Organizacja Układu o Bezpieczeństwie Zbrojnym, organ bezpieczeństwa Wspólnoty Niepodległych Państw, planuje monitorować portale społecznościowe, aby „kontrolować przestrzeganie prawa”. Taką informację podał dziennik „Izvestija”, powołując się na swoje źródło w OUBZ.
Celem monitoringu ma być zapobieżenie powtórce scenariusza masowych zamieszek z Tunezji czy Egiptu. W organizacji przewrotów, mobilizacji zasobów ludzkich wykorzystywano również tzw. „społecznościówki”, co kolejny raz zwróciło na nie uwagę organów bezpieki w szeregu krajów.
Uwagę OUBZ zwróciły również wieloletnie wysiłki USA, mające na celu wspieranie niekontrolowanego internetu i przepływu informacji w krajach pod tzw. autorytarnymi rządami. Jak do tej pory nie miała miejsca deklaracja, w jaki sposób OUBZ ma zamiar kontrolować przestrzeganie porządku na portalach społecznościowych, jednak rzekomo odrzuca się wszelkie narzędzia prowadzące do cenzury, czy prześladowania odmiennych poglądów.
Niedawno w prasie pojawiła się informacja o nadchodzącej reformie OUBZ i rozszerzeniu sfery jej działalności. Prezydent Białorusi Aleksandr Łukaszenka wyjawił, jednakże, iż rozważa się wykorzystanie sił OUBZ dla zapobiegania przewrotom w krajach Wspólnoty. Dodatkowo, Instytut Współczesnego Rozwoju (zrzeszenie ekspertów pod egidą prezydenta Federacji Rosyjskiej, Dmitra Medvedeva) zaproponował transformację OUBZ w wiodącą siłę pokojową w centralnej Azji.
Historia OUBZ, wojskowo-politycznego bloku Wspólnoty Niepodległych Państw sięga 1992 roku, kiedy podpisano Umowę o Bezpieczeństwie Zbiorowym. Członkami OUBZ są Armenia, Białoruś, Kazachstan, Rosja, Kirgistan, Uzbekistan i Tadżykistan. Do uczestnictwa w bloku zapraszano również Ukrainę, jednak ukraiński minister spraw zagranicznych jasno stwierdził, że pozablokowy charakter i pozycja Ukrainy uniemożliwiają członkostwo.
na podstawie: tzn.ua