W tym tygodniu informowaliśmy o niechęci pracodawców do partycypowaniu w kosztach pracy zdalnej swoich pracowników. Badanie agencji Personnel Service wskazuje tymczasem, że blisko 77 procent zatrudnionych musi sama opłacać wyższe rachunki, natomiast 41 procent poniosło wydatki związane z dostosowaniem się do nowych warunków.
Kwestią uregulowania zasad pracy zdalnej w Kodeksie Pracy zajmuje się Rada Dialogu Społecznego. Na początku tygodnia dziennik „Rzeczpospolita” poinformował jednak o bardzo powolnym tempie negocjacji między przedsiębiorcami a reprezentantami pracowników. Ci pierwsi nie kwapią się bowiem szczególnie do rekompensowania pracownikom wydatków związanych z nową formą wykonywania przez nich obowiązków.
Tymczasem Polacy cały czas ponoszą koszty związane z pracą zdalną. Wskazuje na to zwłaszcza sondaż przeprowadzony na zlecenie agencji Personnel Service, na co dzień znanej głównie ze ściągania imigrantów do naszego kraju. Z badania wynika, że dokładnie 41 proc. respondentów musiało samemu wyłożyć pieniądze na dostosowanie się do nowych warunków pracy. Czyli na kupno biurka, wygodnego krzesła, laptopa czy drukarki.
Dla 77 proc. polskich pracowników praca zdalna oznacza z kolei konieczność opłacania wyższych rachunków. Tylko w 17 proc. przypadków przedsiębiorcy mieli zacząć partycypować przynajmniej w części opłat.
Na podstawie: biznes.interia.pl.
Zobacz również: