Historyczna pierwsza wizyta prezydenta Singapuru Tony’ego Tan Keng Yama w Polsce stała się asumptem do ważnej deklaracji Andrzeja Dudy. Prezydent uważa bowiem, że polscy przedsiębiorcy powinni zwiększyć swój eksport na rynki spoza Unii Europejskiej, podczas gdy obecnie blisko 80 procent ich produktów trafia do innych państw unijnych.
Głównym punktem pierwszej w historii wizyty prezydenta Singapuru w Polsce było Polsko-Singapurskie Forum Biznesowe w Warszawie, które było poświęcone rozwojem wzajemnej współpracy w kwestiach gospodarczych. Tony Tan Keng Yam w wystąpieniu otwierającym spotkanie stwierdził, że polscy przedsiębiorcy odnajdą w jego kraju dobre warunki dla swojej działalności i może stać się on trampoliną do ekspansji Polski na azjatyckie rynki wschodzące, zaś wymiana handlowa pomiędzy oboma naszymi państwami w ostatnich latach podwoiła się, a od 2006 do 2016 r. wzrosła z poziomu 292 mln euro do blisko 632 mln euro.
Singapurski prezydent zwracał uwagę na fakt, iż oba nasze kraje dużo łączy, ponieważ nasze gospodarki są otwarte i chętne do współpracy, przywiązujemy dużą wagę do istnienia strefy wolnego handlu i inwestycji, a także odgrywamy dużą rolę w swoich regionach. Singapur znajduje się bowiem w sercu Stowarzyszenia Narodów Azji Południowo-Wschodniej (ASEAN), natomiast Polska jest największym rynkiem Europy Środkowo Wschodniej. Keng Yama zauważył przy tym, że państwa ASEAN tworzą rynek wart łącznie 9,1 bln euro.
Przywódca tego niewielkiego azjatyckiego państwa stwierdził dodatkowo, że umowa o wolnym handlu pomiędzy Unią Europejską i Singapurem, która ma zostać podpisana już niedługo, ułatwi polskim firmom wejście na singapurski rynek i tym samym ułatwi im udział choćby w przetargach dotyczących sektora energetycznego. Keng Yama zapowiedział jednocześnie, iż jego wizyta otwiera nowy rozdział w polsko-singapurskich relacjach, a jego kraj może czerpać inspirację z polskiego systemu gospodarczego.
Słowa singapurskiego prezydenta wpisują się również w strategię zapowiedzianą przez Dudę. Polski prezydent stwierdził bowiem, że polskie przedsiębiorstwa powinny szukać swoich możliwości na rynkach spoza Unii Europejskiej, ponieważ obecnie blisko 80 proc. obrotów handlowych naszego kraju jest związana z wymianą handlową z innymi unijnymi państwami. Zauważył on przy tym, iż Polska Agencja Handlu i Inwestycji otwiera swoje nowe biura na całym świecie, w tym również w Singapurze, aby wejść na nowe rynki.
Singapur jest obecnie największym obok Chin, Indii oraz Wietnamu, dlatego wspomniane biuro może pomóc w rozwoju nie tylko polskim przedsiębiorcom, ale także singapurskim firmom zainteresowanym kooperacją z polskimi podmiotami. Duda dodał, iż Singapur jest niewielkim państwem, lecz należy do azjatyckich tygrysów gospodarczych. Warto bowiem pamiętać, że Singapur jest drugim największym portem oceanicznym na świecie.
Na podstawie: money.pl, prezydent.pl, dziennik.pl.