Organizacja Narodów Zjednoczonych w dwa lata po zakończeniu ostatniego konfliktu w Strefie Gazy wezwała do zwiększenia pomocy humanitarnej dla tego terytorium. Palestyńczycy z powodu braku środków wciąż nie odbudowali bowiem całej zniszczonej wówczas infrastruktury.
Szefowie szesnastu agend ONZ działających w Palestynie podpisało wspólne oświadczenie, wzywając w nim do zwiększenia pomocy humanitarnej dla mieszkańców zniszczonych terytoriów, apelując jednocześnie, aby pomoc była przewidywalna i napływała bez zbędnych przerw, wpływając tym samym na perspektywę poprawy sytuacji gospodarczej w Strefie Gazy. Robert Piper, koordynator pomocy humanitarnej i rozwojowej ONZ, podkreślił znaczenie bodźców prorozwojowych, bowiem dziewięć lat blokady Strefy Gazy i jej zniszczenie przez izraelskie lotnictwo ma codzienny wpływ na życie Palestyńczyków.
ONZ jednocześnie poinformował, że od czasu konfliktu sprzed dwóch lat udało się odbudować jedną trzecią zniszczonych domów mieszkalnych, 79 szpitali oraz 252 szkoły. Nie zmienia to jednak faktu, że sektor produkcyjny w Strefie Gazy ożywia się bardzo powoli, a najgorsza sytuacja panuje w rolnictwie, w którym widoczny jest brak funduszy.
Dodatkowo szefowie agend ONZ w Palestynie wyrazili zaniepokojenie z powodu zamieszkiwania przez blisko 65 tys. Palestyńczyków w schroniskach, po tym jak zostali oni wysiedleni ze swoich zniszczonych domów.
Na podstawie: maannews.com.