Nieustanne napięcia w Północnej Irlandii
Biura północnoirlandzkiej partii Alliance, która poparła wniosek o zdjęcie brytyjskiej flagi z budynku ratusza Belfastu, zostały podpalone podczas protestów lojalistów. Zniszczono biura partii w hrabstwie Antrim, doszło tam także do starcia z policją tłumu liczącego ok 1600 osób.
Niektórzy z radnych tej partii na razie nie powrócili do swoich domów w obawie o bezpieczeństwo. Członkowie Alliance mówią, że padają ofiarą zastraszenia ze strony lojalistów.
W poniedziałek w Belfaście doszło do zamieszek tuz po głosowaniu na którym ustalono, że flaga Wielkiej (...) Czytaj dalej...
Spór o brytyjską flagę w Belfaście
Do kolejnych zamieszek doszło wczoraj w Belfaście, gdzie pod ratuszem manifestowało około tysiąca osób. Demonstrujący lojaliści próbowali dostać się do ratusza i spalili trójkolorową flagę Irlandii. W ten sposób pokazali swój sprzeciw wobec wniosku o zdjęcie z budynku, po raz pierwszy od ponad stu lat, flagi brytyjskiej.
Miałaby ona, nie jak do tej pory powiewać nad budynkiem przez cały rok ale w wyznaczonych dniach. Kilka minut po głosowaniu nad wnioskiem lojaliści próbowali wyłamać tylne drzwi do ratusza i dostać się (...) Czytaj dalej...