Od 1 stycznia przyszłego roku nastąpi największa w historii podwyżka składek na ubezpieczenie zdrowotne. Jednocześnie rządzący zamierzają jednak obciąć finansowanie Narodowemu Funduszowi Zdrowia. Gabinet Mateusza Morawieckiego informuje o tym zresztą wprost w uzasadnieniu projektu wprowadzającego odpowiednie zmiany.
Projekt przyszłorocznej ustawy budżetowej przewiduje podwyższenie najniższego możliwego wynagrodzenia i tym samym także przeciętnej płacy o 17,1 proc. Z tego powodu konieczne będzie także opłacenie wyższej składki na ubezpieczenie zdrowotne, której podwyżka będzie najwyższa w historii.
Tymczasem rządzący przyjęli projekt ustawy o zawodach lekarza i lekarza dentysty. Zakłada on przede wszystkim przeniesienie na Narodowy Fundusz Zdrowia finansowania wydatków, które dotychczas brał na siebie budżet państwa. Chodzi między innymi o ratownictwo medyczne, zakup szczepionek czy bezpłatne leki dla seniorów i kobiet w ciąży.
Federacja Przedsiębiorców Polskich twierdzi, że w ten sposób NFZ może w przyszłym roku mieć nawet 13 mld zł mniej na leczenie. Nie ukrywa tego również sam rząd Prawa i Sprawiedliwości oraz Zjednoczonej Prawicy, piszący w uzasadnieniu projektu o uszczupleniu wydatków budżetu państwa i przychodów NFZ-u.
Na podstawie: money.pl, bankier.pl, pit.pl.