Prokuratura rejonowa w Wałbrzychu bada sprawę śmierci 35-letniego mieszkańca Białego Kamienia, którego nieprzytomnego na ulicy znaleźli mieszkańcy miejscowości 9 sierpnia. Mężczyzna zmarł kilka godzin po opuszczeniu komisariatu policji. Sekcja zwłok wykazała, że przyczyną zgonu mężczyzny były urazy ciała. Prokuratura bada czy ma to związek ze wcześniejszym pobytem denata na komisariacie policji.
„Badane jest istnienie związku przyczynowo-skutkowego pomiędzy śmiercią mężczyzny, a faktem że kilka godzin przed śmiercią ten mężczyzna przebywał na terenie komisariatu policji nr. 5 w Wałbrzychu. Wczoraj została przeprowadzona sekcja zwłok mężczyzny i wstępne wyniki wskazują, że zgon mężczyzny nastąpił z przyczyn urazowych” – mówi Ewa Ścieżyńska, rzecznik prokuratury okręgowej w Świdnicy.
Przesłuchani zostali bliscy zmarłego, a na komisariacie zabezpieczony został materiał dowodowy. Nie jest to odosobniony przypadek w Polsce. Co jakiś czas media informują o brutalnych pobiciach i zatrzymaniach przez policję. Poszkodowani najczęściej oskarżani są o agresję wobec funkcjonariuszy, co ma usprawiedliwiać środki przymusu. Te z kolei bardzo często prowadza do poważnych uszkodzeń ciała i obrazują brutalność policjantów.
na podstawie: walbrzych24.com