„Rzeczpospolita” napisała dzisiaj o kontrowersyjnych praktykach Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie. Przewidywały one gromadzenie danych o studentach dotyczących zaszczepienia się przez nich przeciwko koronawirusowi. Sprawą zajął się Rzecznik Praw Obywatelskich, a jedna z kancelarii prawnych zdecydowała się złożyć doniesienie do prokuratury.
Biuro RPO miało otrzymać już szereg wniosków w sprawie regulacji stosowanych przez władze AGH. Pierwsze z nich dotyczą niedopuszczenia do praktyk tych studentów, którzy nie zdecydowali się na przyjęcie szczepionki przeciwko COVID-19. Wydział Geologii, Geofizyki i Ochrony Środowiska AHG poinformował bowiem, że niezaszczepieni będą w tym roku wykluczeni z programu szkoleń.
Drugie kontrowersyjne posunięcia AGH związane są z gromadzeniem danych na temat zdrowia studentów. Chodzi zwłaszcza o monitorowanie osób niezaszczepionych, aby objąć ich systemem specjalnej ochrony w związku z groźbą ich zarażenia koronawirusem. Zdaniem RPO nie jest możliwe wprowadzenie takiego systemu bez uzyskania informacji na temat statusu szczepienia danej osoby, co oznaczałoby przetwarzanie danych zdrowotnych.
W całej sprawie skierowany już został co najmniej jeden wniosek do Prokuratury Okręgowej w Krakowie. Złożyła go kancelaria prawna Lega Artis, dopatrująca się nieprawidłowości w działaniach uczelni. Samo AGH twierdzi z kolei, że poprzez swoją politykę chce doprowadzić do szybkiego powrotu zajęć stacjonarnych. Wszelka krytyka wspomnianych wyżej działań została zaś nazwana przez uczelnię „głosami antyszczepionkowców”.
Na podstawie: rmf24.pl, rp.pl.