Przeprowadzony w maju 2011 roku przez CBOS sondaż ujawnił, iż ankietowani Polacy mimo śmierci „ikony światowego terroryzmu” – Usamy ibn Ladina – nadal obawiają się zamachów na nasz kraj. 47% spośród badanych stwierdziło, iż zabicie domniemanego lidera Al-Kaidy wzmocni islamski terroryzm. 27% respondentów udzieliło odpowiedzi, że sytuacja nie ulegnie znaczącej zmianie, 17% zaś wierzy, że jego likwidacja będzię przyczyną osłabienia islamskiego terroryzmu.
Jednocześnie, mimo wyeliminowania głównego koordynatora akcji dżichadystów, paradoksalnie wielokrotnie wśród ankietowanych pojawiała się opinia, iż Stany Zjednoczone mogą czuć się bardziej zagrożone atakiem (61% z grona wszystkich badanych), na drugim miejscu jako cel ewentualnego ataku uplasowała się Europa (41% respondentów). Dysonans ten to niewątpliwie efekt medialnie podsycanego wśród europejskich narodów poczucia zagrożenia ze strony islamskich fundamentalistów.