Irański prezydent Hasan Rouhani stwierdził, że bezpieczeństwo i pokój na Bliskim Wschodzie, nie będą możliwe bez podjęcia działań wobec zbrodni dokonywanych przez reżim Izraela. Sprzeciwił się też ingerowaniu w wewnętrzne sprawy państw regionu.
Rouhani spotkał się w sobotę w Teheranie z ministrem spraw zagranicznych Jordanii, Nasserem Judehem. Podczas rozmów irański prezydent stwierdził, że bezpieczeństwo i stabilność na Bliskim Wschodzie będą możliwe jedynie wtedy, gdy społeczność międzynarodowa i państwa regionu zmuszą izraelski reżim do wstrzymania aktów agresji i zbrodni.
Irański polityk dodał, że jego kraj dąży do regionalnego bezpieczeństwa, stabilności i rozwoju, zdając sobie sprawę z zagrożeń związanych z rozprzestrzenianiem się terroryzmu. Jedynym sposobem na jego powstrzymanie jest więc współpraca i zbiorowa kampania przeciwko radykałom.
Jednocześnie Iran chce rozwiązywać problemy regionu na drodze dyplomatycznej, bez ingerencji w wewnętrzne sprawy Syrii, Iraku, Libanu i Jemenu. Rouhani zadeklarował też, że Teheran jest gotowy podjąć współpracę z Ammanem w celu obrony praw Palestyńczyków i wyzwolenia Jerozolimy spod izraelskiej okupacji.
na podstawie: presstv.ir