towary, aby zmotywować swojego południowego sąsiada do zatrzymania fali migracyjnej z państw Ameryki Łacińskiej.
To właśnie gospodarz Białego Domu poinformował za pośrednictwem Twittera, iż amerykańska policja graniczna aresztowała w czwartek największą jak do tej pory grupę nielegalnych cudzoziemców, czyli dokładnie 1036 osób. Zdecydowały się one niezgodnie z prawem przekroczyć (...) Czytaj dalej...
Wyborcy Republikanów chcą ograniczenia imigracji
Badania amerykańskiej opinii publicznej nie pozostawiają złudzeń – wyborcy Partii Republikańskiej wśród najważniejszych problemów wymieniają na pierwszym miejscu imigrację. Właśnie dlatego domagają się oni realizacji projektu prezydenta Donalda Trumpa w postaci budowy muru na granicy z Meksykiem, zaś największy odsetek przeciwników napływu cudzoziemców znajduje się wśród najmłodszych wyborców.
W sondażu przeprowadzonym przez Harvard/Harris Poll osoby ankietowane miały poszeregować najważniejsze ich zdaniem problemy, przed którymi w najbliższym czasie staną Stany Zjednoczone. Od 22 do 25 proc. wyborców Republikanów, konserwatystów i zwolenników (...) Czytaj dalej...
Amerykańskie firmy dla imigrantów przenoszą się do Kanady
Bardziej restrykcyjna polityka imigracyjna prowadzona przez administrację Donalda Trumpa powoduje, że spora część firm ze Stanów Zjednoczonych postanawia przenosić swoje biura oraz aktywa do sąsiedniej Kanady. Przedsiębiorcy dzięki kanadyjskiej polityce otwartych drzwi mogą bowiem w dużo łatwiejszy sposób rekrutować obcokrajowców do pracy.
Według badań agencji Envoy Global, blisko 62 proc. amerykańskich przedsiębiorstw zwiększa swoją obecność w sąsiedniej Kanadzie czyniąc to albo poprzez wysyłanie tam większej ilości pracowników, albo poprzez zatrudnianie imigrantów, z kolei blisko połowa respondentów zdecydowała się na połączenie (...) Czytaj dalej...
Sanders przeciwko otwartym granicom
Socjalistyczny amerykański senator Bernie Sanders zaprzeczył doniesieniom, aby był zwolennikiem polityki otwartych granic, ponieważ Stany Zjednoczone nie poradziłyby sobie z napływem biednych ludzi z całego świata. Już kilka lat temu polityk ubiegający się o nominację Partii Demokratycznej w wyborach prezydenckich twierdził, że za masową imigracją opowiadają się przede wszystkim bracia Koch, czyli miliarderzy wspierający prawicową Partię Republikańską.
Sanders w niedzielę spotkał się z mieszkańcami Oskaloosa w stanie Iowa, zaś jeden z uczestników spotkania zapytał się go czy rzeczywiście popiera politykę (...) Czytaj dalej...
Ograniczenie imigracji pozytywne dla rolnictwa
Polityka imigracyjna amerykańskiego prezydenta Donalda Trumpa wpływa pozytywnie na produktywność gospodarstw rolnych, co zauważa nawet nieprzychylny miliarderowi dziennik „The New York Times”. Z powodu braku rąk do pracy właściciele farm muszą więc inwestować w sprzęt oszczędzający ludzką pracę, a także podwyższać wynagrodzenia zatrudnionych u siebie osób, ponieważ nie mają już łatwego dostępu do nielegalnych imigrantów.
Wspomniany dziennik opisuje przypadki bogatych właścicieli ziemskich, którzy muszą dostosowywać się do obecnej sytuacji na amerykańskim rynku pracy. Jednym z nich jest Abel Montoya, przedstawiciel nowej (...) Czytaj dalej...