Sprawa Walusia: Adwokat złożył prośbę o oddalenie odwołania ministra sprawiedliwości
W czwartek południowoafrykański sąd rozpatrzy prośbę adwokata Janusza Walusia o odrzucenie odwołania ministra sprawiedliwości od orzeczenia sądu nakazującego warunkowe zwolnienie Janusza Walusia, Polaka, który w 1993 roku zastrzelił lidera komunistów Chrisa Haniego.
Orzeczenie nakazujące warunkowe uwolnienie Walusia zapadło w zeszłym miesiącu, powodując protesty komunistów, rodziny Haniego i środowisk politycznych RPA. Odwołanie od decyzji Sądu Najwyższego złożył minister sprawiedliwości Michael Masutha.
Adwokat Walusia, Roelof du Plessis, powiedział, że nie ma żadnych konkretnych podstaw do odwoływania się ministra od decyzji sądu. Powiedział (...) Czytaj dalej...
Sprawa Walusia: Kim był Chris Hani?
W ostatnich dniach dotarła do nas wiadomość o możliwym wyjściu na wolność Janusza Walusia, polskiego emigranta odsiadującego wyrok dożywotniego więzienia w Republice Południowej Afryki. Zastrzelił on w Boksburgu lidera południowoafrykańskich komunistów, Chrisa Haniego. O sprawie i towarzyszących jej emocjach pisaliśmy już na łamach naszego portalu. Oczywiście, sprawa możliwego wyjścia Walusia na wolność została odnotowana przez wszystkie media na świecie, w tym te polskojęzyczne. Przedstawiona pokrótce w mediach sprawa czytelnikowi, nie interesującemu się tematem, wydaje się prosta: polski rasista zastrzelił bojownika (...) Czytaj dalej...
Janusz Waluś wyjdzie na wolność!
Polski emigrant Janusz Waluś, który w 1993 roku zastrzelił przywódcę Południowoafrykańskiej Partii Komunistycznej (SACP) oraz jednego z liderów terrorystycznej organizacji Umkhonto we Sizwe (Włócznia Narodu) będącej zbrojnym ramieniem Afrykańskiego Kongresu Narodowego (ANC) ma zostać zwolniony z więzienia w ciągu dwóch tygodni. Decyzję taką podjął w czwartek sąd w Pretorii. Jego wspólnik, Clive Derby-Lewis został zwolniony 5 czerwca ubiegłego roku po odbyciu 22 lat kary pozbawienia wolności. Zwolnienie Derby-Lewisa spowodowane było zaawansowanym nowotworem na który choruje.
Na sali sądowej byli obecni (...) Czytaj dalej...
RPA: Według władz czarni rasiści nie istnieją?
Ostatni biały prezydent Republiki Południowej Afryki Frederik Wilhelm de Klerk dostał się pod ostrzał krytyki tamtejszych mediów i polityków z powodu doniesienia na 45 wpisów w mediach społecznościowych do Południowoafrykańskiej Komisji Praw Człowieka (SAHRC). Doniesienie złożyła Fundacja de Klerka. Napisano w nim, że „niektórzy czarni mieszkańcy RPA przejawiają najbardziej niebezpieczny i zjadliwy rasizm”. Sprawę skomentowali politycy rządzącego ANC, którzy w oświadczeniu napisali, że wpis ten „był obraźliwy dla czarnych ludzi”.
Jest to kolejny z przykładów „zarezerwowania” rasizmu wyłącznie dla białych, (...) Czytaj dalej...
Król Zulusów o apartheidzie
Południowoafrykańskie media piszą o „pochwałach dla nacjonalistycznego rządu białych i apartheidu” jakie miały paść z ust króla Zulusów Goodwilla Zwelithini podczas uroczystości z okazji 44 lat na tronie w mieście Nongoma, w prowincji KwaZulu-Natal gdzie mieszczą się pałace króla. Zuluski król powiedział, że Partia Narodowa zbudowała w Południowej Afryce najsilniejszą gospodarkę i najpotężniejszą armię na kontynencie a później pojawiła się „tak zwana demokracja i czarni lubiący bawić się zapałkami”, którzy postanowili zniszczyć całą infrastrukturę stworzoną w czasach apartheidu.
Zwelithini powiedział, (...) Czytaj dalej...
Południowa Afryka świętowała Dzień Dziedzictwa
24 września Republika Południowej Afryki obchodziła Dzień Dziedzictwa (Heritage Day), podczas którego mieszkańcy tego kraju świętują dziedzictwo narodowe oraz promowane jest wielokulturowe społeczeństwo. Propaganda państwowa, bazująca na obaleniu rządów białych w tym kraju, opiera się na równości i multikulturalizmie. Jednak co do tego, czy na pewno jest co świętować, wątpliwości mają nie tylko komentatorzy ale przede wszystkim mniejszości zamieszkujące ten kraj.
Fundacja im. Frederika de Klerka, ostatniego białego prezydenta RPA w okazji Dnia Dziedzictwa wystosowała oświadczenie w którym czytamy, że (...) Czytaj dalej...
RPA: Julius Malema wzywa do niszczenia burskich pomników
Lider partii Bojowników Wolności Gospodarczej (EFF) Julius Malema wezwał swoich zwolenników aby usunęli „wszystkie pomniki, które są pamiątką apartheidu”. W rzeczywistości chodzi o wszystkie pomniki dotyczące państwa stworzonego przez białych Afrykanerów. Malema, znany z radykalnych wystąpień przeciwko białej mniejszości RPA, jest byłym liderem młodzieżówki rządzącego krajem Afrykańskiego Kongresu Narodowego (ANC). Wielokrotnie krytykowany był za podsycanie nastrojów nienawiści wobec białych, publicznie śpiewanie pieśni „Zastrzelić farmerów, zastrzelić Burów”. Pochwala on także wywłaszczanie białych w stylu w jakim zrobiono to w Zimbabwe.
Teraz (...) Czytaj dalej...
Włochy: Burza wokół propozycji autobusów dla Cyganów
Władze miasta Borgaro w północnych Włoszech zostały oskarżone o próbę wprowadzenia polityki apartheidu, po tym jak burmistrz miasta Claudio Gambino zaproponował utworzenie osobnej linii autobusowej dla przebywających w mieście Cyganów. Propozycja burmistrza, którą wywołała kontrowersje i odbiła się echem w całym kraju miała położyc kres kradzieżom i burdom wszczynanym przez Cyganów w autobusach linii nr. 69, którymi dojeżdżają oni ze swojego obozowiska do centrum miasta. Na takie zachowanie skarżyli się mieszkańcy Borgaro.
Burmistrz zaproponował uruchomienie drugiej linii, o czym rozmawiać (...) Czytaj dalej...
RPA: Czarni radykałowie chcą zmiany hymnu państwowego
Przedmiotem debaty publicznej w Republice Południowej Afryki stał się hymn tego państwa, który zawiera elementy starego hymnu z czasów apartheidu. Nowy hymn RPA składa się ze zwrotek śpiewanych w różnych językach: xhosa, zulu, sotho, afrikaans i angielskim. W 1995 wiersz Nkosi Sikelel’ iAfrica, napisany przez Enocha Sontongę został drugim, obok Die Stem van Suid-Afrika, hymnem RPA. W 1997 roku połączono obie pieśni, co miało ukazywać wielorasowy charakter społeczeństwa RPA. Teraz okazał się on być przyczyną rasowych podziałów.
Eliminacji fragmentów Die (...) Czytaj dalej...
Mandela szkolony przez Mossad?
Fundacja Nelsona Mandeli zaprzecza doniesieniom izraelskich mediów, jakoby Mandela współpracował z Mossadem w ramach szkolenia wojskowego. Jak mówi w oświadczeniu fundacja, „nie ma żadnych dowodów na to, że Mandela nawiązał współprace z izraelskimi agentami operującymi w Etiopii podczas swoich podróży po Afryce w latach 60-tych”.
Według oświadczenia fundacji, Mandela korzystał ze szkolenia wojskowego w Maroko i w stolicy Etiopii Addis Abeba w 1962 roku. „W 2009 roku starszy badacz Fundacji pojechał do Etiopii, by rozmawiać z ludźmi biorącymi udział w (...) Czytaj dalej...
Nie żyje Nelson Mandela
Wczoraj wieczorem, w wieku 95 lat, zmarł były prezydent Republiki Południowej Afryki Nelson Mandela, uważany na świecie za ikonę walki z apartheidem. Był liderem Afrykańskiego Kongresu Narodowego (ANC) oraz jednym z dowódców ich zbrojnego ramienia, terrorystycznej organizacji Włócznia Narodu (Umkhonto We Sizwe), odpowiedzialnej za zamachy bombowe, strzelaniny i morderstwa politycznych oponentów.
Nelson Mandela nigdy nie wyrzekł się przemocy i nie potępił działań swojej organizacji. ANC przejął władzę w 1994 roku po obaleniu systemu segregacji i rządów białych w tym kraju. (...) Czytaj dalej...
Nelson Mandela: Komunista, terrorysta… autorytet?
W dzisiejszym panteonie autorytetów, serwowanych nam przez elity i media odnajdziemy wiele podejrzanych postaci przedstawionych w najjaśniejszych barwach. To wspaniali obrońcy praw człowieka, męczennicy równouprawnienia, bojownicy walczący o rasową równość i międzyludzką solidarność. Lista uwielbianych przez mainstream postaci jest długa. Jest wśród nich jednak kilka osób, którym nakazuje się szczególny szacunek i podziw. Takim kimś jest Nelson Mandela, idol kolejnych kandydatek do tytułu Miss World, mentor przeróżnych ruchów „praw człowieka”, człowiek-pomnik.
Pogromca apartheidu, męczennik, wielki ojciec wyzwolonej ludzkości, oraz bezstronny (...) Czytaj dalej...