Sąd w niemieckim Wuppertalu uniewinnił siedem osób, które miały tworzyć „policję szariatu” zaprowadzającą islamskie porządki w tym kraju. Sędziowie uznali, iż radykałowie nadużyli prawa do noszenia mundurów, lecz ogółem nie złamali żadnych przepisów.
Siedmiu radykalnych muzułmanów we wrześniu 2014 r. patrolowało ulice Wuppertalu w pomarańczowych kamizelkach, na których widniał napis „policja szariatu”. Samozwańczy policjanci ostrzegali lokalnych mieszkańców, aby Ci zaprzestali picia alkoholu, słuchania muzyki oraz hazardu, bowiem rozrywki te są sprzeczne z islamskim prawem szariatu. Na ławie oskarżonych znalazł się niemiecki konwertyta Sven Lau, który w odrębnym postępowaniu usłyszał zarzuty werbunku mieszkańców Niemiec do grupy terrorystycznej działającej na terytorium Syrii.
Sąd w Wuppertalu uznał, że oskarżeni nadużyli prawa do noszenia munduru, ale nie złamali prawa, ponieważ ich stroje nie były jednolite i nie miały na celu zastraszać miejscowych mieszkańców.
Wyrok nie jest prawomocny, a prokuratura zapowiedziała wniesienie apelacji. Siedmiu oskarżonych zostało wcześniej potępionych przez Centralną Radę Muzułmańską w Niemczech, która uznała ich działalność za szkodliwą dla islamu.
Na podstawie: jungefreiheit.de, bbc.com.