NSZZ „Solidarność” nie zamierza przyjmować obecnych propozycji organizacji przedsiębiorców które dążą do okrojenia ustawy o zakazie handlu w niedzielę. Według szefa związkowców, Piotra Dudy projekt przeszedł już i tak dużą metamorfozę, ponieważ przewiduje szereg wyjątków jakich nie zawierał obywatelski projekt zmiany prawa wniesiony do parlamentu.
Lider „Solidarności” powiedział wprost, że nie zgodzi się na więcej ustępstw w kwestii zakazu handlu w niedziele, a takowe proponują obecnie organizacje przedsiębiorców działających w branży handlowej. Duda odrzuca więc ich pomysły dotyczące złagodzenia ustawy do dwóch niedziel w miesiącu, bądź też skrócenia czasu pracy w ostatni dzień tygodnia. Zdaniem związkowców obywatelski projekt ustawy wniesiony do Sejmu uwzględnia już i tak szereg poważnych ustępstw.
Jednocześnie Duda wyraził przekonanie, iż ograniczenie handlu w niedzielę zacznie obowiązywać już od 1 stycznia 2018 roku. Same wyżej wspomniane propozycje pracodawców mają natomiast nie rozwiązywać braku czasu na życie rodzinne, co jest zmorą pracowników hipermarketów otwartych od rana do wieczora przez siedem dni w tygodniu.
Projekt po pracach w parlamencie został już złagodzony, bowiem przewiduje on obecnie chociażby wyjątki w postaci siedmiu niedziel w roku, w czasie których robienie zakupów byłoby możliwe. Nowe propozycje są jednak wetowane przez „Solidarność”.
Na podstawie: nowyobywatel.pl, tvp.info.