Kilkuset syryjskich imigrantów przeszło we wtorek ulicami stolicy Niemiec, aby uczcić piątą rocznicę rozpoczęcia rebelii przeciwko rządom prezydenta Baszara al-Assada. Organizatorzy podkreślali, że rewolucja jest w nich jeszcze silniejsza niż kiedykolwiek
Blisko 500 syryjskich imigrantów i działaczy mniejszości syryjskiej w Niemczech zebrało się we wtorek pod Bramą Brandenburską w Berlinie, mając ze sobą flagi używane przez rebeliantów z Wolnej Armii Syryjskiej. Przeszli oni następnie pod budynek rosyjskiej ambasady, skandując hasła wymierzone w prezydenta Rosji Władimira Putina oraz jego syryjskiego odpowiednika i sojusznika Baszara al-Assada. Część z uczestników manifestacji twierdziła, że powstrzymanie napływu imigrantów do Unii Europejskiej jest zależna od pokonania sił Rosji i al-Assada na terytorium Syrii.
Organizatorzy twierdzili jednocześnie, że rozpoczęta pięć lat temu rewolucja żyje w nich jeszcze mocniej niż wcześnie, stąd będą ją kontynuować dalej, tym razem walcząc z al-Assadem poza granicami swojego kraju.
Na podstawie: aljazeera.com.