Pierwsze informacje z Brukseli donosiły, że flaga UE może nawet zastąpić godło narodowe na strojach sportowców – ostatecznie jednak pomysł zakłada umieszczenie unijnego symbolu obok godła. Zdaniem pomysłodawcy, wprowadzenie tego postulatu miałoby „podnieść europejską identyfikację poprzez sport”.
Tymczasem wśród fanów sportu, jak i zawodników kadr narodowych, pomysł ten spotkał się z mocno negatywnym przyjęciem. Marcin Dołęga, mistrz świata w podnoszeniu ciężarów, pytany przez dziennikarzy TVP skomentował sprawę następująco: „- Nie wyobrażam sobie, abym mógł startować w barwach narodowych i nie mieć orła na piersi. (…) Dla mnie to głupi pomysł”.
W podobym tonie wypowiedział się Tomasz Majewski (na zdjęciu), mistrz olimpijski w pchnięciu kulą: „- To chybiony pomysł (…) Sport to taka ostatnia dziedzina, w której występuje zdrowy nacjonalizm. Występuje walka różnych państw, a każdy popiera własnego sportowca i to właśnie jemu kibicuje” – powiedział.