Szwedzka armia chce mieć możliwość wysyłania na zagraniczne misje wszystkich żołnierzy, nawet wbrew ich woli. Wojskowi, którzy odmówią udziału w misjach będą narażeni na utratę pracy.
Do tej pory udział w misjach poza granicami Szwecji obowiązywał na zasadzie dobrowolności. Ale wraz ze zniesieniem poboru, dowódcy armii chcą mieć możliwość wysyłania wszystkich żołnierzy w miejsca takie jak Afganistan, jako część międzynarodowych sił okupacyjnych. „- Jest to kolejny etap transformacji, która ma obecnie miejsce, a w której nasi pracownicy odgrywają ważną rolę. Zamierzamy zwiększyć dostępność naszych sił zbrojnych by sprostać ich nowej funkcji” – powiedział w oświadczeniu naczelny dowódca szwedzkiej armii, Sverker Göransson.
Przeciwko tym planom protestują wszystkie cztery związki zawodowe funkcjonujące w armii – Seko, Saco, Związek Pilotów oraz Związek Oficerów. Do 20 września nowe zasady służby w wojsku mają zaakceptować wszyscy żołnierze, w przeciwnym wypadku grozi m zwolnienie.