Etiopscy Żydzi przeciwko brutalności izraelskiej policji
Kilkuset Żydów pochodzących z Etiopii protestowało w Tel Awiwie, krytykując wyjątkową brutalność izraelskiej policji. W połowie stycznia jeden z funkcjonariuszy miał bowiem zabić młodego mężczyznę cierpiącego na schorzenia psychiczne, związane z traumą po służbie w syjonistycznym wojsku. Zdaniem etiopskich Izraelczyków policyjna przemoc wobec ich społeczności ma charakter zinstytucjonalizowany i systemowy.
Do wspomnianego zdarzenia doszło dokładnie 18 stycznia, kiedy czarnoskóry mężczyzna mający przy sobie nóż chodził po ulicach miasta Bat Jam, znajdującego się na południe od Tel Awiwu. Policję na pomoc wezwała (...) Czytaj dalej...
„Żółte kamizelki” przeciwko brutalności policji
Tym razem sobotni protest „Żółtych kamizelek” był poświęcony głównie policyjnej brutalności, dlatego uczestnicy tradycyjnie największej manifestacji w Paryżu mieli ze sobą banery, przedstawiające ofiary wyjątkowo agresywnych działań tamtejszych służb. Głównym bohaterem demonstracji był z tego powodu jeden z liderów ruchu, Jerome Rodriguez, który przed tygodniem został trafiony w oko gumowym pociskiem.
Organizatorzy protestu w Paryżu zapowiadali już wcześniej, iż dwunasty weekend aktywności spontanicznego ruchu będzie poświęcony policyjnej brutalności, wzbudzającej w ostatnim czasie również zainteresowanie międzynarodowych organizacji praw człowieka. Na czele demonstracji w (...) Czytaj dalej...
Izraelska policja zaatakowała protest chrześcijan
Izraelskie siły policyjne zaatakowały protest grupy arabskich chrześcijan i muzułmanów, który odbył się wczoraj w Hajfie. Wyznawcy Chrystusa oraz Allaha domagali się w jego trakcie zdemontowania obraźliwej wystawy znajdującej się w tamtejszym muzeum, na której pojawiła się między innymi maskotka koncernu McDonald’s powieszona na krzyżu oraz Maryja przedstawiona jako lalka Barbie. Lokalni chrześcijanie i muzułmanie uznali to za prowokację, odbywającą się w czasie prawosławnego Bożego Narodzenia.
Pod Muzeum Sztuki w Hajfie zgromadziło się kilkuset arabskich chrześcijan oraz muzułmanów, domagających się (...) Czytaj dalej...
Policja nadmiernie brutalna wobec „żółtych kamizelek”
Amnesty International w swoim najnowszym raporcie zarzuca francuskiej policji, iż ta używa nadmiernej sił wobec uczestników protestów „żółtych kamizelek”, czego nie chce jednak komentować Komisja Europejska. Jednocześnie premier Edouard Philippe chce przeforsować prawo, które ograniczyłoby możliwość organizowania niezarejestrowanych demonstracji, a także zapowiada dozbrojenie funkcjonariuszy w celu zwiększenia ich mobilności.
Dokument opublikowany przez Amnesty International stwierdza, że francuska policja używała podczas demonstracji szeregu środków, w postaci gumowych kul, granatów z kulkami gumowymi i gazu łzawiącego, a jej agresja była skierowana wobec pokojowo demonstrujących (...) Czytaj dalej...
Służby atakowały „żółte kamizelki” (+WIDEO)
Wczorajsze protesty w Paryżu były nieco spokojniejsze niż w poprzednich tygodniach, co było jednak wynikiem niespotykanej dotychczas brutalności ze strony francuskich służb, zmobilizowanych już kilka dni wcześniej przez obóz polityczny prezydenta Emmanuela Macrona. Dodatkowo rządzący i posłuszne im media próbują zdyskredytować protest „żółtych kamizelek”, sugerując rosyjską odpowiedzialność za wywołanie społecznego oporu.
Oficjalne dane francuskiej policji mówią o 136 tysiącach protestujących, 179 rannych, 1723 zatrzymanych osobach oraz 1220 aresztowanych na dwadzieścia cztery godziny w całej Francji, ponieważ protesty odbywały się wczoraj (...) Czytaj dalej...
Imigranci protestowali przeciwko brutalności policji
W niemieckim mieście Fürstenfeldbruck odbył się protest z udziałem „uchodźców” z Afryki, a także działaczy lokalnej skrajnej lewicy, demonstrujących przeciwko rzekomej brutalności miejscowej policji. Według nich funkcjonariusze nadużywają swojej siły, natomiast zamieszki z udziałem imigrantów są najczęściej wynikiem ich złego traktowania, bowiem narzekają oni jednocześnie na warunki zakwaterowania.
Bawarski dziennik „Münchner Merkur” pisze wprost o dwustu uczestnikach manifestacji, wśród której oprócz Afrykańczyków znaleźli się także przedstawiciele „monachijskiej młodzieży marksistowskiej”. Uczestnicy protestu mieli ze sobą transparenty skierowane głównie przeciwko brutalności niemieckiej policji, (...) Czytaj dalej...
Protesty emigrantów w Rumunii
Wczoraj w Bukareszcie i kilku innych miastach Rumunii odbyły się antyrządowe protesty, których inicjatorami byli rumuńscy emigranci chcący zamanifestować swój sprzeciw wobec powszechnej korupcji i złym warunkom życia w ich ojczyźnie. W rumuńskiej stolicy doszło przy tym do zamieszek, ale na dostępnych nagraniach widać również żandarmów dokonujących brutalnych interwencji wobec pokojowo nastawionych demonstrantów, w wyniku czego rannych zostało ponad czterysta osób.
Seria manifestacji w kilku największych rumuńskich miastach to efekt działalności ośrodków emigracyjnych, czyli Rumunów pracujących poza granicami swojego kraju. (...) Czytaj dalej...
Rzeszowska policja przeciwko obrońcom rodziny
Zmieniają się kolejne rządy, ale w większości dziedzin nie zmienia się zupełnie nic, tak więc można było się spodziewać, iż rządzący nie naruszą podstaw rozpanoszonego państwa policyjnego. Z tego powodu funkcjonariusze rzeszowskiej policji bez większych skrupułów mogli zaatakować zwolenników tradycyjnej rodziny, którzy na legalnie zarejestrowanej manifestacji chcieli podkreślić swój sprzeciw wobec marszu mniejszości seksualnych.
Jak informują umiarkowane środowiska narodowe, grupa nadgorliwców w mundurach zdecydowała się brutalnie zaatakować uczestników protestu przeciwko promowaniu postulatów homoseksualistów i innych dewiantów, którzy w sobotę po (...) Czytaj dalej...
Ukraińska policja spacyfikowała przeciwników parady równości
Wczoraj w Kijowie odbyła się kolejna edycja tak zwanej parady równości, w której brali udział przedstawiciele mniejszości seksualnych, a także całkiem pokaźna grupa zachodnich dyplomatów wspierających postulaty lobby homoseksualnego. Przeciwko temu wydarzeniu protestowali ukraińscy nacjonaliści, którzy jeszcze przed rozpoczęciem manifestacji zostali brutalnie potraktowani przez policjantów, a kilkudziesięciu z nich zatrzymano.
Według szacunków ukraińskiego ministerstwa spraw wewnętrznych, we wczorajszej demonstracji dewiantów seksualnych uczestniczyło blisko 3,5 tysiąca osób, zaś samo wydarzenie zabezpieczało około 2,5 tysiąca funkcjonariuszy policji. Wśród demonstrujących znajdowali się liczni (...) Czytaj dalej...
Korea Południowa: Protesty przeciwko amerykańskim instalacjom
Kilkadziesiąt osób zostało rannych w starciach, do których doszło w mieście Seongju w Korei Południowej. Demonstrujący, których trzon stanowili okoliczni mieszkańcy, sprzeciwiali się instalacji amerykańskiego systemu przeciwrakietowego THAAD, ponieważ ich zdaniem decyzja o rozbudowie obiektów była zbyt pochopna i będzie miała negatywny wpływ na miejscowe środowisko i tym samym na lokalne rolnictwo.
Manifestacje przeciwko amerykańskim wojskom trwały już w środę, ale dopiero w czwartek południowokoreańska policja postanowiła spacyfikować protestujących. Funkcjonariusze najpierw zepchnęli z drogi samochody użyte do zabarykadowania trasy przejazdu (...) Czytaj dalej...
MSZ interweniuje w sprawie kibica pobitego w Danii
Ministerstwo Spraw Zagranicznych zainterweniowało u duńskiej dyplomacji w sprawie jednego z kibiców, którzy zostali pobici w piątek w Kopenhadze przez tamtejszą policję przed meczem piłkarskich reprezentacji Polski i Danii. Na dostępnych nagraniach widać wyraźnie, że interwencja funkcjonariuszy była niebywale agresywna, a fan Lechii Gdańsk leżąc na ziemi był jeszcze bity pałką w tył głowy.
Do zdarzenia doszło w ubiegły piątek, przed meczem piłkarskich reprezentacji Polski i Danii w Kopenhadze. Przed spotkaniem wielu polskich kibiców zdecydowało się zakupić bilety na sektory (...) Czytaj dalej...
Francja: Kolejny protest przeciwko policyjnej brutalności
W sobotę w Paryżu odbyła się kolejna duża demonstracja przeciwko policyjnej brutalności, która tak jak poprzednie protesty zakończyła się zamieszkami. Przewodnicząca Frontu Narodowego Marine Le Pen uważa, że władze powinny zakazać podobnych manifestacji, ponieważ są one „zachęcaniem ultralewicy do ultra gwałtownych wystąpień”.
Kolejna z serii manifestacji przeciwko policyjnej przemocy odbyła się w sobotę na Placu Republiki w Paryżu, gdzie ponad dwa tys. osób stawiło się na zaproszenie grup anarchistycznych i skrajnie lewicowych. Głównym powodem zorganizowania tej demonstracji był gwałt policyjną (...) Czytaj dalej...