Centralna Agencja Wywiadowcza (CIA) w USA buduje właśnie bazę zawierającą dane dotyczące międzynarodowych operacji finansowych. Baza ta zawierać będzie dane osobiste i finansowe obywateli Stanów Zjednoczonych.
Zgodnie z prawem obowiązującym w USA, agencja wywiadu zagranicznego jaką jest CIA nie ma prawa zbierać danych na temat obywateli własnego państwa, może natomiast prowadzić działalność na terenie kraju na rzecz zagranicznych celów wywiadowczych. Dlatego też CIA nawiązało współpracę z FBI, której celem jest zbieranie danych obywateli USA mogących być, zdaniem agencji, powiązanych w różny sposób z dochodzeniami w sprawie terroryzmu.
W praktyce może chodzić o miliony danych finansowych i osobistych, pochodzą one z firm typu Western Union zajmujących się transferem pieniędzy. Dane gromadzone w ramach nowego programu dotyczą zarówno transferów zagranicznych, wychodzących i przychodzących do USA, jak i operacji finansowych odbywających się wyłącznie na terenie kraju.
„Wall Street Journal” pisze o programie, iż „jest najnowszym przykładem zatartych granic między wywiadem zagranicznym a krajowym, ponieważ technologia globalizuje wiele działań podejmowanych przez obywateli, ale także terrorystów”. Według gazety, program uświadamia również w jak wielkim stopniu agencje wywiadowcze inne niż NSA korzystają z tych samych ram prawnych w celu inwigilacji społeczeństwa.
Nadzór nad działaniami zagranicznych agencji wywiadowczych typu CIA czy NSA sprawuje w Stanach Zjednoczonych sąd FISC (Foreign Intelligence Surveillance Court), i to on musiał wyrazić zgodę na masowe zbieranie danych.
Autoryzacja została wydana na podstawie ustawy Patriot Act, stworzonej oficjalnie do walki z terroryzmem po zamachach z 11 września 2001 roku, a w praktyce wykorzystywanej do inwigilacji własnych obywateli.
na podstawie: PAP