Ukraiński oligarcha zarabia, tracą polscy rolnicy
Nie tylko import zboża z Ukrainy stał się problematyczny dla polskich władz. Krajowi rolnicy tracą bowiem także na otwarciu europejskiego rynku na drób pochodzący zza naszej wschodniej granicy. Głównym beneficjentem niekontrolowanego importu jest ukraiński oligarcha Jurij Kosiuk, prowadzący na co dzień rozległe interesy z przedsiębiorcami z Europy Zachodniej – informuje Wirtualna Polska.
Portal przypomniał na swoich łamach, że w ostatnich tygodniach rząd Prawa i Sprawiedliwości oraz Zjednoczonej Prawicy musi gasić pożar, który związany jest z otwarciem polskiego rynku na ukraińskie (...) Czytaj dalej...
Ceny zbliżają się do unijnej średniej
Ceny w Polsce i innych państwach Europy Środkowo-Wschodniej zaczęły doganiać średnią w Unii Europejskiej, gdy tymczasem w Europie Zachodniej rosną one dużo wolniej. Jednym z powodów takiego stanu rzeczy jest zakłócenie łańcucha dostaw, przez co rośnie eksport z Polski, a więc sklepy w naszym kraju muszą płacić wyższe stawki za dostarczany im towar.
Portal BusinessInsider.com.pl zwraca uwagę na interesujący trend. Mianowicie ceny rosną najszybciej w krajach, gdzie były one do tej pory niskie, natomiast najwolniej w państwach europejskich o dotychczas (...) Czytaj dalej...
Zaczyna się budowa narodowego holdingu spożywczego?
Przez kryzys związany z pandemią koronawirusa przycichły plany budowy narodowego holdingu spożywczego. Teraz projekt jego powołania powraca. Do Sejmu trafił właśnie projekt ustawy pozwalający Skarbowi Państwa obejmować nowe akcje Krajowej Spółki Cukrowej, co ma pozwolić właśnie na stworzenie Polskiej Grupy Spożywczej.
Zaproponowana przez obecną władzę nowelizacja ustawy o przekształceniach własnościowych w przemyśle cukrowniczym ma dać większe pole manewru Skarbowi Państwa. Dotychczas nowe emisje akcji w Krajowej Spółce Cukrowej mogli obejmować jedynie plantatorzy buraków cukrowych oraz sami pracownicy spółki, a także (...) Czytaj dalej...
Czechy stawiają na własne produkty
W ubiegłym tygodniu izba niższa parlamentu Republiki Czeskiej przyjęła nowe regulacje dotyczące produktów w sklepach. Każdy market będzie więc musiał oferować więcej towarów czeskich niż zagranicznych. Docelowo tamtejsze władze chcą, aby blisko trzy czwarte produktów pochodziła od czeskich dostawców.
Pierwsze regulacje w tej sprawie wejdą w życie już w przyszłym roku. Właśnie wówczas supermarkety działające na terytorium Czech będą zobowiązane do oferowania swoim klientom większej liczby produktów krajowych niż zagranicznych. Na razie regulacje przyjęte przez Izbę Deputowanych dotyczą jedynie produktów (...) Czytaj dalej...
Zaczyna się budowa państwowego holdingu spożywczego
Mimo pewnych sprzeczności w rządowych zapowiedziach, wytypowano już siedemnaście spółek przeznaczonych do konsolidacji w ramach tworzenia państwowego holdingu spożywczego. Podstawowym celem jego budowy ma być zapewnienie polskim rolnikom popytu na ich produkty. Najprawdopodobniej przedsięwzięciu nie będzie jednak towarzyszyć sieć sklepów.
Właśnie utworzenie sieci sklepów spożywczych pod patronatem państwa wprowadziło pewne zamieszanie. Wiceminister aktywów państwowych Artur Soboń w maju twierdził, że utworzeniu Polskiego Holdingu Spożywczego, bo taką roboczą nazwę ma nowy projekt, mogłoby towarzyszyć właśnie utworzenie placówek handlowych. Później Soboń zaczął (...) Czytaj dalej...
Mogą powstać państwowe sklepy spożywcze
Rolnicy od kilku lat coraz głośniej skarżą się swoją pogarszającą się sytuację. Firmy przetwórcze oraz hipermarkety płacą im niewielkie pieniądze za produkty rolne, choć same zarabiają krocie na wysokich marżach. Między innymi z tego powodu od kilku miesięcy w resorcie rolnictwa trwają prace nad rozwiązaniem tego problemu, a jednym z elementów działań państwa mogłoby być między innymi powołanie sieci sklepów spożywczych.
Przed rokiem parlamentarna komisja rolnictwa została poinformowana o rozpoczęciu prac nad utworzeniem Krajowej Grupy Spożywczej. Ministerstwo Rolnictwa tworząc holding (...) Czytaj dalej...
Spółdzielnie mleczarskie kupują zagranicą
Na stronach internetowych Ministerstwa Rolnictwa ukazała się lista spółdzielni mleczarskich, mających sprowadzać przynajmniej część surowca od podmiotów zagranicznych. W ten sposób resort próbuje napiętnować przedsiębiorców nie wykazujących się patriotyzmem gospodarczym. Warto zresztą podkreślić, że mimo spadku cen mleka w skupie, nie widać tego zupełnie na sklepowych pólkach.
Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi opublikowało tak zwaną „czarną listę”, na której znalazły się nazwy spółdzielni mleczarskich skupujących mleko od producentów spoza naszego kraju. Tym samym według resortu nie dopuściły się one co (...) Czytaj dalej...
Rząd szuka furtki dla sezonowej pracy Ukraińców
Ukraińska agencja informacyjna Ukrinform zwraca uwagę na działania podejmowane przez rząd Mateusza Morawieckiego. Dotyczą one mianowicie przepisów „Tarczy antykryzysowej”, pozwalających na automatyczne przedłużanie wiz pracownikom z Ukrainy. Agencja pisze jednocześnie, że rządzący Polską poszukują możliwości ułatwień dla pracowników sezonowych, bo domagają się tego rolnicy i branża przetwórcza.
Blisko miesiąc od wprowadzenia restrykcji związanych z pandemią koronawirusa, z Polski na Ukrainę miało wyjechać ponad 175 tys. Ukraińców. W chwili obecnej granice polsko-ukraińską ma przekraczać po 400-600 osób dziennie, gdy tymczasem w (...) Czytaj dalej...
Sklepy w Bułgarii mają sprzedawać lokalne produkty
Rząd Bułgarii zdecydował się na zobowiązanie sieci handlowych do sprzedaży produktów z regionów, w których znajdują się ich sklepy. Chodzi oczywiście o towary składające się na szeroko pojęty przemysł rolno-spożywczy. Z powodu epidemii koronawirusa rządzący chcą zmienić system dostaw, a przede wszystkim pomóc krajowym producentom w związku z zamknięciem targów i bazarów.
Rozporządzenie wydane przez centroprawicowy rząd Bojko Borisowa przewiduje, że do sieci marketów trafić mają mleko, nabiał wyprodukowany wyłącznie z bułgarskiego mleka, mięso, jajka, miód, sezonowe owoce i warzywa. (...) Czytaj dalej...
Jemy mięso nafaszerowane antybiotykami
Zwierzęta hodowane na mięso są w Polsce na potęgę faszerowane antybiotykami. Na trzydzieści jeden krajów sklasyfikowanych przez Europejską Agencję Leków nie tylko zajęliśmy piąte miejsce, ale dodatkowo tendencja jest wzrostowa. Z tego powodu rośnie też liczba superbakterii, z którymi nie jest w stanie poradzić sobie współczesna medycyna.
Raport Europejskiej Agencji Leków (EMA) obejmuje dane za lata 2010-2017. Sklasyfikowała ona w swoim rankingu ogółem trzydzieści jeden państw, natomiast nasz kraj pod względem liczby antybiotyków podawanych zwierzętom hodowlanym zajął piąte miejsce. Pod (...) Czytaj dalej...
Zagraniczne przetwórnie niszczyły polskich rolników
Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów najprawdopodobniej nałoży trzy miliony złotych kary na ukraińską grupę T.B Fruit, która miała wbrew obowiązującemu prawu wydłużać terminy płatności za produkty dostarczane przez polskich rolników, narażając ich na poważne straty bądź bankructwo. Wiele wskazuje na to, że ukarana zostanie także niemiecka spółka Südzucker Polska, a więc jeden z największych producentów cukru w naszym kraju.
Już na początku sierpnia poinformowano, że UOKiK przyjrzy się działaniom zakładów przetwórstwa spożywczego, właśnie pod kątem specjalnego opóźniania płatności. Pojawiające się na (...) Czytaj dalej...
Dostajemy gorsze produkty od Niemców
Doniesienia o gorzej jakości produktów sprzedawanych w Polsce niż na zachodnich rękach pojawiały się od dawna, zaś sprawie postanowił w końcu przyjrzeć się Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Z przeprowadzonej przez jego ekspertów analizy, jakiej poddano blisko sto artykułów sprzedawanych w Polsce i w Niemczech, wynika że w co najmniej dwunastu z nich zauważalne były znaczące różnice w składzie.
UOKiK przy współpracy z Inspekcją Handlową dokonał porównania w dwóch etapach. Pod koniec 2017 roku zakupiono więc 37 par artykułów żywnościowych dostępnych w polskich (...) Czytaj dalej...